-
Postów
46 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez GS01
-
Premiera za pół roku.
-
The Blood of Dawnwalker od ex CD Projekt RED
GS01 odpowiedział(a) na Jaycob temat w Gry komputerowe (PC)
Ja bym chciał żeby na sam początek, to było coś na wzór pierwszego Wieśka, od którego startowali Redzi. Klikanka, ale klimat mega i chciało się grać i przechodzić rozdziały. -
Irytuje mnie wygląd głównych bohaterów. Ciosane z drewna, skażone jakby japońskimi bajkami, infantylne do bólu i to wszystko emocjonalne z poważnym klimatem.
-
Ja się bawiłem w ulepszanie do ok. 50 godziny gry. Potem po wrogach podniosłem karabin Kharod i strzelbę Saiga D-12. Kolimator + luneta do Kharoda i nic mi więcej nie trzeba, headshoty u Monolitowców robią całą robotę, tak samo ubicie pijawki zanim dobiegnie. Położyłem nawet Chimerę opróżniając magazynek strzelby 5-6 razy. Największą bolączką jest ograniczenie ekwipunku. Nie opłaca się zbierać lekko uszkodzonych broni. Mam niestety syndrom chomika i zbieram co popadnie w grach, zapychając skrzynkę, bo "przyda się później". W Stalkerze to nie działa. Naprawy są drogie, trzeba sprzedawać granaty, apteczki, artefakty.
-
Miałem wycieki pamięci. 12 GB VRAM zapchane po 15 minutach gry, freezy i twardy reset kompa. Ale tak jak wspomniałem, na nowych sterownikach. Musiałem się cofnąć o trzy wersje wstecz i zero problemów.
-
Cofnijcie stery do wersji 572.60. Nvidia skopała ostatnie wersje, u mnie w Stalkerze freezy, crasche, niska wydajność. Po cofnięciu się do wersji 572.60 zero problemów i maksymalna wydajność. Nie rozumiem tych problemów w niektórych, mam za sobą 105 godzin gry, procek z 2020 roku (10 gen), 32 GB DDR4 i 4070 Ti. Do tego zrobiony UV na procku, karcie i OC na RAMie. Zero problemów technicznych (poza jednym bugiem w fabule) przez tyle godzin grania, nie wliczając te związane z nowymi, skopanymi sterownikami. 1440p, DLSS 4 quality, FG, +100 fps, w Rostoku przykładowo 70-90 fps. Co do nowszej wersji gry, zaskoczyło mnie, że nie można podejść do kontrolera z Saigą D12 i położyć go w ciągu 5 sekund, bo ten puszcza jakieś fale uderzeniowe i powala mnie na glebę. A w opisie wersji 1.3.2 widzę, że w końcu nie znika pułkownik Korshunov w cutscence .
-
Po dziś dzień pamiętam, jakby to było 14 lat temu, jak mnie ciary po plerach przeszły oglądając ten trailer . I ta epicka muzyka i scena na końcu: FUS RO DAH!
-
Ja już się nauczyłem rozpoznawać ściemę na pierwszych trailerach. Widać, że wszystko ustawione pod wycinek mapy, kinowy color grading na ekranie. Podobnie było przy Wiedźminie 3, twórcy potem się tłumaczyli, że były poważne zmiany w silniku, przez to, że ten nie sprawdzał się w cyklu dzień-noc. Jedynie różnica w dźwięku mnie dziwi, na trailerze jakby intensywniejsze dźwięki środowiska.
-
bo to właśnie jest AI (ElevenLabs).
-
Czy ja wiem..? Lektor za bardzo nie przekazuje emocji, on nie ma istnieć na pierwszym planie:
-
Gość robi dubbing lektora. Brzmi to nieźle. Chce uderzać do GSC, może to się pojawi kiedyś.
-
Czy to jest prawda? Ma ktoś leciwego GTXa 1080 Ti ?
-
Jak macie problemy z shaderami, to po pierwsze czyszczenie pamięci podręcznej programu do cieniowania (funkcja Windowsa w czyszczeniu dysku ze śmieci), po drugie aktualizacja, albo reinstall sterów graficznych. U mnie się takie kwiatki nie dzieją. Dziś pierwszy raz od 80 godzin wywaliło do pulpitu - ale błąd wskazywał, że coś z DLSS chyba, zapewne przez to, że mam podmieniony plik na ten nowszy niż w CP2077. W Rostoku wydajność bajka po nowym patchu. Gierka jest mega, ale chciałbym już kończyć, bo zbliża się urlop, a ja wskoczyłem do nahajpowanego pociągu Kingdom Come 2 . Końca niestety nie widać, chciałoby się każdą lokację przeczesać, to się nie da przez ograniczenie ekwipunku i przez kilometry z buta.
-
U mnie na nowym patchu, po wgraniu DLSS 4 pojawiło się właśnie to smużenie trawy, wcześniej nie było obecne po swapie plików z DLSS.
-
widziałem ten film, testowałem w to grze, za cholerę nie widzę różnicy. Normalnie święcąc w ciemności na krzesło, powinno one rzucać mocny cień na podłogę. Czegoś takiego nie ma. Nie ogarniam dlaczego nie potrafią lub nie chcą tego zaimplementować, skoro istnieje mod, który to robi.
-
Shadow casting w latarce i DLSS 4 oficjalnie ciągle niedostępne po nowym patchu. A na wymuszonym DLSS4 pojawiło się teraz migotanie trawy na dalszym dystansie.
-
Spróbuj pobrać stąd i podmienić ręcznie plik (po uprzednio wykonanej jego kopii) o takiej samej nazwie: https://www.techpowerup.com/download/nvidia-dlss-dll/ Ja ten plik wyciągnąłem z Cyberpunka (3.10.1).
-
może po prostu masz za dużo czasu na granie ? Też tak kiedyś miałem, wymagałem od gier, żeby miały wielkie mapy i były wypełnione aktywnościami co 200 metrów. I nie chodzi mi tutaj o takie wydmuszki jak seria AC. Dla mnie pusty był nawet Gothic III (w sensie za mały), a w Mass Effect 1 przeczesałem wszystkie planety i było mi mało. Ale minęło kilka, kilkanaście lat i po prostu szkoda mi czasu na spędzanie więcej niż 1,5-2 godziny dziennie na granie. Stalker 2 ma dla mnie idealną zawartość, czuję ten klimat, łażę po lokacjach, budynkach, szukam artefaktów, fantów, nawet kurde tych kiełbas, wódek i chlebów . Gdzieś na południu, w początkowych lokacjach został mi pytajnik na mapie i dużo skrytek, ale szkoda mi czasu, żeby tam wracać. Jedyne co naprawdę denerwuje, to wolne tempo chodzenia i rygorystyczny limit ciężaru ekwipunku, bo właśnie przez to przechodzi ochota na dokładną eksplorację. Patrzę teraz - 71 godz. na liczniku, a tu dopiero połowa fabuły. PS. Gra dostała u mnie, na leciwym 10700K pięknego kopa, jeśli chodzi o płynność, po zaimplementowaniu pliku z DLSS 4 z CP2077. No i lepiej wygląda.
-
zachowaj sobie zapisy wcześniejsze. Niektóre błędy są nie do odkręcenia. Ja po bugu na Dzikiej Wyspie, przed pójściem na każdą misję główną, robię nowy zapis, żeby było z czego ratować. Czasem jakiś skrypt nie odpali, głównie wywołujący emisję, a potem trzeba kombinować kodami, albo, co bezpieczniejsze, można się cofnąć i zrobić coś w odpowiedniej kolejności.
-
Gra ma swoje wady, jak to na publiczną betę przystało. Ma też kilka regresów technologicznych względem poprzednich części, ale muszę przyznać, że na liczniku 60 godz. i codziennie mam ochotę odpalić i połazić po Zonie. Wśród zeszłorocznych gniotów i tak wyróżnia się pozytywnie i to bardzo. Tylko trzeba lubieć wschodnie postapo.
-
U mnie po błędzie na Dzikiej Wyspie, jak na razie zero problemów. Dwa razy przy uruchomieniu błąd z kompilacją shaderów, ale za każdym razem pomogło usunięcie pamięci podręcznej w Windzie. Następny patch zbiegnie się pewnie z premierą nowych GPU i DLSS4.
-
Będzie zapewne tak - wyskoczą z gigapatchem na luty, będą nowości, cienie do latarki, optymalizacje, a bugi w misjach fabularnych nieruszone.
-
Ja robie test. Nie tykam konsoli, utknę, to utknę. Będzie Stalker kisnął na dysku miesiącami. Nie wiadomo co tam jest pozajączkowane w skryptach, potem ktoś wymusi coś kodem przez konsole i klops - większe kwiatki niż były.
-
Bo w tej grze są cuda i anomalie. Jeden napotyka bugi, drugi nie. Mam wrażenie, że bugów nie mają ludzie, którzy zaczęli grę zaraz po premierze, a ja zacząłem przed ostatnim patchem.
