Cześć. Przyszedł czas na odświeżenie starego blaszaka, a że stare części nie dawały dalszej możliwości rozwoju zapadła decyzja o zakupie nowej płyty głównej, procesora i RAMu na początek. Sprzęty przyszły dzisiaj więc od razu przepiąłem resztę gratów i z nadzieją spędzenia wieczoru na działającym sprzęcie odpaliłem go. Tu zaczynają się schody, komputer odpala się i to by było na tyle, ekran czarny, zero sygnałów POST, wentylatory w kompie się kręcą, CD-ROM się otwiera, dysk działa, diody na płycie również. Próbowałem już wszystkiego chyba, najpierw oczywiście wszystko posprawdzałem czy dobrze podpięte etc, później kombinowanie, karta graficzna wyjęta, a monitor podpięty na zintegrowaną, RAMy w różnych slotach, dysk odpięty/podpięty, odpalanie kompa tylko z płytą, prockiem i RAMem, klawiatura i myszka pod USB na początku, a później wyszperane w piwnicy skamieliny pod ps2. Nic nie dało rezultatu, ekran czarny i nie da rady nawet do BIOS-u się dostać.
Zapomniałem najważniejszego, spec:
Mobo: asus a88xm-plus
Procek: AMD a10-6800k
RAM: 4GB Kingston 1333mhz
Grafa: nVidia GeForce 9600GSO 512mb
Zasilacz: 4life 400W