Wielosezonowe są spoko. Rok temu ze znajomymi byliśmy w lutym na takich domkach przy wsi i dosyć mocno padało. Mega błoto na dojeździe. Kolega w zimowych mocno się zakopał, a typ pomad 20 lat autem jeździ. Ja wielosezonowych na lajcie przejechałem, a ja od niedawna prowadzę.
Pewnie w dużej mierze miałem farta, ale to nie jest tak, że zimowe są jakoś będą znacznie lepsze w terenie.
Bierz całoroczne z górnej półki i tyle. Zachwalają Goodyear Vector 4Seazons gen3, bo w ADAC wypadły dobrze. Koniec kombinowania i zmieniania opon.