Cześć,
Posiadam obecnie:
i5 11400F, kupiony 3-4 lata temu - zdjęte power limity
Asus PRIME B560M-A
ADATA XPG Gammix D10, DDR4, 32 GB, 3200MHz, CL16
RTX 4070 Super (robiłem upgrade 3060 Ti parę miesięcy temu)
Vero L3 - 700W
Monitory 1440p - 180 hz
Zadania:
Blender, rendering na Cycles OptiX, animacja - jestem grafikiem 3D
Gaming, nie gram za dużo ale jednak czasem lubię coś odpalić
Założenia upgrade'u:
Głównie martwi mnie to, że być może nie wykorzystuje w pełni 4070S - niby użycie GPU oscyluje gdzieś miedzy 80-95% ale jednak czuje, że ten procesor przy tym GPU może nie domagać.
Nowy procesor musi też być na tyle przyszłościowy aby nie stanowił bottleneck'a dla kolejnej generacji kart Nvidii - jakiś 6070 czy co tam jeszcze nadejdzie na przestrzeni 2 lat.
Biorąc pod uwagę ceny RAMu odpuszczam sobie myślenie o AM5, ktoś polecił mi aby wykorzystać posiadane kostki i przejśc na LGA 1700:
Myślałem o i5 14600K
Jakiejś taniej ale solidnej płycie, np: Asus PRIME B660-PLUS D4
Do tego posiadane już:
ADATA XPG Gammix D10, DDR4, 32 GB, 3200MHz, CL16
RTX 4070 Super
+ nowa buda
+ nowy zasilacz (coś solidnego i bezpiecznego - np. SMX Okame M2 650W 80 Plus Gold EU)
Całość tej "operacji" miałaby zmieścić się w budżecie rzędu 2500 zł.
Co myślicie? Jest sens? Trzyma się to kupy?