Występuje dziwny problem po wymianie pamięci RAM.
Kingston Fury 2x16GB 3600MHz CL16 ustawione XMP (D.O.C.P. 3603 16-20-20-39-1.3 5V tak mi się ładuje profil).
Komputer po wciśnięciu przycisku zasilania na obudowie startuje ale dioda na płycie zatrzymuje się przy "RAM" i nie wyświetla obrazu na monitorze, wystarczy wtedy wcisnąć reset na obudowie i wtedy już startuje jak niby nigdy nic (podobnie wygląda ponowne uruchomienie sekwencji startu przyciskiem zasilania na obudowie). Komputer działa bez problemu. Ustawiając profil XMP na 3000MHz CL16 nie ma takiego problemu/
Dodam że zmianę Kości Ram robiłem jeszcze na starszej wersjo BIOS gdy wystąpił problem aktualizowałem BIOS do najnowszej wersji ale nic to nie zmieniło.
Co dziwniejsze jakieś 2-3 tygodnie przed tą zmianą miałem taki sam tym pamięci RAM ale wtedy nie było takich problemów. System po wybraniu profilu XMP działał od strzała, a tu niby to samo a taki problem.
Wykonując reset systemu z poziomu windows 10, system uruchamia się bez problemu. Natomiast zamykając system z poziomu windows już normalnie się nie uruchomi, muszę wcisnąć reset by ponownie przeprowadził start i wtedy startuje już normalnie....
Ryzen 5700x3d
ASUS TUF B550 Gaming Plus
RTX 4070 Inno 3D
Kingston Fury 2x16GB 3600MHz CL16
Samsung 970 plus NVMn 2TB M2
Czy ktoś miał podobny problem, bo nie jestem pewien czy może to coś związane z przyciskami z obudowy czy kości ram a może płyta główna. Czy lepiej ustawić ręcznie parametry pamięci nie korzystając z gotowych profili?