Trochę wejdę pomiędzy Wasze dywagacje o kwotach i czasie włożony w przygotowanie tej gry, bo zainteresowałem się tematem. Jakoś wewnętrznie zawsze bliżej mi bylo do takiego zdania jak ma Vulc, ale ale.
Teraz chcąc wybadać temat gry i sensownosci jej zakupu chciałbym wiedzieć jak to wygląda od strony technicznej i Ogólnego funu z gry.
Swego czasu na ps4 miałem setki godzin przegrane w Elite dangerous, która też miała swoje bolączki ale bawiłem się świetnie.
A że sprzęt mam aktualnie pozwalający na odpalanie gry, to czy SC jest aktualnie w takim stanie technicznym, że nie będę się więcej wqrzal, mając do dyspozycji 1-2h na granie, niż czerpał radości z samego grania?
Po prostu chciałbym wrócić do czegoś w kosmosie, w Elite znów musiałbym startować od nowa a tam już sporo widziałem, więc wolałbym wypróbować coś nowego.
Tak odkładając na bok cała ta otoczkę przewalania kasy, podejścia do wyciągania jej od graczy, status samej gry itp.
Czy samo granie jest tutaj przyjemne czy jest to bug na bugu, wywalanie z gry, jakieś kombinacje alpejskie żeby ominąć coś co nie działa w mechanice itp?