Skocz do zawartości

DEFTONES101

Użytkownik
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia DEFTONES101

Zielony

Zielony (2/5)

29

Reputacja

  1. Nie.
  2. Premiera nie zawodzi. Jeden wielki skecz. Ja się dostałem, a potem w menu dowiedziałem się, że grę mam nie kupioną (!) i nie mam zainstalowanych dodatków. Ja na razie to EA się bawi dobrze, za nasze pieniądze.
  3. Spoko. Ogra się jak będzie za grosze lub za darmo. Jak wydawca graczom, tak gracze wydawcy.
  4. Grafika jakoś dupy nie urywa, ale jest ładna. Taki BF4 w HD. Wydajność zaskakująco pozytywna. Jak na razie balans klas jest w dupie. Technik można powiedzieć, że jest OP - od groma ammo, dwie wyrzutnie - można szaleć. Jest czym strzelać i można pompować czołgi. Szturmowiec z garstką ammo to jakiś żart. Pistolety za słabe, karabiny szturmowe cienizna. Tegoroczny CoD będzie miał ostro pod górkę.
  5. W wyszukiwarce u góry wpisz beta i Ci wyskoczy. Inaczej chyba samo nie pojawi się w bibliotece.
  6. Nawet jak się dostaniesz, to i tak nie zagrasz, bo beta jeszcze nie wystartowała. To jest tylko obciążeniowy test połączenia z serwerem.
  7. No proszę. Unikałem wojska, a jednak siłą człowieka biorą
  8. Chodzi o ten wir na wodzie? Widziałem go na mokradłach niedaleko artefaktu z flaszką w Zatonie.
  9. Wieczorem jak będę miał czas to przetestuję, bo wg info zapewnia obsługę technologii Smooth Motion dla serii 40.
  10. Standardowo na wschodzie już przetestowali wydajność na PC: https://gamegpu.com/action-/-fps-/-tps/assassin-s-creed-shadows-test-gpu-cpu
  11. Jak się nie mylę, to drzwi są otwarte w godzinach otwarcia sklepu, czyli od 10.
  12. A może chodzi tutaj o ten problem, który generuje na niektórych platformach MSI Afterburner, gdy ma się włączone monitorowanie poboru mocy karty graficznej (POWER)?
  13. Kolejna naciągana gównoburza. Cytując jeden z komentarzy: "No dramat…czarny butów nie ściągnął wchodząc do świątyni"
  14. Astra H 1.8 140 km, od 9 lat zero problemów na mrozie. Odpala bez krztuszenia się, jak gruźlik. Aczkolwiek po 9 latach, od stycznia poszła kupa kasy na remont, bo przez 9 lat praktycznie tylko olej i filtry. Najpierw żaróweczki, bo się przepaliły. Potem wahacze, poduchy amorów, na tył nowe amory i sprężyny. A że z silnika się już nie pociło, a lało - nowa pokrywa zaworów, bo stara pęknięta. Do tego chłodniczka oleju, bo stara rzygała na kolektor i na światłach wyglądało, jakby silnik się pali. No i nowe uszczelnienie na wałkach rozrządu, bo tu też się lało. Po tym check engine i wywalanie błędu rozrządu. Najpierw wymieniono regulator na wylocie, bo na to wskazywał błąd. Dzień później znowu błąd i strata mocy. Powrót do warsztatu i już miały być wymienione KZFR, ale okazało się, że chochlikiem jest drugi regulator na wlocie. Po ty auto odzyskało sprawność. W przyszłości i tak czeka wymiana KZFR, bo te już spracowane. Wkrótce jeszcze mnie czeka wymiana gumowych tulei w tylnej belce. Kosztowna robocizna w stosunku do części. Tak więc, jak przez 9 lat prawie nic się nie robiło w Astrze, tak teraz wypluła to z nawiązką. A pewnie to nie będzie koniec niespodzianek Mimo wszystko nie żałuję, bo przez 9 lat nigdy auto mnie nie zawiodło, nie sprawiło żadnych problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...