Problemem jest chyba mentalnosc zespolu ktory nad ta gra pracowal, niestety gra jest zbyt dziecinna, brakuje jej klimatu dark fantasy. Co ma woke wspolnego z tym?, tyle ze ten trend jest bardzo lubiany i powszechny przez pogubione i niedojrzale dorosle dzieci. Wiec to nie woke jest problemem, to tylko jeden z sygnalow ktory nam pokazywal kto ta gre robi, i niestety z takim podejsciem do zycia nie mogli zrobic innej gry niz sweetasne "everything is awesome" fantasy.
A wielka szkoda, bo technicznie jest naprawde na wysokim poziomie, wiec ta czesc ekipy zna sie na swojej robocie. Jak dla mnie mogli by technicznie tak zrobic nastepny ME, tylko zeby calkowicie zmienili ludzi od dialogow i kierunku artystycznego.