espio

Zdaje sobie sprawę że istnieją takie dyski. Tylko nikt tyle nie zapłaci do domowego użytku. Rozmawiamy o segmencie konsumenckim nie podniecaj się. W takim razie albo trafiłem na mega pechowe połączenie albo na wadliwy dysk. Często wymieniany jest właśnie chipset 700/800/900, rzadziej X399 i X570 i bardzo rzadko starszy Macbook z okolicy 2011.

Z pierwotnego researchu wynikało na problemy z kontrolerami AMD i innych producentów. U intela zdaje się działać spoko. Jak widać problem jest złożony. Ja stawiam na firmware dysku. Nie znam innego drugiego dysku z takimi dziwnymi problemami. Jeżeli nie masz nic ciekawego do dodania, po co się produkujesz? Zachowujesz się jakby Cię to bardzo bolało że krytykuje Samsunga za brak kompatybilności z płytą/jej kontrolerem która posiada SATAIII. Takie problemy bym zrozumiał na płycie ze starszym standardem SATAII, ale nie w wypadku gdy płyta posiada ponoć kompatybilny interfejs według katalogu specyfikacji dysku. EDIT: Dobra aż rzygać się chce na twoje wycieczki osobiste w moja stronę. Jesteś obrzydliwy.

No jak widać u mnie nie działa. Może zamiast debilnie komentować to wrzucisz coś od siebie? Masz ponoć dużo sprzętu od Intela po AMD i serwery NAS. Poza tym wiem że AMD od jakiegoś czasu używa innego kontrolera i sterownika. Być może na AM5 problem nie występuje.

Dzięki za informację. Utwierdziłeś mnie, że jednak istnieje ta niekompatybilność z niektórymi kontrolerami. Co do MX500 wygląda spoko. Cztery błędy CRC w ciągu tylu godzin pracy nie wzbudza podejrzeń.

W kategorii dysków na SATAIII tak. Na papierze nie ma nic lepszego obecnie. Crucial MX500, który był moim zdaniem najlepszy nie jest już niestety produkowany. Większość dostępnych konstrukcji obecnie bazuje na kontrolerze Phison S11 i DRAM-less z NANDami QLC. Jeżeli chcemy być konkretni to żaden dysk na QLC czy TLC nie jest dobry. Najlepsze były konstrukcje na SLC lub MLC, problem w tym, że takich już nie idzie kupić.

Tak, pomyliłem się jeżeli chodzi o określenie i wkleiłem jeden zły link nie linki. Widzę co tu chciałeś zrobić. Przyznać się do błędu to dla mnie żaden wstyd. Oczywiście? To że popełniłem błąd w określeniu nie znaczy że cały wątek trzeba skreślić. A pozostałe źródła i mój temat? Czy może próbujesz mi zarzucić, że sobie to spreparowałem wszystko? Może po prostu jesteś ignorantem? Płacę to wymagam, tym bardziej że jest to produkt z wysokiej półki. Mam prawo oczekiwać bezproblemowej pracy. A wątek powstał dla ludzi, którzy mają konkretne konfiguracje sprzętowe i mogą się spotkać z tym problemem.

Użyłem złego określenia. Chodziło o uszkodzenie danych. Mój błąd. Natomiast twój argument jest na zasadzie mam 10dysków "u mnie działa". To żaden argument bez żadnego jak na razie potwierdzenia. Pozdro.

Faktycznie, ten 3 link źle wkleiłem - to był inny problem. Co do reszty, nie mogę nic więcej dodać od siebie. Fakt jest jednak taki że coś jest na rzeczy. Tylko pytanie jaki ma to wpływ na pracę dysku. I ewentualną korupcję danych przy zapisywaniu lub odczytywaniu. Bo jednak taka ilość CRC jest dziwna.

W tym co piszesz nie ma nic konstruktywnego. Poniżanie i wyśmiewanie na mnie nie działa.

Dobre argumenty Napisałem swoje spostrzeżenia i dostarczyłem parę źródeł które to potwierdzają. Czy ja Cię zmuszam do dyskusji? Sam tu wchodzisz.

Wygląda jak z GPT, no ale odpiszę. Problemy sprzętowe - wykluczyłem, nowy kabel sata i inny zasilacz. Niekompatybilność z płytą główna - starsze i nowsze problem wystąpił też na AM4. Bios- Jest UEFI z 2016 + AHCI co wynika z logiki i zrozumienia tematu, problem jest spowodowany przez NCQ. Wystarczyło przeczytać źródła które podałem. System też nowo postawiony. IMO po coś ten parametr w S.M.A.R.T jest. Dziennik zdarzeń w systemie też odnotowuje, że sterownik kontrolera SATA napotkał problem kod 11 związany z tym CRC. Chyba że faktycznie te dyski maja taką dziwną cechę jak piszesz. No ale jest to dla mnie mega dziwne i mylące jakby dysk miał poważne problemy.

No jednak RAM a SSD/HDD to trochę inne światy....

Ale my rozmawiamy o dyskach i interfejsie SATA...

@Karro Wytłumacz mi jak może być tu winny bios? W zgłoszeniach ludzie mają płyty od ASUSa czy Gigabyte. To dwa różni producenci, w tamtych czasach nawet używali innych biosów jak AWARD lub AMI. Czyli od początku nie chciałeś, żegnam.

Jak chcesz dyskutować, to warto się zapoznać z przedstawionym tematem i faktami. A wątpię ze przeczytałeś ze zrozumieniem linki które podesłałem. To jest oczywiste. Skoro istnieje pewny standard, to jeżeli cała gama dysków SSD i HDD działa, ale ten jeden konkretny model nie. Jest to raczej wina prawdopodobnie firmware tego modelu.