Człowieku, jak to nie było pracy za PRLU?
Kto tylko chciał to pracował, zarówno kobiety.
Gdzie ja domagam się powrotu do tego co było kiedyś?
Jedyne na czym mi zależy to szczęśliwi ludzie o równych prawach a nie jakieś prawackie teksty które mi insynuujesz.
Jeśli dla Ciebie społeczeństwo z dzietnością poniżej 1 przetrwa, no to cóż nie jesteś najostrzejszym ołówkiem.
Skoro według Ciebie wszystko jest wspaniale, ludzie są wolni, każdy robi co chce, to skąd coraz więcej depresji i samobójstw? coś chyba nie działa jednak tak jak powinno, nie sądzisz?