Komputer złożyłem kilka dni temu, poszło mi nad wyraz dobrze, bo wszystko zrobiłem w jeden wieczór, instalacja systemu i sterowników też poszła bezproblemowo, CS śmiga elegancko, włączyłem expo i pamięci działają na 6000mhz cl30, nie podkręcałem ich, podkręciłem za to procesor zgodnie z tym filmem na yt i kartę graficzną (+100 na rdzeniu i +600 pamięci)
Problem z jakim się zmagam to strasznie długie uruchamianie się komputera. Po wciśnięciu przycisku na płycie głównej świeci się pomarańczowa kontrolka przez 75 sekund, na monitorze nie dzieje się nic, po tych 75 sekundach zapala się na sekundę biała kontrolka, po czym znowu na sekundę żółta kontrolka i dopiero wtedy pojawia się logo MSI i po 20 sekundach jestem już na pulpicie. Podczas użytkowania nie świecą się już żadne kontrolki. O co może chodzić? Dzieje się tak od samego początku, raczej nic związanego z moimi nieudolnymi próbami podkręcania
I drugie pytanie - czy ja w tej obudowie mogę zmienić kolor podświetlenia? Wszystkie wentylatory mają końcówkę 3-pinową i podłączone są za pomocą jednej wtyczki pod wyjście sys_fan na płycie głównej, wszystkie wyjścia jrgb na płycie głównej mają końcówkę 4-pinową. Da się coś z tym zrobić? W programie MSI Center jest możliwość zmiany koloru, ale tylko tym wentylatorom podłączonym pod wyjścia JRGB1, JRGB2, JARGB_V2_1 i JARGB_V2_2