Cześć wszystkim. Złożyłem sobie nowy zestaw i mam mały problem z obrazem - pojawiają się artefakty w 4K na monitorze.
MSI B450 TOMAHAWK MAX
AMD Ryzen 5 3600
HyperX 16GB (1x16GB) 3600MHz CL17 Fury Black
ADATA 512GB M.2 PCIe NVMe XPG GAMMIX S11 Pro
SilentiumPC Fera 3 120mm
SilentiumPC Vero L3 700W 80 Plus Bronze
i... Gainward GeForce RTX 2070 SUPER Phoenix V z outletu
Przy ustawieniu rozdzielczości na 4k zaczyna "krzaczyć" obraz. Obecnie jest lepiej, bo są same mrugające pixele, ale był moment że było fatalnie - krzaczyło jeszcze bardziej, delikatnie "pstrykało" z głośników przy równoczesnym zaburzeniu obrazu. Obecnie mrugają same pixele, które układają się we wzór / pattern, co logowanie windowsa w innym miejscu. W ust FHD brak problemu.
Wyjąłem nową 2070, wsadziłem starą 1060 ze starego kompa i dalej to samo, aczkolwiek mniej, więc zakładam, że to nie karta.
Problem występuje tylko w rozdzielczości 4K (zarówno na pulpicie jak i w grach). Czasami objawy nasilały się przy przełączeniu w ustawieniach windowsa trybu HDR (przed reinstalką systemu ekran robił się w zielonej tonacji).
Przy nagrywaniu pulpitu w trakcie gry przez oprogramowanie Nvidii artefaktów nie widać.
Załączam filmik z YT nagrania. Zaznaczę że "monitor" czyli tv, jak i kabel HDMI jest ten sam co w starym setupie, w którym tego problemu nie było. TV 4K z chroma 4:4:4, ale tak jak wspomniałem, na starym komputerze nie było tego problemu na takich samych ustawieniach obrazu.
Czy komuś przychodzi coś do głowy? Z góry dziękuję i pozdrawiam.