Skocz do zawartości

LecOLiCe

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LecOLiCe

  1. Mamy tu chyba prawdziwego skalpera i niezły scam. Obserwuje sobie i co jakiś czas ogłoszenie się pojawia i znika. Ktoś chyba bardzo się stara wywrzeć wrażenie jakby się ludzie rzucili, a to jakaś pojedyncza osoba klepie.
  2. Życzę szczęścia. Mi dzisiaj zwrócili pieniądze na konto za kupionego w Piątek Astrala OC.
  3. Ja tego nie piszę, żeby się żalić tylko żeby takie sytuacje nie szły w eter i żeby nikt inny się w takie bagno nie wpakował. Kasę i tak odzyskam ale spotkałem kolejnego Janusza. A propo spraw cywilnych to ostatnio założyłem taką jedną bankowi i wygrałem
  4. Wszystko fajnie, ale wystawiasz produkt w Piątek pod koniec dniówki i mówisz klientom, że jest. Przy produkcie informacja ,że dostawa w Poniedziałek (Komputronik wysłałby nawet po 18 - wiem, korzystałem). Masa ludzi kupuje. A potem o 14 w Poniedziałek wszystko anulujesz?
  5. Za towar, który kłamali, że mają a nie mieli?
  6. Ku przestrodze, aby omijać Sferis.pl szerokim łukiem: ASUS ROG ASTRAL GeForce RTX 5090 OC zamówiony w Piątek na Sferis (17:14). Przychodzi mail z potwierdzeniem, danymi do przelewu bankowego (jedyna dostępna opcja zapłaty) i informacją o konieczności wykonania wpłaty w ciągu 2 dni (w tym okresie towar jest "zarezerwowany"): "W przypadku braku wpłaty w czasie 2 dni od daty otrzymania tej wiadomości będziemy musieli anulować rezerwację wybranych przez Ciebie produktów." Okazuje się, że rachunek sklepu to ten sam bank, w którym mam konto. O 17:39 całość jest już przelana i na koncie sklepu. Na stronie produktu była informacja, że dostawa 03.02. Zaraz po wpłacie wysyłam maila z prośbą o potwierdzenie wpłaty (17:39). W Sobotę odpisuje mi ktoś z obsługi klienta, że wpłata zostanie zaksięgowana w Poniedziałek. Poniedziałek (12:54) dostaje (chyba pierwszy raz w życiu w sklepie internetowym) paragon, na którym nie ma moich żadnych danych, tylko kwota zamówienia. Wpłata zostaje zatwierdzona. O 14:57 dostaje wiadomość: "Dzień dobry, Odnotowaliśmy brak towaru na magazynie w związku z tym zamówienie zostało anulowane a środki zostaną zwrócone na Państwa konto Przepraszamy za wszelkie niedogodności z tego tytułu." (15:24) Pytam obsługę klienta po co wystawiać rachunek za zamówienie, które jest 2 godziny później anulowane. Odpowiedź (15:33): "Dzień dobry, wystawienie dok. sprzedazy wynika z przepisów skarbowych - zaksięgowana została wpłata zatem powstał dokument " W tym samym czasie (15:33) przychodzi mail z Fakturą VAT. Ponownie nie ma na niej żadnych moich danych. Zażądałem zwrotu kasy do końca dnia z racji, że mają ten sam bank i przelew przechodzi od razu. Do chwili pisania tego komentarza kasy nie ma na koncie (15000 zł). Na zdjęciu dowód, że akcja masowa. I tak Janusze biznesu robią w Polsce interesy Jutro z rana leci donos do UOKIK i Urzędu Skarbowego...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...