Zmiana na Trzaskowskiego o wybory wcześniej, bo miał startować dopiero w tych, była podyktowana tym co odwalali pisowcy i w efekcie szansą na wygranie z Dudą.
Wcześniej takich szans nie było, stąd dano Kidawę. Jej nawet nie próbowali robić poważniejszej kampanii.
Co do tego co z kandydatem gangsterskim i czy go nie zmienią, to się okaże. Kampania wyborcza jest na wczesnym etapie. Jeszcze wiele się może zdarzyć. PiSowcy i konfederuscy liczą konkretnie na Trumpa, gdy już obejmie urząd. Na co dokładnie sam nie wiem, ale jakieś tam marzenia mają.