Paradoksalnie najbardziej irytująco jest gdy karta jest pod średnim obciążeniem, a nie maksymalnym, kiedy kręci wentylatorami, ale nie na pełnych obrotach. Lubię się bawić modelami generatywnymi jak stable diffusion czy flux i tutaj to było bardzo uciążliwe, bo po odpaleniu ich, słychać pulsacyjne i regularne szuranie. Moje podejrzenia są takie że Gainward postawił na słabej jakości łożyska, ich smarowanie, albo spasowanie wentylatorów. Druga rzecz, to obecny poziom sterowników/biosów, przez 2 dni doświadczyłem 4 razy problemu czarnych ekranów, o których piszą na reddit - tam ostatecznie autorowi chyba pomógł flash biosu dla jego 5090 od MSI.
Lubię posłuchać kompetentnych ludzi i ich opinii, które mogą być pomocne w wyborze. Wychodzę jednak z założenia, że jeśli mam możliwość sprawdzenia samemu, to wolę skorzystać w własnych oczu, uszu i umysłu by podjąć decyzję, niż przekazać komuś myślenie za siebie. Tu akurat opinia youtubowego recenzenta się potwierdziła, ale nie zawsze tak musi być. (Nie zarzucam tu nic konkretnie Liptonowi, ale wiele podobnych twórców ma współpracę ze sklepami albo producentami i może to mieć świadomy, bądź podświadomy, wpływ na ich formowanie opinii).
Podsumowując, wybrałem zwrot, bo przepłacanie 8k względem pierwotnej ceny za szybki dostęp do sprzętu nie rekompensuje użytkowania tego na sofcie, który co najwyżej można określić jako early alpha, ani niedoskonałości technicznych tego konkretnego brandu. Myślę, że mając wybór, to nawet za ceny z przed premiery, wymieniłbym na model innego producenta. Wybieram więc opcję cierpliwości, licząc, że z czasem sterowniki zostaną dopracowane, a równocześnie ceny i dostępność znormalnieją).