Skocz do zawartości

Lock11

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Lock11

Zielony

Zielony (2/5)

35

Reputacja

  1. IMHO głupie pierdolenie. Oczywiście, że Rafałek stracił na swojej "własnej" debacie w TVP oraz na niestawiennictwie na debatach Respubliki. Ale sondażowe wzrosty Batyra oraz ogromne ubytki "niezdecydowanych" w I jak i II turze były zwyczajnie nieuniknione. No chyba nie myślałeś, że skończy się na 60:40 dla Rafałka, co pokazywało wiele wcześniejszych sondaży. Na pewno Rafałek traci przez indolencję swojego sztabu/rządu, ale po za tym słupki zwyczajnie się urealniają, tak po prostu musi być. Sondażowe pierdy typu 57:43 były od samego początku totalnie nierealne. Obstawiam 51:49 dla Trzaska w drugiej turze. Coś podobnego jak podtopienie Dudy przez pisowski rząd (chwilę po pandemicznej srace), który potem i tak zdołał wygrać w 2020. Nerwówka będzie do końca. Osobiście rzygam już tymi sondażami i analitykami. A jeśli jakimś cudem zdołają jednak je przerżnąć to ch** im w dupe i na imię. Platformiakowe debile giną, tylko szkoda, że my razem z nimi. A brunatna rewolucja zostanie zwyczajnie dokończona. Szkoda Polski, ale tak szczerze, co my tu mamy do gadania? Po co się wkurwiać czymś na co nie ma się żadnego wpływu? Do tego dla poprawy nastroju bohater Szmatecki wyszedł dzisiaj z pierdla i zapewne wstawia już "koncyliacyjne" treści na swoich profilach fb/inst/tt/yt. Może ktoś sprawdzi czy przyklepał to jakiś sędzia z neoKRS? Bo PIS nie zawahałby się zlustrować całej rodziny i kilku pokoleń wstecz.
  2. A naród na to - potrzymaj mi piwo i cyk obywatelski kolejnym strażnikiem żyrandola. Zatęsknilibyśmy za śmiechowym dudadełem, oj zatęsknilibyśmy
  3. Ale też fajną mają tą demokrację gdzie prezydent samodzielnie może wprowadzić stan wojenny, który co prawda może potem zostać zniesiony przez parlament, ale jeśli dobrze pamiętam - przy obecności conajmniej połowy posłów (kworum). Więc prezydent od razu wysyła wojsko do parlamentu żeby zablokować głosowanie lub nie wpuścić na nie dostatecznej ilości posłów, tak aby nie było kworum. Tym razem co prawda się się nie udało, ale może kolejny prezydent będzie szybszy i zdoła tą dyktaturę wprowadzić?
  4. Ale w jaki sposób ktoś miałby sobie grzebać przy konstytucji jeśli wymaga to 2/3 głosów w Sejmie (307), czyli ogolnopartyjnego konsensusu dla każdej, ewentualnej nowelizacji USTAWY ZASADNICZNEJ?
  5. No ale jeśli rzeczywiście chcemy tą Polskę naprawiać to są raczej sprawy możliwe do ogarnięcia? Chyba, że chcemy ale tylko tak na pół gwizdka, trochę załatać, powsadzać swoich i niech się dalej kotłuje. Nie ma szans na odbudowanie autorytetu TK w obecnym kształcie, to zwyczajne pudrowanie trupa. Komuch-prokurator stanu wojennego, podła sałaciara i krwawa Julka gotująca kotlety na zamówienie KC PIS z Nowogrodzkiej - to jedyne z czym obecnie kojarzy się ten przybytek. Choć temat i tak czysto akademicki, nie ma szans w najbliższej przyszłości na jakiekolwiek porozumienie ponad podziałami i 2/3 głosów w Sejmie. Może kiedyś, po najbardziej oczekiwanym nekrologu...
  6. Rozwiązanie to likwidacja wraz z przeniesieniem uprawnień do SN i odpolitycznieniem KRS. Tylko do tego potrzeba zmiany konstytucji.
  7. Odnośnie ostatniej dyskusji na temat TK to pomijając aspekt (bez)prawny chciałbym tylko dodać, że lepiej aby ta instytucja w ogóle nie istniała niż istniała w obecnym kształcie z totalnymi pisowskimi miernotami typu BMW. Bo za poprzedniej kadencji doszło do takiego kuriozum, że nie było już mowy o jakiejkolwiek kontroli konsytytucyjnej ustaw, a wręcz na odwrót - zrobiono z TK tzw. trzecią izbę parlamentu i największe zamordyzmy, których nawet oni nie byli w stanie przepchnąć przez Sejm/prezydenta - od ręki pichciła im krwawa Julka. A obecnie z kolei hurtowo wydalała z siebie bezsensowne paragony mające osłaniać pisiaków przed odpowiedzialnością karną. Więc IMHO byłoby lepiej żeby taki TK jak obecnie w ogóle nie istniał, bo jest zwyczajnie bardzo niebezpieczny, szczególnie w sytuacji powrotu pis do władzy.
  8. Tak. Tak jak ją utworzono tak samo ją można zlikwidować. SN jest umeblowany ustawami. Tylko do tego trzeba mieć prezydenta albo 3/5 miejsc w Sejmie.
  9. Przegrane prezydenckie to całkowicie pewny powrót PISu w 2027, zapewne z przystawką, ale to nie ma większego znaczenia. Natomiast wygrane prezydenckie to niestety też prawie pewny, tak na 70-80% powrót PIS z przystawką do władzy - obecne sondaże dzięki d'Hondtowi już teraz dają im większość, pomiędzy Konfą 7%, a 10% jest przepaść w ilości zdobytych mandatów, jakieś kilkadziesiąt więcej. Ale wygrana oznacza przynajmniej solidny damage control - posprzątanie obecnego chlewu w sądownictwie, prokuraturze, służbach itd, a potem blokowanie przyszłego rządu populistów przed ponowną, całkowitą już rozwałką państwa prawa. Bez ustaw nie zrobią tu tak łatwo drugiej Białorusi.
  10. Fajnie przedstawiłeś nam swoje doświadczenia życiowe, ale o kontynuację tych cennych przemyśleń prosimy w innym, dedykowanym narkomanom wątku. Nieźle sypnęło tu szurami, uderz w stół...
  11. I znów te same konfederackie pierdy, a raptem tydzień temu tłumaczyłem mu z grubsza jak działa państwo. Tak jakby był nagrany na przysłowiowej taśmie i odtwarzany w niekończącej się pętli. Szurskiej pętli. Więc wklejam ponownie część swojej wcześniejszej wypowiedzi i też będę to robił w pętli, do skutku, może wreszcie uda się połączyć kropki. Po za tym, odnośnie wcześniejszych wpisów i tabelek o tym, że Konfa najrzadziej głosuje za ustawami PIS czy PO chciałbym zwyczajnie zapytać czy wy, konfiarze w ogóle rozumiecie jak działa państwo? 95%+ ustaw to są zwykłe, niekontrowersyjne tematy rozwiązujące doraźne problemy związane z funkcjonowaniem państwa i takie ogólne sprzeciwy Konfy zdają się raczej źle o niej świadczyć, jako o partii na pokaz rzucającej piach w tryby państwa w celu późniejszego brandzlowania się "niezgodnością w głosowaniach z PIS czy PO". Serio, te tzw. "kontrowersyjne ustawy" czyli o ustroju państwa, sądach, prawach LGBT, aborcji itd. to nie będzie nawet 5%. Raczej bliżej 1% w obliczu wszechobecnej, zwykłej bieżączki rządowej, no ale przecież skąd mogłaby to wiedzieć śmieszkowa partyjka wrzucająca takież śmieszkowe memy na X czy "orająca rząd" na tiktoku lub YT. Fajnie jest nie ponosić za nic odpowiedzialności i pisać różne pierdy i oszczerstwa bez ładu i składu. A to właśnie TYLKO te 1-2% odmiennych dla obu obozów ustaw wystarczy żeby zmienić umęczony i nie mający szans samemu się obronić kraj w drugą Białoruś, podporządkowując wszystkie instytucje jakiemuś będącemu w danym czasie u władzy autorytarnemu rządowi.
  12. Nie ma czegoś takiego, jak już to Trzaskowski byłby bardziej "neutralny" bo jestem przekonany, że w przeciwieństwie do Dudy pozwalałby przeciwnemu obozowi zdecydowanie bardziej "normalnie" rządzić nie wetując wszystkiego jak leci, a "jedynie" te najbardziej szkodliwe ustawy o ustroju państwa, sądach, samorządach itp. Choć raczej w ich przypadku (PISu) właśnie te ustawy są akurat najważniejsze, bo całym sensem ich istnienia jest zawłaszczenie całego państwa poprzez obsadzenie wszystkich możliwych instytucji swoimi BMW i udawanie potem, że tak działa demokracja bo przecież istnieją wciąż fasadowe instytucje - podobnie jak w Rosji za wczesnego putina, jak jeszcze starał się stwarzać jakieś pozory demokracji. Ale fascynująca jest w tym wszystkim jedna rzecz - oni potrafią wszędzie wcisnąć setki tych swoich partyjnych funkcjonariuszy, którzy potem praktycznie zawsze pozostają wobec nich lojalni. Ja wiem, że tak się buduje autorytarne państwo, ale jest to naprawdę zadziwiające, że ci ludzie praktycznie nigdy się potem nie buntują. Negatywna selekcja w ich wykonaniu to mistrzostwo świata, oni wyciągają totalne zera i szumowiny na szczyty władzy, a te kanalie zwyczajnie im się odwdzięczają oddaniem, bo po za partią-matką (matiuszką?) zawsze byli, są i będą nikim. Gnoje.
  13. Nie xd, bo zwyczajnie nie o to tu chodzi - wybierze po prostu takiego, który potem po wyborach parlamentarnych 2027 da im (wraz z PISem) pełnie władzy. No bo chyba nie oczekujesz, że konfederat zagłosuje na Rafałka żeby potem nie móc spokojnie rządzić z PISem i zrobić z tego kraju drugiej Białorusi albo co bardziej kuszące Turcji - takiego autorytarnego, napuszonego, uzbrojonego po zęby, ale przy okazji bardzo ważnego rozsadnika NATO i UE. PS. Czy tylko mnie śmieszą wszechobecne, "zmieszane" reakcje usera voltq? Bo merytorycznej dyskusji raczej nigdy On nie podejmuje
  14. Jest nikim, ale już sama pogrubiona przeze mnie część cytatu wystarcza żeby był bardzo groźny i miał na sam start pewne 45%+ w drugiej turze wyborów prezydenckich, jeszcze przed kampanią wyborczą. A uwzględniając ogromną polaryzację społeczną, dzielącą naród w zasadzie na poł oraz dotychczasowe działania rządu - a raczej ich brak, wyrażany m.in. poprzez olewanie progresywnego elektoratu, który dał im zwycięstwo w wyborach parlamentarnych (a którego symbolem były choćby słynne kolejki na wrocławskim Jagodnie) - daje to duzą szansę na powtórzenie casusu Komorowskiego. Tylko w tym przypadku nie ze względu na samego kandydata, który umówmy się - był wtedy raczej mocno odpychający i średnio wybieralny przez progresywny elektorat (gdzie Trzaskowski jest kandydatem nieporównywalnie lepszym, w zasadzie na każdym możliwym poziomie), a w tym przypadku zwyczajnie przez dramatyczny odbiór społeczny rządu (a żeby przewalić tak ogromny kapitał społeczny z wyborów raptem w 1 rok to naprawdę trzeba mieć talent) z którego się wywodzi i brak obiecywanej liberalizacji Polski. Według sondaży większość młodych kobiet głosujących na K15.X zwyczajnie poczuła się zlekceważona i nie zamierza więcej głosować w wyborach bo obecni politycy wytarli sobie tyłek postulatami na których chwilę wcześniej doszli do władzy. Tłumaczenia #ABOPSL i ich sumienia nikogo już raczej nie ruszają, a niedowożenie obietnic wyborczych spada zwyczajnie na premiera, bo to On ma władzę i narzędzia żeby dogadać się/przycisnąć koalicjantów. A skoro mu jednak nie zależy to w sumie dlaczego ma zależeć temu progresywnemu elektoratowi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...