Pisałem z Tomkiem na PCL że najwięcej jest zawsze pytań o sprzęt, jak da się ludzi zachęcić (zagonić batem!) do wejścia i otrzymają tutaj pomoc z zakresu co warto kupić (najlepiej z linkami do zaprzyjaźnionych sklepów) to forum się samo obroni.
Lab zaczyna powoli kroczyć drogą Elektrody, czyli kliki ekspertów oraz odsyłanie świeżaków na drzewo...albo jak kto woli do wyszukiwarki.
Jak dodamy do tego jeszcze po 1000+ stron pierdololo (bardzo) luźno związanego z rzekomym tematem wątku, to tworzy się labirynt w którym każdy nowicjusz łatwo się zgubi.