CavieZ
Użytkownik-
Postów
169 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez CavieZ
-
Lepiej chyba grać w grę dowolną. Tam też jest wbudowany samouczek. Te gry są i tak głównie tworzone pod sandbox, a nie dla fabuły
-
Po rozegraniu 2h kampanii, powiem wam że gra mi się nawet lepiej niż w 1800. Fajne pomysły.. + jescze te technologie i religie.. Najnowsza część jest chyba bardziej złożona (porównując podstawowe wersji gier). Jedynie co mnie denerwuje to niski poziom trudności w kampanii i za cholere nie da sie zwiększyć :(. Nie lubie.. Ja nigdy nie gram na łatwym. Zawsze uczę się gier na "normalnym", standardowym poziomie. Bo na Easy to zawsze mamy bonusy większe od SI.
-
Kampania nie ma sensu w takich grach. To są prawdziwe strategie turowe. Nie wyobrażam sobie granie w AoW czy Civilization w jakąś kampanie. Nie ma to sensu. Sens ma kampania w serii Heroes albo innych mniejszych produkcjach Od 50 lat tego typu gr preferują głównie rozgrywki dowolne.. A że tworzenie gry itp są losowe to właśnie jest to piękne. A jeśli @Keller szukasz kampanii spróbuj AoW 3 albo Planetfall. Tam są, ale mnie szybko odrzuciły swoimi ograniczeniami.
-
Ja kupiłem na PS5. Pograłem lajtowo sobie z godzinkę. Zapowiada się bardzo dobrze. Bardzo lubie takie gry w stylu Settlers
-
To że mi gra nie przypadła do gustu to nie znaczy że Wy nie będzie się w nią dobrze bawić :). Każdy ma inne podejście itp. Dlatego jak ktoś powiedzmy krytykuje grę, którą chce zagrać to biorę ją pod uwagę i tyle. Ale i tak wolę samemu się przekonać jaki będzie mój odbiór tego produktu. Dla przykładu ostatnio pograłem Life is Strange Double Exposure. Niby narzekanie ale mi się naprawdę podobała. DLatego tak to jest... Ile bym dał aby każda gra się podobała :P.
-
No jak można grać na silę aby szybko przejść? Kto tak gra ? Jeśli gra mi się podoba to liże ściany. Np Cronos grałem ponad 20h, gdzie gra jest na 12h. Jak coś mi się podoba to gram jak żółw. Jak ktoś ma tak grać jak mówisz, to po co w ogóle grać? Bez sensu
-
A co ty wymyślasz. 1 planetę robiłem w 15h. Lizałem ściany. Bo było jeszcze fajno. Ale im dalej tym gorzej. Momentami mam wrażenie że AI generowało kolejne planety. Dokładnie! Jakoś nie stanowiło mi ostatnio problemu granie w Final Fantasy 7 Rebirth w ponad 100h :). Jeśli gra jest dobra i dopracowana i zrobiona z głową to nie ma prawa nudzić + eksploracja światów. Osoby co zachwalają Outer Worlds 2, mają po prostu niskie wymagania albo są nowymi, młodymi graczami. I nie miały do czynienia z takimi cudami jak Mass Effect tam inne gry. Niemal wszyscy moi znajomi potwierdzają. OW 2 od połowy gry jest źle zbalansowana. Nawet na Hard nie ma żadnego wyzwania. Za szybko stajemy się silni. Ja już nawet nie rozwijałem postaci - aby mieć trudniej. Po prostu gra jest OK i nie mówię że to zła gra. Ale daleko jej do ideału. Dzisiaj ją skończyłem. Nadal się waham nad oceną 5.5/10 lub 6/10. OW1 oceniłem na 7.5.10
-
Ja już miałem grę odinstalować i sprzedać. Ale widzę że jestem przy końcu fabuły.To chyba skończę. Strzelanie jest ok i to mnie jedynie trzyma. Mam pewną broń która zadaje obrażenia rażące + nałożyłem mrożenie. Nikt nie stanowi już wyzwania. Im dalej tym coraz to większy ból. Dialogi, towarzysze, misje poboczne są nudne jak oglądanie Mody na Sukces. Niektóre poboczne ok ale już mam dość. Zlewam na wszystko w końcowej fazie. OD pewnego momentu fabuła już w ogóle nie porywa. Sztampowa i nudna do bólu.
-
Niestety. chyba odpadam. Nie ukończę gry. Mam ponad połowę wątku fabularnego i hm nie chce mi się dalej grać. Gra ma sporo fajnych pomysłów, ale i wiele innych wypada gorzej od OW1. Na przykład Eksploracja planet. Robi się szybko nudna i wtórna. Momentami mam wrażenie jakby te planety tworzył AI. Towarzysze również do niczego względem jedynki.. Długo by wymieniać i wymieniać. Dobrze że grę kupiłem na PS5 to mogę odsprzedać. Ogólnie grę oceniam na 6/10. Jest "spoko" i tylko spoko. OW1 jednak był lepszy. Z początku gra bardzo wciągała. No ale jednak z czasem zaczęło mnie wiele rzeczy irytować. To takie RPG dla mało wymagających graczy. Osoby które przykładowo grały w Mass Effect lub inne na podobnym poziomie to mogą się srogo rozczarować OW2. Jeszcze sobie porobię misje fabularne i frakcyjne. Ale kompletnie zlewam na eksplorację planet. 3-4 planeta są takie naciągane i nudne... Nie muszę kończyć wszystkich gier.. Prawda? Plus to to że pograłem sporo bo przy takim Avowed to szybko zaprzestałem i odinstalowałem z dysku :). Mimo to Obsidian to już nie ta sama firma która tworzyła Pillars of Eternity
-
Mam 5 postaci z 6.. I w sumie żadna nie jest interesująca. Jedna była wzorowana na Tal'i z Mass Effect, ale wypada bardzo blado. Ogólnie hmm nawet niezłą gadkę ma ta starsza babka którą ratujemy na 2 planecie. Ogólnie po 30h grania żadna postać nie przekonuje. Biorę ich wyłącznie ze względu na styl walki - Inez (leczy) i Tristan (walka wręcz jako tarcza). Wielka szkoda że takich mamy miernych towarzyszy. DLa mnie to było bardzo istotne w tego typu grach. Mają ciekawe questy to jedyny plus. A. to można tak? to pewnie wywalę 80% postaci :P. Ciekawe czy przez to finał będzie trudniejszy ?
-
No nie do końca jak w Fundacji. Tam to zrobione jest z głową i jest bardzo interesujące. A tu widać że pisane na kolanie. To nie jest typowy scifi. To retro S-F. Daleko grze do Starfield (klimatem kosmosu) oraz zwłaszcza do Mass Effect. Mimo to gra jest dobra. I tylko dobra. Jedynka jednak miała lepszych towarzyszy i ciekawsze mapy. Na przykład brakuje mi tego miasta w kosmosie z OW1. To była super lokacja, która w pewnym stopniu przypominała mi Cytadele z ME.. Duża i bogata.. A tu? dali jakąś nudną stację. Brnę dalej. Walka fajna ale na odległość. z bliska (walka wręcz) jest bardzo źle wykonana. Oj baaardzo źle.
-
Gram już ponad 20h. Cóż. Zaczynam odczuwać lekkie znużenie. Przy OW1 tego nie miałem. Gra jest jednak momentami nierówna. Największy minus to ta frakcja z obsesją matematyki.. No ja piernicze -ale durnota. Pomysł ok ALE te ich rozmowy są takie nudne.. Ciągle gadają tak samo. Szkoda. Bo ja w tego typu grach lubie sobie powoli czytać cytaty i wszystko i delektować się. A tak muszę klikać i tracę immersję. Ogólnie... Misje poboczne i fabularne mnie trzymają.Są naprawdę ok. Rozwój bohatera też. OW1 oceniłem na 7/10. Ale. OW2 na tę chwilę oceniam na 6/10. Nie wiem czy ją skończę.. Oj nie wiem.. jak zaczynam odczuwać takie rzeczy to może być problem. Na szczęście mogę odsprzedać bo mam wersje pudełkową. Ma momenty co wciąga ale też momenty kiedy irytuje ;/
-
Obecnie ogrywam Outer Worlds 2 i Civilization 7. W listopadzie chce pograć w Anno 117 i odnowiony Stellaris na Console
-
Gra Outer Worlds 2 jest bardzo wciągająca. Ma swoje bolączki i dziwactwa, ale posiada zdecydowanie więcej plusów. Idealna alternatywa dla Mass Effect - gdzie cholernie mi brakuje takich gier w podobnym stylu. OW2 troszkę zaspokaja moje potrzeby jeśli chodzi o tego typu gatunek. Początek taki dziwny ale im dalej tym bardziej wciąga. Elementy RPG są bardzo fajne + dialogi i wybory oraz możliwości wykonywania misji na różne sposoby - to jest super! @NRGEEK zawiódł mnie i to okrutnie. Ja rozumiem, mogła mu się gra nie spodobać. Ale to co paplał w swojej recenzji to po prostu uszy bolały podczas słuchania jego materiału. Takich bzdur już dawno nie słyszałem. Zdziwiony jestem bo NRGEEKa znam od dawna i nie spodziewałbym się takiego bubla w jego wykonaniu. Nie przygotował się do recenzji. Chyba pisał ją na kolanie aby tylko zarobić i zrobić swoje... Przykre. NRGEEK ma u mnie ogromnego minusa. Takie bzdury wypisał zwłaszcza w aspekcie rozwoju postaci.. Ehh szkoda słów. Na szczęście inny youtuberzy mają zupełnie odwrotne zdanie. Mam już ponad 10h i dla mnie to solidna gra na 7 lub 8 /10. Ale jeszcze oceny nie wystawiam bo wiadomo .. Ocenię jak skończę
-
Oby gry miały tylko takie problemy ...
-
Gra z początku wydaje się taka spokojna, powoli się jakby rozkręca. Ale im dłużej się gra to zaczyna coraz bardziej wciągać. Miałem momenty kiedy nie mogłem się zorganizować w grze z początku w tym 1 mieście. Ciężki wybór z rozwojem postaci bo wiele umiejętności jest przydatne. Jakoś po dotarciu do miasta to byłem taki hm zdezorientowany - gdzie iść, co robić. Po prostu nie mogłem się. wczuć.. ALe to na szczęście się zmieniło Jestem pod wrażeniem jeśli chodzi o dialogi i dyplomacje. Nie pamiętam już gry 3D w takim stylu aby dialogi były tak rozbudowane i oferowały tyle możliwości wyboru. Momentami przytłaczają (ale pozytywnie). Wiadomo ilość tekstu nie dorównuje grom izometrycznym pokroju baldur gate - ale i tak jest tego maa.. Rozwijam Otwieranie zamków i Retorykę oraz Hakowanie + bron palna. -- Powiedzcie mi o co kaman z tym namierzaniem słabych celów u wroga? Spowalniam czas i nic nie ma - nie wiem który fragment ciała jest wrażliwy? A mam rozwinięty Obserwcacje na +2
-
Tak jak pisałem tu wcześniej- a mnie skrytykowano. Przeszedłem drugi raz i faktycznie zawsze warto kupować amunicje - zwłaszcza gdy wiemy że już nie cofniemy się do savepointu. Niemal koniec gry a mam 80 ammo do ulepszonego pistoletu. I jest łatwie na hardzie. Forsy jak lodu.. jak się dobrze liże ściany
-
Domyślnie włączona jest opcja Auto celowanie.. Gram na normalnym poziomie. Warto z tym grać? jak wy gracie? Nie jestem za dobry w strzelaniu jak kiedyś. Może na początku spróbuje bez celowania automatycznego hmm
-
A czy jest jakas stacja kosmiczna jak 1 odsłonie? Baza wypadowa ala miasto ? — Ja na chwilę odpaliłem i na PS5 jest nawet 120hz i VRR nieźle !
-
czy trzeba czyścić całą mapę do wylotu na inna planetę? Bo zastanawiam się czy będzie można powracać ?
-
Wszystkim? No Man Sky to gra nastawiona na rozgrywkę wieloosobową. W dodatku niby zwiedzamy dużo planet ale one są praktycznie identyczne. Od premiery sporo się zmieniło na plus ale nadal to szybko nudzi. Outer Worlds to taki Mass Effect.
-
@userKAMIL Ja dostanę grę w środę. I myślę by zrobić sobie postać takiego Hitmana / Sama Fishera.. Tylko hm chciałbym rozwijać hakowanie i otwieranie zamków. Da rade te dwie umiejętności ? Mam nadzieję że tak. Bo nie pamiętam jak to było w jedynce
-
Masz za dużo wolnego czasu. Jak pójdziesz do pracy to się zmieni
-
Czyli dobrze się bawisz? Bo OW1 mi się bardzo podobał. Avowed rozczarował i stąd moje obawy. A cholernie mi brakuje gier w stylu Mass Effect.
-
Kolejny crap i tyle w temacie..
