Rosyjskie odstraszanie nuklearne dlatego jest tak skuteczne, bo występuje znaczna asymetria w posiadanym obszarze. Załóżmy wymianę kilku ciosów bronią masowego rażenia. Zniszczenia będą powiedzmy podobne. Tyle, że w Rosji łatwiej się przenieść "gdzieś obok" niż w takiej Francji czy nie przymierzając Belgii albo Polsce. Do tego to ich podejście do strat w ludziach. Oni to przyjmą jako "dopust boży" i pójdą dalej. Na Zachodzie będzie z tego imba na lata.
Natomiast Rosja staje się powoli śmieszna z tymi swoimi groźbami. Jeżeli czegoś faktycznie nie odwalą to nie wiem czy Zachód będzie ją traktował serio. To jest potwierdzone, że zgoda dotyczy całego obszaru Rosji, tak? Wycofać z tego się już sensownie nie da, chyba że odcinając zaopatrzenie, inaczej Ukraina raczej to zignoruje, a Zachód stanie się pajacem