Witajcie, "znalazłem" na strychu stary komputer z Phenomem II X6 1075T, posadzony na płycie M4A88T-EVO/USB3, wspierany przez 2x4GB DDR3 od Kingstona, zasilacz Tracker Highlander 550V, prawdopodobnie zepsutym Radeonem HD 6850 1 GB i 1000 GB dyskiem HDD Samsunga. Nie wiem co z tym fantem zrobić. Naprawić i sprzedać, sprzedać w takim stanie jak jest, czy zrobić i zostawić dla siebie. Komputer używany był by do przeglądania internetu i jakiś retro gierek (jeśli zdecydowałbym się na Win 10, bo mam pomysł zainstalować tam jakieś lekkie Ubuntu na SSD). Wiem że komputer jest przestarzały, ale jeszcze może trochę posłużyć, bo mam pomysł, żeby wręczyć go jako prezent dla rodziców (jeśli go nie sprzedam). Co o tym myślicie? Budować retro komputer czy nie zawracać sobie tym głowy?