mjd79

(*)

Kolega wyżej jeśli wliczył w cenę całej skrzynki zasilacz to chyba się troche zagalopował W zależności od modelu za te 100-150 zł zejdzie sam PSU, z jakiegoś powodu popyt na takie jest spory. Płyta z RAM i CPU ze 150-170 zł, też spora szansa że zejdzie, 1150 ma gdzieś od roku czy dwóch swój renesans w bieda gamingu Eewentualnie kilka dyszek do ceny takiego zestawu jak masz chłodzenie lepsze od stockowego. Jak chodzi o kartę to też z użytkownikiem powyżej bym dyskutował. Na Allegro obecnie najtańsze to jakieś 190 zł, więc myślę że spokojnie 160-170 może za nią autor wołać i chętnego znajdzie. Obudowę pchnij na OLX'ie czy FB Marketplace lokalnie za jakieś 5 dyszek, chyba że masz jak to bezpiecznie wysłać. O sprzedaży dysku to bym nawet nie myślał. I to nie ze względu na dane, w SSD wystarczy nawet format by TRIM zrobił swoje, ale o jego jakość. Nikt kumaty tego nie chce a laik nie będzie szukał używanych dysków. By się sporo forumowiczów zdziwiło jak powiem, że we wrześniu w chyba 3 dni znalazłem chętnego na FX 6300 z płytą i chłodzeniem stockowym za 110 zł Tymbardziej zestawy na 1150 mają branie, sam z rok temu składałem komuś mega taniego kompa na tym i widziałem jak oferty znikały jak grzyby po deszczu (na przestrzeni kilku dni)

Jedyne co wprowadzą po zmianie prezydenta na swojego to lewacka deforma edukacji, związki partnerskie i legalną aborcję. Reszta niepotrzebna A tak serio jak wygra kandydat z KO to wtedy jest szansa że spełnią chociaż kilka obietnic ze swoich stu

Pewnie całą noc obserwował wyniki i tera śpi

@adashi W punkt! Trzeba kiedyś dać się konfie wykazać, ale warunek musiałby być taki że środowiska Braunowskie i Korwinowskie byłyby całkowicie odcięte od rządu tak jak mówisz.

Mam nadzieje że kandydatem KO będzie Sikorski. Trzaskowski nadawał się być może jeszcze te 4 lata temu, ale nie w obecnej sytuacji, gdzie potrzebujemy na głowę Państwa solidnego dyplomatę a nie jakiegoś Rafałka Co kto myśli o Sikorskim to jedyny racjonalny kandydat na nadchodzące trudne czasy w arenie międzynarodowej.

Przykre jest to że każdy po tej wypowiedzi zakłada że jestem lewakiem. Wcale nie musi tak być. Znam i pisowców co popierali Harris Sam najchętniej UE w obecnym kształcie bym pogrzebał i nie przyjmował kolejnych murzynów No ale fakt, ludzi po środku jest tak mało że nie dziwią mnie takie założenia z góry. Jeśli chodzi o sprawy polityki wewnętrznej Polski i UE to bliżej mi chyba do konfy.

Polska była dobra do czasu wprowadzenia embarga, od tego czasu jesteśmy dla Ukraińców nikim mimo tego że głównie pod kątem pomocy humanitarnej i przyjęcia migrantów z Ukrainy zrobiliśmy najwięcej. Zelenski będzie miły tylko tam gdzie ma interes, takie czasy. Roszczeniowy bardziej niż dzisiejsze gówniaki

O tym mówiłem, jednak odnoszę to do Trumpa i wojny w Ukrainie, bo dopiero teraz stanie się ta kwestia największą kulą u nogi UE. Problem rzeczywiście ma korzenie jeszcze w dawnych czasach, gdzie nabraliśmy złudnego poczucia bezpieczeństwa.

W porównaniu do typowego użytkownika udzielającego się w takich tematach przyznaję rację że z tą kwestią to się rozpędziłem, chyba już za bardzo mnie poniosła wyobraźnia

Żadne, ale realniejsze niż własna produkcja w perspektywie kilku najbliższych lat.

Nie, dzięki, jak już to z miłą chęcią oddalę się w pośpiechu z tego wariatkowa nazywającego się Polską Tego to nie powiedziałem Stwierdzam jedynie że Polska i Unia są niegotowe na zakończenie wojny w Ukrainie, po tym Putin będzie potencjalnie szykował się do ataku, a u nas i na zachodzie najważniejsza będzie aborcja, LGBT, konflikt lewicy z prawicą i migranci. A potem obudzimy się z ręką w nocniku. Kraje zachodnie mają zupełnie wywalone w obronność, Polska może nie ale za to mamy inny problem w postaci armii składającej się pewnie już głównie z emerytów

Nawet nie muszą od razu sami produkować, ale kupować od Stanów i mieć swoje, a nie oczekiwać że dadzo za darmo w ramach NATO jak przyjdzie co do czego BTW. Łatwo wyborców Trumpa lub Konfederacji lub PiS rozpoznać po przyznawanych reakcjach i vice versa

Trzeba być naprawdę szurem by nie widzieć tego, że UE po zakończeniu wojny w Ukrainie przez Trumpa jest zbrojeniowo w głębokiej czarnej dupie. USA będzie miało nas w poważaniu (z jednej strony słusznie, ale o tym zaraz), NATO zostanie przez Trumpa na pewno nie zlikwidowane, ale osłabione. I teraz spójrz ponownie na kraje UE. Polska, która choćby "przygotowywała" się do wojny jeszcze 10 lat i tak po 2 dniach podpisała by akt kapitulacji. Dotychczasowe mocarstwa Europejskie, choćby Niemcy czy Francja przechodzą przez kryzys gospodarczy. Putin może być w stanie zaatakować nas nawet wcześniej niż odbędą się (zgodnie z planem) u nas następne wybory parlamentarne. Do tego czasu Europa się nie ma szans podnieść, wydatki na obronność im dalej na zachód tym bardziej śmieszne, do tego o czym już wspomninałem roznoszące się niczym wirusy kryzysy natury gospodarczej. Wrócę jeszcze do tematu USA, plusem wygrania Trumpa jest to, że na europejskich przywódców został wylany kubeł zimnej wody, który jest ostatnią szansą na ogarnięcie się, by uniezależniać się militarnie od Stanów. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/bartosz-weglarczyk-co-musi-zrobic-europa-zeby-przezyc-najblizsze-cztery-lata/g5sef2s,79cfc278 Tak jak mediów typu onet unikam tak Węglarczyk trafił w punkt.

Witam