Cześć, wczoraj z sentymentu zainstalowałem grę Unturned, odpaliłem i po 5 sekundach gra albo komputer wyłączył/a się (nie pamiętam jak było dokładnie).
Ponowna próba uruchomienia, artefakty, bluescreen i komputer odpalił się bez sterowników karty. Zaktualizowałem je do najnowszych, próba z Rocket League i gra nawet nie chciała się włączyć. CS:GO dopiero po odpaleniu meczu artefakty i znowu gra wyłączyła się.
Test przez OCCT - po 5-10 sekundach wykryte błędy.
Test przez FurMark - nie ma problemów ewentualnie karta zaczyna głośniej chodzić.
Test przez PerformanceTest - karta nie zdaje testu DirectX 12 reszta ok.
Po serii testów, obciążeń i tak dalej zdarzyło się zacinanie bez niczego wymagającego - na pulpicie, przy otwieraniu programu/okienka ekrany na ułamek sekundy wyłączały się, okienka nie wczytywały pełnego interfejsu (czarny pasek na dole okienka Steam).
Próbowałem instalacji starszego sterownika, bez zmian.
Dodam, że przez cały dzień siedzenia przy programowaniu czyli proste progamy typu Visual Studio Code, XAMPP, przeglądarka nie było żadnego problemu ze stabilnością, artefaktami czy czymkolwiek.
Przy grze Uno również 0 problemów, artefaktów. W Farming Simulator 22 pierwsze odpalenie na nowym zapisie 0 problemów ale próba trwała raptem minutę. Przy drugim odpaleniu znowu na nowym zapisie po wyświetleniu mapy znowu zawiecha i wyłączenie gry.
Czyżby karta dokonywała już swojego żywota. Owszem ma swój wiek ale była w miarę wystarczająca.
Intel Core i3-12100f
MSI PRO B660M-B
GOODRAM DDR4 IRDM X 8GB/3200 16-20-20
Asus GTX660 TI
Proszę o jakąś pomoc, co robić dalej zanim wydamy na nią wyrok i będę musiał szukać nowej.
Za parę dni być może wrzucimy ją z kolegą do jego kompa w celu sprawdzenia czy tam też będą takie cyrki.
Miłego wieczoru :*