Myślę, że zmiana karty jest w pełni sensowna dopiero gdy nowa zapewnia 2-krotny wzrost wydajności (a co najmniej 1,5-krotny). W moim przypadku tj. RTX 4070 założyłem sobie, że zmienię dopiero na 2-krotnie mocniejszą co oznacza aktualnie RTX 4090 lub być może (o ile będzie porównywalna) RTX 5080.
Tutaj LINK do testu najnowszego zarzynacza kart tj. Indiana. Nie da się ukryć, że dopiero RTX 4090 dobija prawie do x2.