Skocz do zawartości

Isharoth

Użytkownik
  • Postów

    572
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

2 obserwujących

Ostatnie wizyty

1 996 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Isharoth

Wyjadacz

Wyjadacz (4/5)

597

Reputacja

  1. Jak ogram go kiedyś drugi raz, to będzie zupełnie inna gra niż na premierę.
  2. Isharoth

    Nintendo Switch 2

    Naprawdę warto. Mnie ten upgrade przekonał żeby dać drugą szansę Zeldzie TotK i nie żałuję A jak masz monitor/TV z HDR to tym bardziej, bo Switch 2 może wymuszać HDR w dosłownie każdej grze. No i te nowe joy cony są dla mnie wygodniejsze. Ogólnie konsolka mocno na plus względem poprzedniczki, boli jedynie brak OLED. No i bateria mogłaby dłużej trzymać, ale jak na moje granie, to i tak wystarczy.
  3. Wybór padł na ATH-A990Z. Z tego co czytałem, to może być dla mnie dobra opcja. Dam znać jak już je dostanę i przetestuję. UPDATE: Pierwsze wrażenie super, to chyba to co chciałem To ma potencjał na upgrade nie tylko względem Beyerek, ale również tych moich K550 MKIII
  4. Japończycy chyba przespali zmierzch mody na 'typ ciała A' i 'typ ciała B' i nadal wrzucają te głupie określenia do kreatorów postaci w swoich grach. W sumie to ich gamedev zawsze był zacofany pod wieloma względami. Pomijam już sam fakt, że taki podział nie ma najmniejszego sensu i nigdzie się go nie stosuje poza grami. Wyobrażacie sobie gdyby w filmach gadali 'muszę pójść do typu A i coś załatwić'?
  5. @Element Wojny Wydaje mi się że jak olejesz endgame tryby, to w ogóle nic nie trzeba farmić, grindować, ani wydawać kasy. Wtedy bardziej gra się jak w jakąś zwykłą singleplayer gierkę, tylko że za eksplorację żadnych sensownych nagród nie dostajesz, poza walutą do gachy. W HSR odbiłem się od fabuły w Amphoreus (wersje 3.x). Strasznie ciężkim językiem są tam napisane dialogi. Przez większość czasu nie chciało mi się śledzić o czym oni tam gadają, a często nawet nie rozumiałem co się dzieje. Ogólnie to jest mój problem z chińskimi grami, ale tutaj to już był absurd. DNA też spróbowałem i nawet się wciągnąłem. Jednego dnia prawie 10h przesiedziałem. Ale szybko mi przeszło. Gierka całkiem przyjemna, może spodoba się jak ktoś lubi grind w grach typu Warframe. Ja w sumie kiedyś lubiłem grindować w grach. Sporo w MMO grywałem. Dziś wolę pograć w zwykłe singlówki. Zauważyłem że gry usługi strasznie mnie męczą i czuję się w nich jakbym miał drugą pracę, zamiast robić coś dla przyjemności.
  6. Wiem i m.in. dlatego mam już dosyć gachy, szczególnie od Hoyoverse. Zostawiłem sobie jedynie Genshina bo w pewnym momencie grałem już w 3 czy nawet 4 gache To pochłaniacze czasu wypełnione FOMO mechanikami, żeby przekonać do wydania kasy. Mają czasem fajne elementy rozgrywki, ale niestety na dłuższą metę widać coraz więcej wad. Genshina zostawiłem tylko dlatego że w końcu po 5 latach fabuła zaczęła być ciekawa i zaczęli poruszać coraz więcej rzeczy z głównego wątku. No i sama narracja trochę się poprawiła. Zdziwiłem się że z zaciekawieniem przez 8 godzin robiłem najnowsze main story. A ja tam dość mocno w lore siedzę, bo świat jest akurat bardzo ciekawie napisany i złożony. Ale nie robię tam wszystkiego. Eventy i endgame już trochę olewam. Daily w ogóle nie robię. Te czasy kiedy pracuję w grze już dla mnie bezpowrotnie minęły. Szkoda mi czasu A gdzie już jesteś w Star Railu? Zastanawiam się czy dobiłeś już do tego momentu gdzie bardzo mocno odbiłem się od robienia fabuły. Kupiłem sobie ten remaster Obliviona, bo od dłuższego czasu ciągnie mnie do TES, a 6 to chyba się nie doczekam. Ale kupiłem go taniej niż jest na Steam. 250-300zł to dla mnie chora cena jak za remaster starej gry, jaki by on nie był. Póki co gra mi się dobrze. Oczywiście standardowo skończyłem złodziejaszek/skrytobójca i lecę Mroczne Bractwo
  7. Pokazali trochę nowych scenek. Bardzo fajny materiał, daje trochę nadziei. Nawet przewinęły się kwestie dialogowe które są pozmieniane względem oryginału i całkiem nieźle wyszły. Ciekawe jak będzie z tymi kultowymi tekstami jak np. 'przyszedłeś tu tylko dlatego aby móc pocałować Gomeza w dupę'
  8. Pogrywam sobie czasami w Zeldę: TotK, ale ogólnie trochę się wypaliłem grami. Nie mogę teraz znaleźć nic na co miałbym ochotę, nawet ze starych gier do których lubiłem wracać. Premiery do końca roku też nie napawają optymizmem. Ciekawe co przyniesie 2026.
  9. Nie powiem, bo nie grałem teraz, ale wydaje mi się że było wręcz przeciwnie, czyli walka była bardzo łatwa. Ja oczywiście grałem w KCD1, więc byłem już trochę wyuczony tego systemu walki. Ale jak ubierzesz się jak puszka i nie popełniasz jakichś głupich błędów (np. bezmyślne spamowanie atakami aż stracisz staminę i się odsłonisz), to będziesz praktycznie niezabijalny. Mało kto będzie w stanie przebić się przez taki pancerz. W sumie jest to dość realistyczne
  10. Nie sugerujcie się aż tak bardzo tymi grami. Słuchawki po prostu mają być uniwersalne. Nie gram w żadne gry competitive typu CS itp. Po prostu gram sporo w różne gry, w tym na gry na Switchu, ale najbardziej zależy mi na tym żeby muzyka brzmiała tak jak chcę, czyli coś podobnego do AKG K550 MKIII albo lepszego. Dzięki za propozycje. Mam już z czego wybierać, więc jeszcze się zastanowię i może w przyszłym tygodniu coś zamówię. Albo jeszcze poczekam na promki
  11. Niestety, ale mam dość głośnych sąsiadów, więc ciągle będę słyszał hałasy, które zamknięte słuchawki trochę wygłuszą. Nie wiem jak będzie po przeprowadzce która będzie... jakoś niedługo Ale wolę nie ryzykować. No i zakładam że w otwartych słyszę wszystko dokładnie tak samo jakbym miał zdjęte słuchawki. Więc będę też słyszał szum wentylatorów z peceta i monitora. Tu by było więcej pieniędzy do zainwestowania żeby móc komfortowo korzystać z takich słuchawek. Stąd były moje obawy Ale nie ukrywam że kusi.
  12. Z tych wszystkich zapisałem sobie właśnie ATH-AD500X, choć nadal mam wątpliwości, bo jestem raczej przyzwyczajony do słuchawek zamkniętych i łatwo mnie rozpraszają dźwięki z zewnątrz. Jeszcze to przemyślę. Dzięki. A co myślicie o ATH-A990Z?
  13. Do muzyki i do grania. Muzyka głównie instrumentalna i elektroniczna.
  14. Od dłuższego czasu korzystam ze słuchawek Beyerdynamic DT 770 Pro 80Ω. Zaliczyły one już dwie wymiany nauszników, oraz wymianę osłonki na pałąk. Jak za tą cenę za jaką je kupiłem były ok... choć początkowo trudno było mi się do nich przyzwyczaić. Przechodziłem na nie z AKG K550 MKIII, które miały dla mnie zdecydowanie przyjemniejsze brzmienie. Generalnie te AKG to najlepsze słuchawki jakie miałem. Szukam więc czegoś do upgrade. Wolałbym nie przekraczać 1000zł. Słuchawki podłączone będą do Prodigy Cube 2 (do PC), ale często podłączam je też do Switcha, jak chcę sobie na nim pograć - dlatego duża impedancja raczej odpada. Słuchawki preferuję zamknięte, przewodowe (zbyt dużo z nich korzystam żeby ciągle ładować). Próbowałem poszukać czegoś na własną rękę i znalazłem takie pozycje, które zaraz wkleję niżej. Ale byłbym wdzięczny, gdyby ktoś kto bardziej siedzi w tym temacie, mógł mi pomóc wybrać coś z tego, albo doradzić jeszcze inne modele. Audio-Technica ATH-A990Z Audio-Technica ATH-M70x AKG K271 MKII Dodatkowe plusy jeśli będzie odpinany kabel i konstrukcja będzie metalowa jak w DT 770 Pro (większa odporność na uszkodzenia). Ale nie jest to konieczne.
  15. Mieć dobry tytuł, nietypowy RPG, który idealnie by się wpasował w czasy obecnej stagnacji na rynku AAA... A oni zrobili z tej gry pospolitego akcyjniaka. No jak oglądam gameplay to niczym się on nie różni od wielu innych gier na rynku. Nie oczekiwałem po tej grze zupełnie niczego, tym bardziej biorąc pod uwagę problemy w trakcie jej tworzenia, a i tak się zawiodłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...