crush

A jak wyglądają ludzie którzy nabili przez 8 lat tysiące postów o tym jaki PiS jest zły? 🤔 Ja tego widzieć nie muszę bo mam to w dupie. Interesuje Cię co sądzę o Tobie? Nie interesuje. Bardzo słusznie. I vice versa. W ogóle tu jakiś dysonans występuje. Zarzucasz mi spędzanie zbyt dużej ilości czasu w internecie (nie wiedząc ile przebywam poza forum), jednocześnie sugerujesz że powinno mnie interesować jak mnie widzą randomy internetowe? 🤔 A to taki prawniczak który ma prawie 2x więcej postów ode mnie to kim jest? 🤔

Mój drogi 99% postów w tematach społeczno - politycznych to jest narzekanie. Mam Ci zrobić kompilację jęczenia na PiS?

Tu nie chodzi o wszystko. Tylko o to, że liczba matołów niepotrafiących nic w kwestiach bazowych rośnie. Będzie wesoło przy większej wojnie.

Podobno ukraiński człon z parku zatrzymany. Teraz tylko czekać na deportację i zakaz wjazdu. 🫡

A w którym miejscu stwierdziłem, że ma być tak jak kiedyś? Po prostu zwracam uwagę, że jak sie okazało, nie wszystko co nowe to dobre. Genialnym ruchem lewicy było przywłaszczenie określenia "progresywny". Bo przecież nie chcesz być stojącym w miejscu ciemniakiem, prawda? Szkoda tylko, że ten progresywizm w wielu aspektach dąży do regresu społeczeństwa.

Oczywiście. Ale nie było takiego przyzwolenia, a wręcz propagowania. Szczególnie ze strony mediów. To nie jest progres, to jest patologia. A czy ja tu rwę włosy z głowy? Komentuję rzeczywistość. Ni mniej ni więcej.

Bo ja mam z przodu mały wąsik pod nosem, a na plecach tatuaż Hello Kitty. 😳

Tutaj 90% osób wychowało się na tych grach. Więc ten jego argument jest inwalidą... Zupełnie tak samo jak Mindseye!

Bo problemem nie jest LGB, tylko TQ+ razem z turbo-liberalnymi debilami. Tam jest dokładnie takie samo przywiązanie do wartości u obu grup. Miłosierny katolik napisze ci "zagazować pedała", a wyczulony na krzywdy liberał, który sam wymyślił bzdury typu "fat shaming" czy "ableism" walnie "grubym, brzydkim niedorozwojem" w kierunku osoby której nie lubi. Ha tfu na jednych i drugich.

A ja odczuwam ten sam poziom zażenowania na widok obu grup. Banda ideologicznych czubków. Swoją drogą to w jaki sposób się ogólnoświatowa lewica stoczyła jest fascynujące. W czasach gdy dokonałem apostazji nie przypuszczałem, że to się stoczy do takiego szamba.

Tak, tak, tak. Dziesiąte najważniejsze wybory w historii kraju. WALKA O DEMOKRACJĘ. Ten PiS to zdaje się medale Ukraińcom rozdawał i wyprowadził do nich całe magazyny sprzętu. A wy tu dalej próbujecie w tej kwestii robić z kaczora Orbana. Rzecz w tym, że ja w kwestiach światopoglądowych nie chcę ingerencji ani kleru, ani pedałków. A do wyboru mam od prawa - kler light (PiS) i kler hard (Konfa), do lewa - pedałki light (KO) i pedałki hard (Zandbergi i pochodne). Podziękuję. Przeszkadza. Tyle tylko, że tak samo jak to co oferuje druga strona. Nie moja wina, że w tym kraju nie ma w polityce nikogo normalnego. A przynajmniej nie na znaczącej cokolwiek pozycji. 🤷🏻 No właśnie problem w tym, że cel obu stron jest ten sam. Mało osób wyleciało na zachodzie z roboty bo do brodatego po***a nie chciało mówić per Jessica?

Jaką różnicę robi mi czy kasę dostaje salcesoniarz, czy kongres starych kociar? Alternatywą dla "Szczęść Boże" jest "moje zaimki to". Wali gównem tak samo.

Przyzwolenie było węższe. I stąd również biorą się te czubki identyfikacyjne. Kiedyś jak Tomuś powiedział, że się identyfikuje jako kot to usłyszał żeby się pi******ął i temat albo się kończył, albo Tomuś funkcjonował na marginesie. Teraz Tomuś wchodzi do internetu, znajduje 100 000 innych ludzi-kotów przy poklasku mediów i afirmacji terapeuty. I to się tyczy reszty zmiękczania patologii określeniami typu "sex working". Przeczytaj co tu wyrzygałeś. "Nie masz racji bo ich nie widziałeś, ja pewnie mam rację bo też ich nie widziałem". Pomijam, że ja się nawet nie odnoszę bezpośrednio do ideii tych patroli, tylko do faktu, że problem istnieje. I z piwniczakami i z dziwkami. Spokojnie. Zaraz Gordon da lajka i poczujesz motyle w brzuchu większe niż po tym jak żonka da buzi w czółko. 🤭 Ostracyzm właśnie niestety już był. I był słuszny. Teraz jest era afirmacji. 😔

Ah. Aborcja i związki partnerskie. Czyli #NIKOGO. Przepraszam bardzo czy te wszystkie ruchy typu walka z anonimowością w internecie nie noszą znamion zamordyzmu? A wchodzą w życie w liberalnym UK, a UE już zaciera rączki. 🤔 Gówno z lewej, gówno z prawej.

Jeszcze grubasów. No właśnie w tym rzecz, że trzeba jakiś sposób ustalić. Bo ta liberalizacja wszystkiego i przyzwolenie na bycie incelem, szonem, grubasem, etc. to straszne raczysko. Może jak starzy sobie nie radzą to przymusowe obozy reedeukacyjne? 🤔 Oczywiście, że nie. Dla mnie taki Tate to taki sam śmieć jak Onlyfansiary. Problem w tym, że wśród gadających głów tylko Tate jest problemem.

Mają dokładnie tak samo zajebiste rozwiązania jak obecna ekipa. Więc jaką różnicę mi to robi? 🤔

Wyjąć z jednej kieszeni i włożyć do drugiej. Jak za PiS. 🥹

W tym w którym posiadanie partnera wyklucza uznanie k****wa za szkodliwe społecznie.

Czy Ty tu sugerujesz, że coś takiego jak szon nie istnieje?

Ty się lepiej martw żeby do Ciebie w niedalekiej przyszłości inne patrole nie zaczęły podchodzić. Bo co raz więcej ich w Europie. Jak to nie. Przecież wszyscy doskonale wiedzieli kto jest kto. I pozycja poszczególnych osób była obficie komentowana. Tylko nie było tego wszechobecnego ekshibicjonizmu internetowego. Więc to poniekąd naturalna ewolucja. 🤷🏻

Jedyny prawilny plakat do zawieszenia.

Niestety dla Twoich taśm grozy w głowie, definicja tego określenia wyklucza mój udział w tej grupie. 😔 Ja wiem, że każdy na lewo od gej komucha to teraz faszysta, a incel może mieć żonę i dzieci ale to jest równie istotne jak samostanowienie własnej płci - wcale.

I cyk kolejny śmieć do utylizacji na froncie. Chociaż on to akurat wygląda jakby już tam był.

No to może chociaż podczas szarpaniny dojdzie do przypadkowego zapłodnienia. Incel napalony, a szon jak to szon - wabik na wierzchu. 🤭