Skocz do zawartości

adashi

Użytkownik
  • Postów

    153
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adashi

  1. Z takim argumentem, naprzeciw tezy, iż sześć jest większe od pięciu nikt się nie upora. Wygrałeś.
  2. Już dawno są dograne umowy z pośrednikami. Wzrosty cen nie powinny być duże, ale naturalnie zapłacą za to końcowi użytkownicy. Pół roku temu już się do tego przygotowywano, bo to jest realny biznes, a nie polityka.
  3. Imperium Wartości Europejskich rośnie w siłę.
  4. U mnie jako u ateisty tak to nie wygląda. Raczej to działa na takiej zasadzie, że nie odczuwam potrzeby rozważania istnienia boga. Nie mam jakiegoś emocjonalnego stosunku do kwestii jego istnienia albo nie. Gdybym dostrzegł przesłanki za jego istnieniem, nie miałbym jakiegoś problemu z uznaniem takiego czegoś. Jak na razie nie dostrzegam, więc robocza hipoteza jest, że nie istnieje. Tak jak np. w przypadku gwiazd bozonowych. Mogłyby istnieć ale nie ma obserwacji więc jakoś mnie to mało obchodzi czy są czy nie.
  5. Proponuję dodatkowy, obowiązkowy podatek pro-ukraiński, ponieważ niestety nie wszyscy przekazują im swoje środki. Mamy w wątku najwyraźniej zlot Marcelich. Ich kolejne zadziwienia będę obserwował z zainteresowaniem.
  6. A po co im wspólna waluta? Do rozliczeń alternatywnych wobec dolara mogą powoli adoptować którąś z już istniejących, pewnie będzie to juan. Unia Europejska nie wymiekla z planem wspólnej waluty. I jak stoimy gospodarczo na tle świata? Potenga? To inna sytuacja. Po pierwsze gigantyczna produkcja żywności. Będąc eksporterem żarcia, które inni muszą importować wiele rzeczy da się światu podyktować w pakiecie. Po drugie wspólnota kulturowa. Do tego trochę dodatków typu porty morskie, elektrownie jądrowe. Ukraina to całkiem łakomy kąsek. Dziwi mnie odpuszczenie jej przez zachód.
  7. Nie myl tego z pogardą. Wiem że wśród Ukraińców są przykłady ogromnego bohaterstwa poszczególnych żołnierzy. I były przez ostatnie 3 lata. A dlaczego z drwiną? Bo Ukraińcy sprzedali swoją przyszłość na OLX i Amazonie. Kiedy był czas solidarności budowali swoje osobiste majątki. Więc utracili państwo. Widocznie na nie nie zasługiwali jako całość narodu.
  8. Nie muszą się wycofywać. Wystarczy, że zredefiniują swoją obecność. Co do ewentualnych sił rozjemczych nikt Ukrainy na serio nie będzie pytał o zdanie. Zdecydują ci którzy rozdają te karty, a nie Ukrainu.
  9. Nie mylisz się raczej w tej kwestii. Plan Trumpa to będzie wymówka bez realnych szans na realizację.
  10. Tak jest! Ukraińcy robią wszystko dobrze. To tory są złe. I podwozie też.
  11. Mamy szansę odstraszyć. Jeżeli dojdzie jednak do sytuacji rosyjskiego ataku, będzie to oznaczało z 90%+ prawdopodobieństwem europejską porażkę w sensie oddania Rosji wschodniej części Europy za cenę spokoju reszty. A jakie inne? Nie wiem, indyjskie, afrykańskie, australijskie. Natowskich nie zaakceptuje Rosja. Może z zaimportowanych murzynow i ahmedow Europa utworzy jakieś legiony cudzoziemskie.
  12. Hehehe, rzeczywiście dość śmiesznie to wyszło z tym wyborem Jezusa. Nie wiem czy trafne jest w ogóle łączenie zła i dobra z religiami, bo takie rzeczy, które można było tak wartościować istniały już dużo dawniej nim powstały współczesne religie a być może jakiekolwiek religie.
  13. To nie do wojny są przygotowania, tylko do prób odstraszenia od niej. W razie wojny to Europa najprawdopodobniej szybko polegnie. Nie wiem jaki ma sens pisanie o siłach NATO w ewentualnej strefie zdemilitaryzowanej. Rosja tego nie zaakceptuje. Co kończy dowód. W Pozostałości Poukraińskiej musiałyby stacjonować inne siły.
  14. Zmęczenie tą wojną w Europie jest bardzo duże. Przeciętny Europejczyk nie będzie gotowy zrezygnować z karmelowego latte w imię jakichś poborów, obronności, walki dronowej oraz podobnych rzeczy. Udział europejskiej armii (zwróćmy uwagę na ile to samo w sobie śmiesznie brzmi) w konflikcie ukraińskim jest dla mnie zero-prawdopodobny. Indie są za daleko i zbyt słabe są więzi gospodarcze z nimi, aby już teraz odegrały dużą rolę, choć zgadzam się, że może być wielka przyszłość przed Indiami. W krótkim terminie zostaje nowe rozdanie z Chinami i z Rosją dla tej naszej schyłkowej Europy.
  15. Nie było dobrego momentu na pokój w innym scenariuszu niż ukraińska kapitulacja. Rosja nigdy nie była zainteresowana. Był moment na wyparcie rosyjskiej armii i okopanie się na wschodnich, ukraińskich rubieżach, ale też przeminął.
  16. Nie wiem skąd bierzecie taki obraz sytuacji. Czy w Twoim Stylu, Focusie, Gali albo na kremlince znowu był jakiś artykuł? Przymierzacie kapitalistyczne standardy do rosyjskiej gospodarki, a potem co jakiś czas macie klasyczne reakcje Marcelego Szpaka, że nie idzie tak jak prognozowano. Rosja nie osiągnęła żadnego szczytu produkcji militarnej. Import równoległy plus własne technologie załatwia wszystko. O braku pieniędzy to nawet szkoda pisać. Techniki druku opanowany ma cały świat. Pomijam już to, że uwzględniając półlegalny import z Afryki, Rosja jest obecnie największym producentem złota na świecie. Więc tyle, jesli chodzi o braki pieniędzy na cele militarne. Rosja przestawia gospodarkę w tryb militarny. Pewne jej wskaźniki wystrzelą, pewne zanotują niespotykane spadki. Ale to tylko wskaźniki. Z naszego punktu widzenia to co Rosja robi, wydaje się ryzykowne i wręcz błędne. Ale to raczej na Kremlu mają lepszą ocenę sytuacji, a nie my tu na forum czy ogólniej na Zachodzie. Czytacie te bzdety twitterowych e-wojowników i cieszycie się, bo piszą to co chcielibyście czytać. Niestety potem przychodzą regularne zadziwienia światem. Rosja tak modyfikuje swoje społeczeństwo, aby bez jakiejś formy uczestnictwa w sektorze militarnym dla typowego Rosjanina nie było możliwe dostatnie życie. Przy takich stopach procentowych i tak uporczywej obronie przed hiperinflacją będzie w Rosji zapaść produkcji cywilnej, a szczególnie zapaść w budownictwie. Tylko że to w ogóle się nie przełoży negatywnie na ich potencjał militarny, a wręcz przeciwnie. Jak tam obecne prognozy e-wojowników - niech zgadnę: upadek Rosji za około 2 lata? Wam to czegoś nie przypomina?
  17. Co to takiego ten szczyt produkcyjny? To coś jakby zderzenie z Kopułą, żeby nie rzec z Firmamentem?
  18. Ma moment obecny szanse pisiego kandydata na wygraną są zerowe.
  19. Nie wydaje mi się aby bez uzyskania kontroli nad Odessą, Rosja kwestię ukraińską mogła uznać za rozwiązaną. Będzie pewnie sporo bleblania i planów pokojowych, ale nic z tego nie wyjdzie zbyt szybko.
  20. Wady wymowy osoby, która tam czyta tekst, uniemożliwiają wysłuchanie tego do końca.
  21. Zgoda. Niestety te religijne historyjki w ogóle się nie spinają z realnością świata. Są żałośnie proste i żałośnie zregionalizowane. W sumie szkoda, bo to czasem bardzo atrakcyjne wizje.
  22. Dla zwolenników pislandii albo lewactwa, spadek wydatków na socjal to pewnie jak zdrada stanu.
  23. Nie będą jednakże efektywnie niższe. Regularne transfery socjalne zastępowane są tymi pseudo transferami dla ochotników. Można ocenić, że korzysta z tego około 30% rosyjskich obywateli. W takich Buriacjach pewnie nawet więcej bo tam może być dzielenie się tym w ramach całych wiosek. Rosja to kraj gdzie mamy do czynienia z o wiele silniejszymi więziami rodzinnymi niż przykładowo w Polsce. Oni się tam dużo łatwiej dzielą.
  24. A kto oprócz demisterów na serio rozważa odzyskanie okupowanych obszarów? Czyżby nikt?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...