Skocz do zawartości

Dynamiczne IP?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Przemysław
Opublikowano

Witam, nurtuje mnie następująca kwestia - kontaktowałem się z moim dostawcą internetu(Multimedia) i poinformowano mnie, że posiadam
dynamiczne IP. Zastanawiające jest to, że kiedy wchodzę na strony online wykazujące wartość mojego IP owe IP wykazuje jako IP
publiczne/zewnętrzne. Wartość mojego Ipv4 w wierszu CMD jest różna od IP, które wykazują strony. Kolejną kwestią jest to, że moje IP nigdy nie ulega zmianie. Dostawca zapewnił mnie iż posiadam dynamiczne IP ponieważ nie nadaje on IP zewnętrznych bez wykupienia ściśle określonej usługi. Co jest grane? Dlaczego IP, które wykazują strony *www jest inne i niezmienne od tego w wierszu poleceń *cmd oraz dlaczego strony określają je jako IP publiczne/zewnętrzne. 

Z góry dziękuję za pomoc, Jakub.

IP cmd - 192.168.x.x
IP ze stron www - 176.125.xxx

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • tomcug zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Lepsza, ale T300 to królowa ścigania i jestem w szoku że nie zadbali o Thrustmaster. Na tym każdy się wybijał swego czasu, każdy drifter czy fan GT3 / F1 :F      To też mnie dziwi, ja wiem że EA, ale mogliby cenę już podać...
    • Poczucie szybkości jest tak indywidualną kwestią, uzależnioną o setki czynników, że nie da się jaj na kursach wyuczyć. Sam po sobie wiem, że jak jadę micrą żony, to łatwiej jest mi się trzymać przepisów niż jak jadę swoim talismanem. Jednak różnica ponad metra długości auta, innej pozycji za kierownicą, odległości od szyby etc zmienia zupełnie odbiór poruszania się po drogach. W dodatku inna charakterystyka pojazdu sprawia, że często łapię się na tym że cisnę przez miasto 70-80km/h chociaż niespecjalnie chcę, czy muszę. Po prostu nie zwracam już tak często uwagi na licznik tylko oceniam doświadczeniem ile mogę jechać w danym miejscu. Czy to czyni mnie potencjalnym mordercą? Pewnie gdybym kogoś faktycznie potrącił, nie zauważył i najechał - to opinia publiczna powie, że tak. Ot, następny wariat za kółkiem. I tak, czasami się spieszę bo taką mam niestety pracę, że muszę niejednokrotnie przejechać z jednej strony miasta na drugą w kilkadziesiąt minut  Niemniej różnica między mną a takim sebixem a czy b robiącym cyrk na drodze jest taka że a) po alkoholu nawet w garażu auta nie przeparkowuję, b) w terenie gdzie mój mózg przelicza że może być więcej osób na chodnikach, szkół, osiedli - jednak jadę wyraźnie wolniej i ostrożniej c) nigdy nawet nie zbliżyłem się do zakazu prowadzenia, bo jeżeli dostaję punkty - a zdarzyło mi się za prędkość nie raz zebrać - to zwyczajnie działa to na mnie kojąco   bo jestem świadomy że brak prawka w mojej pracy dzisiaj to ogromny problem. Dla mnie, dla dzieciaków, dla żony.   Tymczasem porównujemy się do wspomnianych sebixów, co to zwykle włącza im się po alko albo dragach godmode (i to skutecznie, bo sprawcy zwykle wychodzą bez zadraśnieć z wypadków, najechań, kolizji) czy też mają w dupie jakąkolwiek refleksję po brawurowej jeździe, bo przecież on jeden z drugim jest taki cwel, że co mu będzie ktoś dyktował czy on może jechać czy nie. Zupełnie przypadkowo, jak się patrzy na facjaty takich kolesi - to od ręki przypominają mi się pewne grupy społeczne wykrzykujące roponośne hasła, często narodościowe niestety, stadionowe - często też wspierani są przez polityków, tych najgorliwszych katolików, tych najbardziej polskich polaków z polszczy, co to kogokolwiek mającego inne zdanie najlepiej zakatowaliby na śmierć tępym narzędziem  to raczej nie ojciec rodziny najczęściej odwala taki numer, ojciec rodziny niestety w takich kolizjach ginie - jak ten facet z Warszawy niedawno  
    • Mi tam się trailer spodobał.Zobacze gameplay i jak będzie dobry to chętnie zagram.
    • @Umpero Nie przeskoczysz w sądzie tego:  
    • Czym w miarę prosto testować wydajność procka w grach? Bo okazało się, że znajomy z pracy ma 13600K i może mi na 2 dni odpalić go na testy, żeby zobaczyć praktyczną różnicę. Mam Cyberpunka, więc na którymś ryneczku się pokręcę, w tłumach cep powinien być mocno ciśnięty. Co jeszcze byłoby dobrze popatrzeć? Pamiętam, że jakiś Tomb Raider miał demko z wbudowanym testem, ale nie wiem na ile jest miarodajne w dzisiejszych czasach.  Hogwart niestety mam na konsoli tylko, ale za to jakby co mam Game Passa, przy czym jednak przy szybkim sprawdzeniu faworyzowałbym coś z wbudowanym benchmarkiem. Z gier cisnących CPU mam Helldivers 2, ale tam nie ma szans na żadą sensowną powtarzalność, a ja nie mam dziesiątek godzin, żeby statystyka wyrównała (aczkolwiek to tutaj mi najbardziej brakuje mocy, bo nawet na 12600K potrafi dropnąć w okolice 50 fps, więc na pewno na oko będę testować, czy widać od razu różnicę).
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...