Witam
Od paru tygodni mam problem z kompem, po kliknięciu "wyłącz'' w windows następuje wyłączanie systemu, ekran gubi sygnał od grafiki, HDD sie zatrzymuje ale komputer nadal chodzi, wentylatory i diody na mobo, dioda "pracy" na przednim panelu obudowy sie świeci. Po wymuszeniu przez przytrzymanie włącznika gaśnie na 3s i spowrotem sam włącza normalnie do ekranu logowania, żeby został wyłączony musze na zasilaczu dać na "0" Dodatkowo czasami nie reaguje na portach usb- np antena wifi usb czasami ledwo działa z prędkością 2-3mb/s (mimo że na routerze pełna prędkość), czasami normalnie 50-60mb/s, czasami wcale jej nie łapie, to samo myszka klawiatura ale po resecie kompa już działają normalnie. W ostatnim czasie nic nie zmieniałem. O co tu chodzi?
Ryzen 1600 + fera 5
MSI X370 gaming pro
2x8gb hyperx 2666mhz
Corsair cx450m
1050ti evga
obudowa jakaś zwykła jak z lat 2000
hdd+ssd z systemem win10