Sirias

Podobno moduł g-sync montowany w monitorach miał taką funkcję.

Teoretycznie da się zrobić dynamiczną korekcję gammy, tak samo jak zrobiono adaptacyjny overdrive w LCD, ale widać to jest za trudne/kosztowne by się na serio w to pakowali. Kiedyś Asus się chwalił, że coś w tym temacie robi, ale wyszło bez większych efektów. "ROG OLED Anti-Flicker 2.0 uses a luminance compensation algorithm to dynamically boost pixel brightness based on real-time detection of the panel’s refresh rate. This results in a more uniform visual image and up to 20% less perceived on-screen flicker, compared to models using previous-gen QD-OLED panels."

Przy obniżaniu poniżej natywnej to wadą jest to, że nie każdy monitor zachowuje pożądane parametry przy niższym odświeżaniu. Np. sporo LCD ma overdrive przygotowany głównie pod natywne odświeżanie i jego zachowanie nie jest zależne od tego jakie odświeżanie się ustawi (lub jakie wymusi vrr). W WOLED-ach z kolei jest gamma shift na niższych odświeżaniach (choć tutaj bywają pewne wyjątki przy samej zmianie odświeżania w systemie bez vrr).

1) Brak problemu rozjaśnienia czerni gdy pada na matrycę światło. 2) Brak kropki kwantowej, bo niektórzy mają bóle głowy z jej powodu (niezależnie czy QOLED czy LCD z kropką kwantową)

Jasność nie pomaga na gamma shift (bo nawet z teoretycznego punktu widzenia nie może). A migotanie to zależy głównie od gry.

Powiem szczerze, że bardziej od migotania (które da się ograniczyć mocno nakładając limit fps) to bardziej frustrujący jest gamma shift w ciemnych grach na który ciężko coś poradzić.

To pomaga tylko w określonych scenariuszach i trzeba uważać by poruszać się w określonym zakresie klatek. Przykładowo w mo27q28g masz w średnim VRR range 81-280Hz, co oznacza że wszystko poniżej 81 będzie pomnożone co najmniej x2. Efekt jest taki, że poniżej 81 klatek ma szansę mniej migać (bo zmiany są mniej widoczne na wysokim odświeżaniu, ale już przechodzenie przez 80-81 klatek będzie migać potwornie). Jest to o tyle przydatne, że np. u mnie na rtx5070ti 60fps potrafi się na off przełączyć już na 120Hz. High z kolei ma zakres 166-280 i martwy zakres 141-166 (tu VRR się wyłącza), więc trzeba unikać martwego zakresu i jeszcze dodatkowo unikać przejścia pomiędzy x2 i x3 (x2 zaczyna się od około 83 klatek). Ogólnie to jest bardzo sytuacyjna rzecz i poza poprawą zarówno migotania jak i gamma shiftu przy wyciąganiu limitowanych okolic 80 lub 140 klatek to ciężko tym coś ugrać.

Z tym prykasem to chyba lokalnie, bo jak ja odbierałem to jedynie pudło mi podali w sklepie i tyle A tak by nie było całkiem nie na temat: zauważyłem w mo27q28g, że włącznie vrr w ustawieniach monitora wpływa na jasność czerni na niższych odświeżaniach ustawionych w systemie. Z wyłączonym VRR w menu monitora 120Hz ma identyczne kolory jak 240Hz, a z włączonym 120Hz jest już rozjaśnione.

Miałem coś takiego na starym TV, jeśli to jest ciągła linia o jednakowym kolorze (najczęściej czarnym), to jest to najprawdopodobniej trwałe uszkodzenie, bo ta linia pikseli nie jest z jakiegoś powodu sterowana.

Zainstalowałem. sRGB ma jaśniejsze czernie (albo jasność jest wyższa przy tym samym Brightness co wcześniej) niż na F05, native chyba też się poprawił pod tym względem, ale nadal przydaje się podbicie Black Equalizer. Moim zdaniem w SDR zmiana na plus.

Strzelałbym że jest gamma sRGB, bo tryb sRGB ma widoczną w menu gammę off. Pasowałoby to też do zjawiska jaśniejszych ciemnych kolorów.

Nowe matryce oled "prosto z fabryki" mają problem z wyświetlaniem bardzo ciemnych kolorów równomiernie, z użytkowaniem to ponoć zanika.

Tak forsują, bo takie jest oczekiwanie sporej części kupujących. To jest zjawisko jak z basolubami w audio

Wszystko wskazuje że Gigabyte w F05 popsuł kolory bliskie czerni w części trybów:

ciągle najtaniej wychodzi ME, jeśli się ma kod na -50zł z któregoś banku (ING lub Credit Agricole)