Skocz do zawartości

RayvenPL

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O RayvenPL

  • Urodziny 1980.08.08

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia RayvenPL

Zielony

Zielony (2/5)

16

Reputacja

  1. Chyba estrogenu....faceci dają sobie po razie i sprawa załatwiona. Tylko ci..znaczy baby się tak kłócą...ja mam polewkę każdorazowo. Choć czasami czuję się zażenowany. Na przykład jak zaczęli przepychanki w tym watku. Znaj nie tylko czas, ale i miejsce...
  2. Koledzy emigranci (z Laba oczywiście ) - weźcie sobie osobny wątek załóżcie do tych dyskusji...tu jest powitalno-nostalgiczny
  3. Ale dużo zostało! nie wiem jak ja to wklejałem, ale schematy siedzą Ale nostalgia po latach! Pamiętam jak sporą część z tego kleiłem po nocach na stole w kuchni (lutowałem znaczy...) Rany ponad 12 lat... Idę w kimę. Dobranoc
  4. Cholera oczywiście fotki wywaliło a ja nie mam już tego od lat na kompie...ale cóż, przynajmniej treść
  5. Heh, ale można było ręcznie znaleźć, bo temat wiele lat był przyklejony Sporo pracy w tamtym czasie w niego włożyłem. W swoje projekty też
  6. Ludki, a Laba już całkiem wywala? Chciałem wejść w swój najstarszy content i ni wuja (przez duże CH). Dawno dawno temu miałem temat na "Zasilaczach". Ciągle pamiętam nazwę: Elektronik amator czyli DoItYourself Z czasów gdy diody były tylko białe a kontroler obrotów kosztował pół pensji...ech, wspomnienia. Wstawiałem schematy na LM-ach - pamiętam! - 5-6 potencjometrów każdy do 3A, na upartego jednym można było całą budą kręcić , własne podświetlenie biurka, lampki które sam lutowałem...żal wspomnień Kalkulatory rezystancji, opis okablowania dla laików...potem nawet jakieś schematy dotykowe się pojawiły - chyba z ekranu oporowego zrobione... co za czasy
  7. Powiem szczerze, że do końca nie pamiętam, ale wydaje mi się, że miałem raczej problem z software niz hardware Wtedy jeszcze nie znałem się za bardzo, a że często błądziłem w odmętach internetu, to co chwila jakiś syf się przyplątał. Bez głupich skojarzeń, wtedy co druga strona miała jakąś infekcję. Albo system wywalał..coś w tym stylu. A że miałem zwyczaj i mam dotąd rejestrować się na portalach w których się udzielam nawet jeśli to tylko pytanie.... No a potem przyszedł rok 2008.... I wspaniały serwis komputerowy który wymieniając mi procesor i płytę sformatował mi wszystkie dyski w komputerze.... Dwa twardziele, 8 partycji... Żona mnie w drzwiach trzymała żebym nie poszedł i ich nie zaj.... Nasze prace magisterskie, pierwsze zdjęcia naszej córki tuż po urodzeniu, tylko w formie elektronicznej, w tamtych czasach kilkadziesiąt GB muzyki i filmów... Wszystkie dokumenty prywatne, podania, wnioski... Naprawdę myślałem że ich zabiję i spalę im ten sklep...i wtedy PCLab przyszedł z pomocą. Dowiedziałem się o programach do odzyskiwania, oczywiście w tamtych czasach tylko z witaminką... Nauczyłem się wszystkiego o budowie, podpinaniu, zasilaczach... Już nigdy nie byłem w żadnym serwisie, co najwyżej na PCLab
  8. Zawisza...Ale na forum zostań. Kable kablami, a Zawisza Zawiszą
  9. ojojojoj... to się na prawdę jakaś epoka skończyła... Ja wiem że się starzejemy i wszystko przemija...ale trochę żal serduch ciśnie. Jedni odchodzą, inni przychodzą... Tak jak kiedyś w moddingu Screamer. Pawła projekty były... nie da się opisać krótko. P.S. Zawisz założył tu konto, tylko czasu na aktywność nie ma
  10. Ojoj niedobrze. Trzeba mu PW walnąć, może ma ustawione powiadmienia na maila i odczyta
  11. Pytanko mam - a Minciu jest? ZawiszaTheBlack? Bo z Send1n'em gadałem
  12. Cześć Wszystkim! Na prawdę miło Was ponownie widzieć! Trochę żal ściska za PCL... 18 lat, czasem bardzo aktywnych, czasem bez 1 posta przez rok. A tu znowu trzeba wszystkie głupie pytania zadać od nowa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...