Święta racja. Ostatnio miałem zupełnie nieplanowany test "na ślepo" który potwierdza Twoją tezę. Przeważnie gram na monitorze 165Hz przy tylu właśnie klatkach z blokadą, ale też czasami na starym TV 60Hz, na którego streamuję gry przy użyciu sunshine + moonlight. Warto na starość poleżeć od czasu do czasu z padem na kanapie:) Wtedy robię blokadę 60 klatek na hoście, żeby stream na tv był optymalnie płynny.
No i później przy ponownym graniu na kompie zapomniałem ustawić na rtst 160 i mówię co jest nie tak, czemu ten battlefield jest taki zamulony a to po prostu było 60 kl/s. Na tv przed którym leżysz kilka metrów dalej ogrywając mało dynamiczne chodzone erpegi na przykład, więcej nie potrzeba. Podsumowując, człowiek z czasem przyzwyczaja się do dobrego i to jest fakt.