Transcend kojarzony jest głównie ze wszelkiego rodzaju pamięciami. Dziś w nasze ręce trafił bardzo użyteczny pendrive - JetFlash z 16-gigabajtową przestrzenią na dane i kompatybilnością zarówno z USB, jak i micro-USB.
Opakowanie i wygląd zewnętrzny
Opakowanie jest raczej typowe dla pendrive'ów w tej klasie cenowej. Nie znajdziemy w opakowaniu nic oprócz samego urządzenia, ale okazuje się ono być tak atrakcyjne, że niczego więcej nam nie potrzeba, by się nim cieszyć. Małe rozmiary Transcend'a JetFlash 380 zostały zachowane pomimo zastosowania drugiego wyjścia micro-USB.
Pendrive z racji wielkości jest praktycznie cały metalowy, co czyni go solidnym i mało podatnym na uszkodzenia mechaniczne.
Przy korzystaniu z JetFlash'a 380 oraz notebook'a nie musimy się zbytnio martwić o uszkodzenie nośnika bądź portu USB. Urządzenie mało wystaje poza obręb obudowy notebooka, i składa się z jednego kawałka metalu, więc ciężko także o uszkodzenia mechaniczne.
Testy syntetyczne
Wyniki testów syntetycznych są typowe dla lepszej klasy nośników wyposażonych w interfejs USB 2.0.
Podsumowanie
Transcend JetFlash 380, to świetny pendrive jeśli naszym punktem wyjściowym jest to, że nie mamy żadnego urządzenia wyposażonego w USB 3.0. W tym wypadku przemawiają za nim takie cechy, jak małe gabaryty, które ułatwiają pracę z nośnikiem wpiętym do urządzenia przenośnego, dodatkowe wyjście micro-USB, które pozwala podłączać Transcend JetFlash 380 także do smartfona lub tabletu. Cena za jaką można kupić Transcend JetFlash 380, to ok. 40 zł, co czyni ten produkt bardzo opłacalnym. Lecz jeśli posiadamy w jakimś urządzeniu USB 3.0, to powinniśmy rozejrzeć się za czymś podobnym, ale z nowszym interfejsem.
Użytkowanie JetFlash'a 380 wraz z telefonem Huawei Ascend P6 nie zprawiło żadnych problemów.
Plusy:
???? małe gabaryty
???? cena
???? micro-USB
Minusy:
???? brak USB 3.0