Geforce - brak obrazu

[haps]

Witam,

Jakiś czas temu wymieniłem pastę na karcie Geforce 2060 6GB po czym karta nie wstała.
 

Robiłem to dziesiątki razy i nie jestem pewien co mogłem źle zrobić. Często jestem "naelektryzowany" i kopie mnie prąd np. dotykając klawiatury, moja wiedza o elektronice jest zerowa i nie wiem jak w praktyce to niebezpieczne a zapomniałem się uziemić przed montażem. W każdym razie sprawdziłem teraz dokładniej co się dzieje z kartą. Windows wstaje, słychać dźwięk przy włączaniu i wyłączaniu Windowsa. Brak obrazu na montorze. Ma ktoś pomysł co się mogło stać ? Myślę nad wysłaniem karty do serwisu.
 

Swoją drogą, zanim kupiłem nową 6750XT, w zastępstwie użyłem R7870 która luzem była walnięta latami w torbie pełnej innych części, dosłownie zerwałem radiatory z pamięci i sekcji bo był na niej blok wodny, założyłem fabryczne chłodzenie i karta oczywiście działała bez zająknięcia.

[Mar_s]

A sprawdzałeś inne wyjścia na karcie? Jak działasz na HDMI to spróbuj DP, i odwrotnie.

[tomcug]

Co się tam dokładnie z tą kartą stało, tego nie wiadomo. Ładunek elektrostatyczny raczej bym wykluczył, bo to naprawdę musiałby być wybitny pech, żeby w ten sposób uwalić kartę, sprzęt nie jest aż tak delikatny. Ale mogłeś oderwać jakiś element SMD i z tego powodu nie ma obrazu. Rozbierz ją jeszcze raz, obejrzyj laminat na spokojnie, czy czegoś nie brakuje.

 

Warto też zobaczyć np. korzystając z integry, jaki jest status tego RTX-a w systemie, czy nie ma kodu 43 w menedżerze urządzeń. Bo np. mam jedną kartę, co nie daje obrazu (brakujący element na PCB), ale działa normalnie i można na niej np. rendering odpalić

[haps]

Dzięki za rady, sprawdzę obie w praktyce

 

HDMI i DP nie działają, przetestuję jeszcze DVI przy okazji jak będzie mi się chciało włożyć znowu R7870, niestety z 6750XT karta się nie zmieści pod spodem a mój Ryzen 3600 nie ma Integry. Jeśli coś odpadło to coś naprawdę małego bo nic po zmianie nie znalazłem i nie ma szans żebym to wypatrzył na laminacie, mam rozebraną kartę obok, wygląda ok.