Dade Murphy
Użytkownik-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Dade Murphy
Zielony (2/5)
0
Reputacja
-
OK, podziałało. Wielkie dzięki! Zastanawiam się tylko po co w takim razie Microsoft umożliwia opcję tworzenia klucza odzyskiwania systemu, skoro w razie potrzeby można sobie zwyczajnie ściągnąć Windowsa z ich strony? Czy każdy może to zrobić, nawet wtedy gdy jedzie na piracie, czy też w czasie instalacji system sprawdza czy na dysku znajduje się już partycja Recovery?
-
Dobra, podmieniłem dysk w laptopie i przy próbie instalacji systemu z klucza odzyskiwania pojawia się komunikat jak na zdjęciu. Co się dzieje? 1) System nagrany na pendrive'a jest walnięty? A jeśli tak to spróbować nagrać go ponownie? Jakby co to klucz utworzyłem jakoś w połowie zeszłego roku, jeżeli ma to jakieś znaczenie. 2) Pendrive jest walnięty? A jeśli tak to użyć innego pendrive'a? 3) Dysk jest walnięty? A jeśli tak to jak to mogę sprawdzić, skoro dysk jest nowy (aczkolwiek kupiłem go w połowie lutego i dopiero dzisiaj wyjąłem z opakowania)? Czytałem, że pomóc może włożenie pendrive'a do Huba lub innego portu USB, ale próbowałem każdego i dupa. Co ciekawe, błąd pojawia się przy ok. 25% paska postępu po podłączeniu pendrive'a do jednego z 2 portów USB-A (5 Gbps) które posiadam, ale gdy użyłem przejściówki i podłączyłem go do portu USB-C (10 Gbps) to błąd pojawił się szybciej.
-
Tak się składa, że oprócz dysku 1 TB do laptopa kupiłem również dysk 1 TB do zewnętrznej obudowy, bo na początku roku dostałem bon o wartości 250 zł na zakupy za minimum 500 zł w x-kom, więc musiałem na coś go spożytkować żeby nie przepadł. Aż tylu dysków nie potrzebuję, więc teraz zamierzam sprzedać 2 dyski 512 GB - ten oryginalny z laptopa i ten który wcześniej używałem w zewnętrznej obudowie jako pendrive. Ooo, skoro można tak zrobić to spoko. Myślałem, że jak na dysku jest zainstalowany Windows to po włożeniu go do zewnętrznej obudowy i podpięciu przez USB komputer go nie wykryje lub uniemożliwi przeprowadzenie jakichkolwiek operacji na nim.
-
Mój dysk to SK hynix, dla którego istnieje oprogramowanie o nazwie Drive Manager: Easy Kit, ale na Reddicie ktoś narzekał, że funkcja Secure Erase w przypadku jego dysku jest niedostępna, prawdopodobnie dlatego, że system jest uruchamiany właśnie z tego dysku, czyli u mnie będzie ten sam problem. Hmm... może trochę źle się wyraziłem. Czy da radę wyczyścić do zera dysk z zainstalowanym systemem wkładając go do zewnętrznej obudowy USB i podłączając do laptopa czy też dysk musi być fizycznie wpięty do portu M.2 w laptopie żeby można było na nim przeprowadzić jakąkolwiek operację usuwania danych? Próbowałem to zrobić, ale pojawia się komunikat: Nie można sformatować tego woluminu. Zawiera on używaną wersję systemu Windows. Sformatowanie tego woluminu może spowodować, że komputer przestanie działać. Formatowanie dysków i stacji - często zadawane pytania Zresztą to nie mogłoby być aż tak proste, inaczej nie byłoby tylu tematów w Internecie, a w każdym co innego - jakieś Secure Erase, Sanitize, PartedMagic, TRIMy, srimy, itd. Od tego wszystkiego już mam mętlik w głowie i nie wiem w końcu którą metodę wybrać? Ja chcę po prostu przywrócić ten dysk do stanu fabrycznego tak żeby osoba która go ode mnie kupi na Allegro/OLX otrzymała gotowy do pracy dysk bez żadnych moich danych.
-
Niespełna 3 lata temu kupiłem laptopa z dyskiem 512 GB i Windowsem 11 w formie partycji Recovery Niestety, już od dawna zaczynało mi brakować na nim miejsca, więc w połowie lutego kupiłem dysk 1 TB i w końcu znalazłem czas żeby przeprowadzić operację podmiany dysków. Mam jednak kilka technicznych pytań: 1) W jaki sposób bezpiecznie i szybko wyczyścić do zera obecny dysk zamontowany w laptopie żeby później móc go dalej sprzedać bez obawy, że zostaną na nim jakieś dane? 2) W jaki sposób przygotować nowy dysk do instalacji systemu? Czy po prostu wyjmuję go prostu z pudełka, wkładam do slotu M.2, wkładam klucz odzyskiwania systemu w formie nośnika USB, wybieram w UEFI żeby bootowało system z pendrive'a, a następnie go instaluję czy też trzeba ten nowy dysk najpierw jakoś sformatować, bo inaczej laptop go nie wykryje? 3) Czy mogę najpierw zainstalować system na nowym dysku, a dopiero potem jak już będę pewny, że wszystko się udało to będę mógł wyczyścić ten stary dysk, np. wkładając go do zewnętrznej kieszeni czy też będę musiał ponownie rozkręcić laptopa i podmienić nowy dysk z powrotem na stary żeby go wyczyścić?
-
WD Black SN770 został w tym tygodniu przeceniony do 299 zł, a WD Blue SN850 do 249 zł. Ostatecznie dzięki bonowi z x-kom ten pierwszy kupiłem za 162,60 zł, a ten drugi za 135,40 zł. Gdzie bym kupił taniej?
-
Dobra, jakby co to wykorzystałem swój bon i kupiłem w końcu WD Black SN770 i WD Blue SN580, bo akurat x-kom zrobił jeszcze promki na oba dyski, więc ogólnie wyszedłem 300 zł do przodu. Mam jeszcze tylko jedno techniczne pytanie, mianowicie jak bardzo należy się spieszyć z instalacją dysków SSD? Ich działanie opiera się niejako na utrzymywaniu ładunków, które z upływem czasu się ulatniają, ale czy dotyczy to również nowych dysków czy tylko takich które są już użytkowane? Innymi słowy, czy nowe, zamknięte w pudełku dyski SSD mogą sobie bezpiecznie leżeć na półce do końca roku czy powinienem je jak najszybciej rozpakować i zacząć z nich korzystać, bo jakby co to jeszcze nie mam ciśnienia żeby ich używać?
-
Spoko, dzięki za wyjaśnienie. Wszystko spoko, tylko muszę kupić akurat w x-komie, bo właśnie w tym sklepie dostałem bon na 250 zł. Poza tym nie uważam, żeby byli najdrożsi w Europie czy nawet w Polsce. Wiele oferowanych przez nich urządzeń jest często tańszych niż gdziekolwiek indziej. A morele.net czasem kręci jakieś wałki i wciska zwroty lub leżaki magazynowe. 2 lata temu kupiłem u nich w niezłej promce TV Philips z Ambilight i po roku LEDy na tyle telewizora zaczęły wariować aż w końcu zgasły. Musiałem go dwa razy odsyłać na reklamację, bo za pierwszym razem olali sprawę i tylko rzekomo zaktualizowali soft, więc dopiero za drugim razem przyłożyli się do problemu i naprawili lub wymienili te LEDy, ale co się nawkurwiałem i nadźwigałem to moje. Może przypadek, a może nie, ale ta niska cena od samego początku wydawała mi się być podejrzana.
-
Zawsze myślałem, że dyski bez DRAM to porażka, bo ponoć mają krótszą żywotność, nie mówiąc już o tym, że po wyczerpaniu cache'a ich prędkość spada, więc raczej powinno się ich unikać? No dobra, w takim razie wezmę WD Black SN770 albo GOODRAM PX700, bo faktycznie mają bardzo dobre parametry i sporo pozytywnych komentarzy, chociaż szczerze mówiąc liczyłem na to, że wydam mniej niż 300 zł na każdy z dysków. Wybór padł na WD Blue SN580, ewentualnie Lexar NM710 Dzięki za rady!
-
OK, dzięki za rady. Gdybyście jeszcze tylko podpowiedzieli mi konkretne modele dysków to już w ogóle byłbym szczęśliwy, bo wygląda na to, że ten Samsung 980 Pro został wycofany z x-komu.
-
-
A może płyta w lapku udźwignie szybsze dyski? CrystalDiskInfo podaje przecież interfejs dysku, a nie płyty? Może producent celowo dał słaby dysk żeby ciąć koszty?
-
Nie wiem czy właśnie o to chodzi, ale w CrystalDiskInfo napisane jest, że tryb transferu mojego dysku to PCIe 3.0 x4 | PCIe 3.0 x4, a standard to NVM Express 1.3 Spoko, to zapasowy backup.
-
Jak w temacie, ale najważniejsze żeby oba były z x-komu, bo ostatnio dostałem bon za opinię o produkcie i muszę wydać min. 500 zł. 1) Pierwszy dysk potrzebny do laptopa. Model laptopa jak w sygnaturze. Mam go od nieco ponad 2 lat, ale dysk który znajduje się w środku (SK Hynix 512 GB) już prawie się zapchał, więc potrzebuję czegoś 2x pojemniejszego, oczywiście z pamięcią DRAM. Zastosowania to głównie typowe prace biurowe i relaks, żadna tam obróbka filmów, praca na obciążających programach typu AutoCAD czy wymagające gry, bo gram bardzo rzadko i głównie w starocie. Co jest teraz absolutnym bestsellerem na rynku dysków SSD M.2 NVMe do laptopów o tej pojemności, jeżeli chodzi o stosunek ceny do wydajności? 2) Drugi dysk potrzebny do zewnętrznej obudowy Orico M2PV-C3 z portem USB 3.2 i kontrolerem RTL9210 (10 Gb/s). Dotychczas używałem w niej taniego dysku WD Blue SN550 512 GB, który również przestaje mi już wystarczać. Obudowy w połączeniu z w/w dyskiem używam głównie jako superszybkiego pendrive’a do często przerzucania dużych plików, głównie filmów UHD, ale również jako dodatkowego backupu dla swoich dokumentów, zdjęć, muzyki, instalek, itp. Tutaj akurat może być coś mniej wydajnego, na zasadzie „najlepszy z najtańszych”, więc nie musi mieć pamięci DRAM.
-
Po co ludziom tyle Internetu w telefonach?
Dade Murphy odpowiedział(a) na Dade Murphy temat w Smartfony, tablety i ebooki
Swoją drogą wywiązała się tutaj całkiem ciekawa dyskusja, bo początkowo myślałem, że wpadnie tutaj kilka osób i mnie wyśmieje, po czym temat szybko zostanie zaorany. Generalnie z tego co czytam consensus jest taki, że lepiej jest mieć tych Gigabajtów więcej niż mniej, ponieważ przydają się zwłaszcza na czarną godzinę w przypadku jakichś awarii lub do słuchania muzyki czy oglądania filmów w podróży lub na wakacjach. Szczerze mówiąc zakładałem raczej, że co druga osoba wykorzystuje te Gigabajty instalując karty SIM w mobilnych routerach w domu, bo może wychodzi taniej niż tradycyjny Internet przez kabel i że jestem frajer skoro tego nie wiem, ale widzę, że tak nie jest.
