-
Postów
504 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Gang
-
delikatni jesteście. jedna z moich ulubionych kolacji na szybko to kefir, kapusta kiszona z jakąś wędliną
-
to bardziej pewnie moja ideologia. jednak jak to aie liczy tu i teraz to faktycznie wychodzi sie na minus. jednak w całym życiu to juz niekoniecznie. najwięcej kasy pochłaniają dzieci i starsi. 1-2 raki w rodzinie i uwierz mi prywatnie rzadko która rodzina by ogarnęła. to jest leczenie czasami dobijające do miliona. a o dziwo jak mas raka to leczenie startuje w maks 6tyg, a często szybciej. to tak jak z AC, czasami prze 10 lat płacisz kilka tysięcy rocznie i nic, a potem aie coś stanie i żałujesz ze wcześniej płaciłeś? a jak sie nic nie stanie to żałujesz? tez nie. ja sie w pracy nauczyłem, ze jak ktos robi inaczej to moze ma inna perspektywę i dlatego, wiec staram sie na wszystko patrzeć mega szeroko.
-
a ja uwazam ze jak ktos zarabia więcej to powinien płacić więcej podatków. bo inaczej system nie zadziała. to przeciez nie ejst tak, ze wychodzi sie w drugi próg i nagle sie ma mniej niz Ci poniżej. suma podatków jakie sa zabierane z mojego wynagrodzenia, sa duzo wyzsze niz pewnie z 90 procent działalności. moglbym przejść na działaność i miec netto więcej (i to vez utraty urlopu itp rzeczy na etacie) ale nie robię tego bo nie chcę robić wbrew temu co uważam. mi nie brakuje, a jak aie okaże ze chociaż jedna osoba na świecie zostanie wyleczona, bo mam duzo tej skladki zdrowotnej to dla mnie jest ok.
-
Marko ogólnie uważa sie, to za bezpieczniejszy sposób jak się ma najemców. Nie zostaniesz z długami.
-
Kolega z pracy wczoraj miał wynająć mieszkanie parze z dzieckiem. Jak dowiedzieli się, że licznik na prąd jest przedłatowy to zrezygnowali, po prostu się zawineli. A kolega był taki zadowolony bo nic się nie targowali mimo, że on chciał tak z 300-500 więcej niż stoją mieszkania (fakt, że standard wyższy, bo świeżo wyremontowane) Coś czuję, że to mogła być duża wtopa dla niego.
-
serwal bo jak po obu stronach są normalni to umowa jest tylko formalnością. chora sytaucja jest jak sie wkopiesz na cwaniaka. to jest chore prawo, ze jak ktoś nie płaci to nie mozesz go ze swojego wywalić.
-
na olx nowy sposób oszustwa... wiadomość olx ze sprzedane i mam wejść w link aby potwierdzić. normalnie wiadomość OLX... ;E
-
ja próbowałem i dalej próbuje. ale gotowanie to sztuka, a ja mam zadaniowe podejście i w gotowaniu to robi różnice. niby wiem, ale jak juz robię to mi ciężko ogarnąć.
-
tak. to tak jak z gotowaniem liczą sie szczegóły. a ja po prostu nje mam talentu do prac manualnych ogólnie. znam swoje ograniczenia
-
to jest fajne w Shimano wpisz sobie w google np. rs470 instrukcja. będziesz miał dokładna pdf - instrukcję wraz z narzędziami od Shimano ale instrukcja to instrukcja, a zdolności manualne to co innego. u mnie to leży i kwiczy
-
marko te obowiązkowe przeglądy sa przy analogach też. chociaż sa wątpliwości czy mogą je robić płatnie. ogólnie branża rowerowa wg mnie jest chora. kwoty za rowery są przegięte. serwis liczy za rbh więcej niż ASO, a mechanik w aso ma więcej szkoleń i potrzebuje więcej narzędzi. branza skorzystała na bumie przez pandemie i tak sie ciągnie niestety
-
mi tu chodzi raczej o to, że to się układa przez pierwsze pareset km. a tam w gre wchodzą mniej niż mm.
-
Tylko przed wymianą niech Wam sprawdzą hak Bo jak krzywy to moga być takie objawy. Ogólnie regulacja środkowych biegów to jest luzik, reguluje się naciągiem linki, tylko to się obkręca o 1/8 albo 1/16 obrotu a nie kręci 2-3 obroty Ja przy 12 biegach też trochę spędziłem czasu nad regulacją aby nic nie tarło z żadnym położeniu. i wg mnie tego serwisant na stojaku nie ogarnie tego do konca, bo na to nie ma innej metody niż jazda regulacja jazda regulacja.
-
Ogólnie mi się ostatnio rzucił w oczy: https://allegro.pl/oferta/trekking-felt-verza-speed-20-xs-47-shimano-tiagra-2x10-16889092740 Nie jestem pewien czy w tym budżecie można mieć lepszy nowy rower, jakby ktoś szukał.
-
Marko ja też w żadnym momencie nie atakowałem. wyrażam swoją opinię i tyle kto i czy w ogóle z tym cos zrobi to mi tam dynda. tak sobei myślę że problemem może byc rower i poprowadzenie linek. te wszystkie linki pochowane w mostki dawały właśnie efekt kiepskiej zmiany, bo w wielu miejscach linka jest zagięta. grupy bezprzewodowe powstały właśnie między innymi po to, żeby wyeliminować ten problem
-
no moze to tez kwestia momentu obrotowego alivio moze ogarnia do jakiegoś poziomu, gdzie amator bez wspomagania nie dochodzi. skoro za późno zmienia biegi to może sprężyna nie daje rady. ja czuje oczywiście różnice miedzy nowym 105 a alivio w działaniu, ale czy to jest jakis game changer? chyba nie. to ze cos jest duzym serwisem nic nie znaczy, zobacz ile jest partaczy w ASO niektórych. tym bardziej ze elektryki i nizsze rowery mogą serwisować uczniowie, a Ci spece są wysyłani do highendu skoro to duzy serwis
-
znam 6 osob z eskerami... raczej więcej krossa nie kupią;) w każdym wyszły jakieś kwiatki, a to brak smaru, a to niedomalowane itd. co jak co ale unibike przykłada się do swoje pracy. są dużo mniejsi więc to też może kwestia tego.
-
nie tyle sama cola co kwas w niej zawarty. ale cola, nie Pepsi;) larry chciałem pochwalić za polską marke i to z Bydgoszczy a potem przypomniało mi sie skąd jestes ps. geos bije na glowe krossa i rometa w gravelach do 6k między rowerem za 3 a za 6k jest duża różnica. między takimi za 6 a 12 jest mniejsza, wszystko wyżej to fanaberia i zyski liczone są w procentach albo promilach. ale hobby trzeba miec mi sie podobają stożki (koła z wysoką obręczą) one daja zysk powyżej 40km/h... z taką prędkością jeżdżą zawodowcy tylko, a stożki ma prawie kazdy co sie wkręci. tylko jedni wiedzą że spełnili swoje marzenie i czują sie dobrze. a inni bzdury gadają ze im średnia wzrosła;)
-
ale ja sie nie czepiam deore. tą średnia półkę uważam za bardzo bardzo dobry wybór. u mnie dostępność roweru ze 105 zadecydowała ze nie mam tiagry z której byłbym tak samo zadowolony pewnie. na poprzednim rowerze miałem alivio przez 4000 km i też problemów nie uświadczyłem. Marko ja mysle ze to bardziej kwestia linek i moze ich prowadzenia. często w rowerach jesy tak, że osprzęt to jescze jest ok tak jak alivio, ale oszczędzanie jest tam gdzie nie widać. ja mam budżetowa holenderska sense, ale im trzeba przyznać ze kazda linka to Shimano, dętki do schwalbe itp. piasty w kołach Shimano itd. po prostu jest jakis poziom i nje ma nic niżej. zmien serwis przed wymianą roweru. bo dla rekreacyjnej jazdy to i alivio powinno ogarnąć. zresztą teraz wlasnie bedzie cues slx xt i xtr. bo te niższe grupy juz od dawna sie różnią nieistotnymi plastikami.
-
ja sprawdziłem tiagra to odpowiednik deore. srednia polka po prostu. polecam spróbować SPD, to jest inny komfort jazdy. coś jak przesiadka na automat w aucie. komfort rośnie x10.
-
cola? ;p
-
to w szosie odpowiednik tiagry? no to juz całkiem całkiem. chociaż ja seryjnie mam łańcuch właśnie z deore m6100 i dwa dokupiłem 105 m7100. i w zasadzie jeżdżę na dwóch bo m6100 najbardziej wyciągnięty jest nadal mimo 3x niniejszego przebiegu. chociaż moze byc to kwestia początkowego docierania wszystkiego. bo ani kadencja mi nie wzrosła, a noga raczej nie osłabła. w ogole jak kiedyś nie cierpiałem podjazdów na stojąco, to od kiedy SPD na nogach to uwielbiam. SPD to największy game changer. lepsze niz baranek ja mam to:
-
Marko zależy od przyrządu, bo przyrząd mierzy zużycie tych kółek/pinów łączących tylko. ja oczywiście porównuje łańcuchy tej samej ilości ogniw wybieram najkrótszy z 3 i tyle. i az zajadę kasete do końca. przerzutki regulowalem na początku, ale teraz juz sie z nimi nic nie dzieje. ale to 105, a w elektrykach zazwyczaj jesy trochę niższa półka
-
a czym sprawdzasz? ja jeżdżę na 3 łańcuchy i te wszystkie tanie przyrządy są do d.... nie ma to jak gwóźdź i wieszanie obok siebie. ale tez łańcuchy do ebikow są trochę mocniejsze.
-
ja nie lubię biegać, cale 340km w 2024. buty dobrane pod stopę (specjalnie wersja szeroka). a tętno trzymam zazwyczaj 150-170. trzymam tez kadencję biegu ponad 170 rower bije na głowę każdy inny sport
