Witam.
Jak wiadomo mamy ciężkie czasy z powodu Koronawirusa.
Według moich przewidywań zostanie on już z nami więc zainteresowałem się sposobem zabicia tego wirusa jeśliby pojawiłby się u mnie domu (Mój dom, moją twierdzą ;) ).
Napotkałem tematy związane z tematem światła UVC i okazuje się, że lampy UVC, emitujące światło o długości fali 254 nm zabijają Koronawirusa. Niestety są one również szkodliwe dla ludzi, jeśli wystawimy się na ich działanie.
Idąc tym tropem kupiłem sobie lampy z przełącznikami WiFI, i żarówkami UVC. Mogę mieć albo zwykłe światło, albo włączyć żarówkę UVC (oczywiście nie można być wtedy w pomieszczeniu).
Testowałem to odkażanie za pomocą UVC i po całej operacji jedyne co pozostaje to dziwny zapach w pomieszczeniu, który chyba lepiej wywietrzyć ale wirusy i inne mikroorganizmy powinny zostać uszkodzone/zabite...
Podobno odkażanie UVC to w dzisiejszych czasach normalka...
Czy ktoś miał styczność z tym tematem?