Płyta główna: Asus PRIME B450M-A II,
Karta graficzna: Raedon RX 570 Series,
Windows 10 Home 22H2.
Witam. Odkupiłem od znajomego cały zestaw PC, dał mi go nie sformatowanego. Po podłączeniu go u siebie wszystko śmigało bez najmniejszego problemu, a konkretnie chodzi o Audio. Stwierdziłem, że tak czy siak trzeba zrobić format no i tak zrobiłem. Niestety, po tym jak komputer odpalił się ze świeżym Windowsem przestał on odtwarzać dźwięk monitora, pomyślałem-OK, pewnie trzeba zaktualizować sterowniki płyty głównej, ale niestety nic z tego. Komputer widzi sterownik, według niego działa poprawnie. Windows update też nie widzi żadnej aktualizacji. Próbowałem już wszystkiego:
-aktualizacja BIOS-u,
-aktualizacja sterowników audio z dedykowanej strony producenta pod moją płytę,
-programy do szukania sterowników nie widzą żadnego błędu, wszystkie sterowniki są aktualne,
-rozwiązywanie problemów głośności w systemie Windows-też niby wszystko okej,
-w menadżerze urządzeń żadnych błędów, wykrzykników. Każdy sterownik Audio działa i ma najnowszą wersję oprogramowania.
Przypomnę, że przed formatem wszystko śmigało, dźwięk normalnie odtwarzał się w monitorze dlatego wykluczam uszkodzenie płyty głównej. Dźwięk działa tylko po podłączeniu słuchawek, ale przy tym pojawia się kolejny problem-nie działa również mikrofon (szum zamiast głosu, sprawdzone na dwóch różnych parach słuchawek), ale to pewnie łączy się jakoś z problemem odtwarzania dźwięku.
W sekcji systemowej "Dźwięk" pokazuje normalnie Audio i jeśli włączę coś z dźwiękiem to zielony suwak przesuwa się od dołu do góry więc niby widzi dźwięk, ale go nie odtwarza.
Macie jakieś pomysły? Rozkładam już ręce, internet chyba już cały sprawdziłem pod tym kątem, robiłem nawet wg różnych poradników krok po kroku jak naprawić problem Audio, ale dalej nic.