AndrzejTrg

Apropo medycyny

Nie no aż tak tragiczne to nie było wiadomo robione na wzór tych wszystkich "wzgórza mają oczy" itp (choć jedynka była w miarę) ten film jak na klasę B, bił na łeb niektóre wysoko budżetowe pozycje. Do lipnych filmów to bym zaliczył jakieś 365 dni czy inne twarze greja... choć nie oglądałem, ale najgoorszym dziadostwem jaki widziałem na własne oczy był uwaga "Avatar". Przecież taka "Martwica Mózgu" czy "Evil Dead" to jest dokładnie to samo co "w lesie..." takie filmy mają swój urok i trochę starają się wrócić do lat 90. Także do tego filmu trzeba podejść z dużym dystansem. A "Zombie Bobry" widzieliście? To jest klasyka

No właśnie zauważyłem coś takiego, jak mam miecza w dwóch rękach to bodajże lewym trigerem ładuję jakby moc, a później odpalam ją na normalnym ataku, ale to na razie raz sprawdziłem, bardziej jakoś przy głupocie wyszło Jeżeli myślę o tym samym? Dzisiaj po robocie siądę i dokładnie poczytam co i jak.

Widząc co się dzieje z Ubi to się zastanawiam nad jedną rzeczą. Kiedyś zakupiłem WD Legion wersję ultimate, na błędzie cenowym za ~80 zł(cena była w złotówkach zamiast w euro), no ale jak to z błędami cenowymi, kasę zwrócili a gra została, nawet godziny nie miałem przegrane taki shit. I tak właśnie myślę czy nie chcieć zwrotu kasy ? Wiem że to może podlegać pod jakieś wyłudzenie czy coś, ale właśnie się zastanawiam jak z takim czymś by postąpili, czy zwrócą kasę czy zablokują konto. Chytry dwa razy traci, ale tutaj praktycznie stracić mogę kilka części AC do których i tak na 100% nie wrócę, jedynie to chyba mi Trialsów szkoda było.

Włóczęga jak się nie mylę, gość z mieczem i tarczą. Jakoś obrzydzenie do magii mam. Całe soulsy przeszedłem tak, czarów czy tym podobnych rzeczy nie używałem, nawet tych żywic itp na broń nie użyłem ani razu No to dzisiaj sobie po robocie smoka dojadę i pozwiedzamy tą jaskinie. Wiesz ja do DS3(moje pierwsze soulsy) podchodziłem kilkanaście razy od premiery, jak już pokonałem 1 bossa, to już Wysoka ściana Lotrhic była nie do przejścia ... Oglądałem sobie Dema jak gra i tak mnie jarała ta gra, ogólnie ten świat, że w końcu w tym roku spiołem poślady i też że nie miałem w co grać zacząłem ponownie(ale dałem sobie wyzwanie że jak tej kryształowej jaszczurki na początku nie zabiję to nie będę grał), i dzięki kilku osobom z laba, zrobiłem coś co wydawało mi się nie możliwe i tak zakochałem się w grach FromSoftware i reszta gier jak już przedtem dla mnie nie istniała, tak wyparowała całkowicie Jak ogarnę ER z dodatkiem i do tej pory nie będzie BB na pc to chyba nawet zakupię sobie PS, a by ograć, choć opcja z emulatorem też przechodzi przez myśl, no ale nim ER zostanie zakończony to będzie wiosna i ile nie lato

Dzięki Panowie, już dużo pomogliście a to dopiero początek, ale już podstawy zakumałem więc będzie tylko lepiej @tuhmunud to jest coś jak pryzmaty, bodajże w DS1 się tym drogę zaznaczało w tej lodowej lokacji Muszę się trochę bardziej pozagłębiać i dokładniej opisy czytać, bo czasem rzucę okiem i później są niepotrzebne problemy Dzięki jeszcze raz, jak bym gdzieś miał problem to będę pisał, ale sobie będę spokojnie eksplorował, więc przez zimę i wiosnę będę miał co robić @Jaycobteż stosuję metodę na samobójcę

Kuźwa ale ze mnie głupek... zmieniłem na początku skok z akcją czyli A na Y i mnie dupało, teraz już wszytsko jasne Mógłbyś na mapce zaznaczyć gdzie to? Ogólnie będę się sam starał eksplorować, mapki użyję może aby zwiększyć ilość łez i level na nich... A tak już 3 minibossy padły. Jakiś smok mnie zaatakował na jeziorze, ale musiałem się do roboty zbierać, ale myślę że powinien dać sobie radę czy to tylko takie złudne wrażenie? Aaa i jeszcze jedno, jakiś typ mnie woła tak trochę na północ od jeziora ale dziada nie widać i nie wiem czy idzie z nim teraz w interakcję wejść czy dopiero później? Ogólnie możliwości i dróg jest wuj i jeszcze więcej. Troszkę na razie biegam tam i z powrotem, nawet jeszcze przez tą bramkę gdzie Marika się pojawia nie przeszedłem Szykuje mi się conajmniej pół roku takiego grania że ohoho Tam każdy znacznik będzie wciągający może czasem pierdoły, ale sama eksploracja coś niesamowitego, czuję się jakbym w RDR2 na koniu śmigał.

@Kabor witam 🙂 Tylko jak to przypisać? Jakbyś mógł to dokładnie wyjaśnić. Jak wejdę w menu to tam gdzie mam estusy, noże itp tam mam ten pierścień i muszę na d-padzie przeklikiwać i X zatwierdzać i czasem zapominam przełączyć na estusy.. i trochę to irytuje. No wiedźmę już ogarnąłem, tego na koniu to odpuściłem. Teraz dotarłem do przybrzeżnej jaskini. Wiem że te miejsca łaski pokazują gdzie iść, ale na razie zwiedzam, ciężko to na razie ogarnąć ale to pewnie przez przyzwyczajenie z DS. Walka na koniu... ja mam biedę w zwykłego moba jak na razie trafić 😂 Może poszukam jakieś "road mapy" aby wiedzieć gdzie się poruszać. A bawię się wyśmienicie, fajnie że drogi do bossów są dość krótkie, bo po dlc z DS1 miałem czasem serdecznie dość.

Witam zmatowieńców 😁 no i Ja zacząłem. Ale ta gra jest awruk piękna 😁 znaczenie bardziej rozbudowana i trochę zajmie aby poznać te wszystkie mechaniki, no ale idziemy do przodu. Jak na razie dwóch mini bossów(chyba) ubitych, ten w popierdziel w jaskini i ten kot z płonącym ogonem 😁 wczoraj po robocie nawet nie wiem kiedy 2h zleciały. Jak przyzywać tego wierzchowca? Za każdym razem muszę przełączać z estusa na ten pierścień? Jakieś tipy na sam początek?

Brawo, wygrał Pan talon

Jak to było? Jedziemy z ...... Czekaj... Wróć

Teraz to już każdy powinien być przygotowany na takie coś Gorzej jak będzie działać ok na premierę to będzie

Również witam Tylko że teraz odsyłanie to jest naprawdę chwila, zgłaszasz reklamację to z automatu Ci podają kwity, a jak nie masz drukarki to kurier Ci wydrukuje, więc to nie wygląda tak źle jak to przedstawiasz. Zamawiałem pada jakiś czas temu, po otworzeniu paczkomatu, wymacałem przez ten worek że pudełko jest w opłakanym stanie, a że miałem dosłownie 100m do ME to poszedłem i zapytałem co w takiej sytuacji zrobić, miła Pani razem ze mną otworzyła "worek", spisała sobie tam jakąś notatkę i tyle, i żebym sprawdził pada od razu po przyjściu do domu i jakby był problem to żebym znowu podszedł, ale pad działał, ale jakiś miesiąc później, padł zaczął szwankować, to się rozłączał, to przyciski nie działały, więc co? reklamacja, po odesłaniu pada w w tym oryginalnym zdezelowanym opakowaniu, dostałem informację że reklamacja nie uznana, z powodu złego obchodzenia się ze sprzętem itp itd... ale wtedy, poinformowałem że byłem w oddziale i tam razem z Panią otwieraliśmy paczkę i ona taka przyszła, kazali mi podać adres, aby sobie to zweryfikowali. Na drugi dzień dostałem informację aby podszedł do sklepu i tam na mnie będzie czekał nowy pad. Nie wiem co by było gdybym wtedy nie podszedł do oddziału... pewnie bym się do teraz z koniem kopał... Także trzeba dmuchać na zimne

"Prankster Vladislav Bokhan wysłał list w imieniu rządzącej partii w Rosji do szkół, domagając się zorganizowania patriotycznego wydarzenia pod nazwą „Hełm Ojczyzny”. W ramach tego wydarzenia nauczyciele musieli wykazać się gotowością do ochrony przed narażeniem na satelity NATO i wykonać sobie czapki z folii aluminiowej. Siedem szkół odpowiedziało na listy. Nauczyciele wysłali relacje wideo." Jak się onucą urodzisz, to onucą umrzesz

Na razie nic nie wskazuje na debel EDit No to pograne... wygrywać 5-1 i to spierdzielić... Polska krew 🙂

Egzekwuje swoje prawo. Że Ty uważasz że to strata czasu i że trzeba mieć cierpliwość, to właśnie dzięki takim jak Ty są takie sytuacje, gdzie ludzie na sortowni, kurierzy i wuj wie kto jeszcze olewają takie sytuacje i późnej przychodzi rozebana paczka... Ich zasranym obowiązkiem jest dostarczyć Ci karton/opakowanie, w takim stanie jakbyś go kupił w sklepie, tzn. nienaruszonym. Jeszcze do tracenia czasu, kiedyś jak była tylko poczta polska to bym się zgodził, ale teraz to brzmi po prostu śmiesznie. Jeszcze jak ktoś czegoś potrzebuje na gwałt, to jest to inna sytuacja i wtedy można rozważyć możliwości, ale jak kolega napisał że ma czas, to już w ogóle... A przyjdzie co do czego, odeślesz im uszkodzone opakowanie to się dopiero z koniem zaczniesz kopać. Przyślą Ci kupę, to z grzeczności ją jeszcze w toalecie spuścisz? I powiesz że problem z głowy

To Ja powiem tak, mieliśmy na początku 2000 roku miejscówkę w lasku na delikatnej górce(do teraz jest) żeby sobie browary pić na spokojnie, a że nie było kubła w pobliżu to butelki leciały w las, żeby się zaraz ktoś nie zgruzował, to nie rzucaliśmy ich tam aby śmiecić, tylko jak już butelka trafiła na butelkę to był czas żniw... wtedy schodziliśmy, zbieraliśmy je i do tego inny syf, i wtedy na bp na wymianę, czasem się nawet na transporter nazbierało.

Niech Fręch to dociągnie, i raczej Iga zapewni nam finał. Edit: Dupa...

@abudabi Odpuściłem, spróbowałem 2 razy w formie skrzynki i pierdziele to tego normalnym graniem nie idzie zrobić. Pierwszy raz z całej trylogii olałem temat, już mnie dojście do sir Aloone czy Ganksquadu( Ci też byli popierdzieleni) irytowało wwuj, ale to jest po prostu przegięciem. Były w całej serii momenty zwątpienia, ale zaciskałem poślady i dawałem rady, a tu powiedziałem dziękuję, jeszcze gdyby to jakoś fabularnie mnie blokowało to bym walczył, ale to był ostatni boss do tego opcjonalny więc, szkoda moich nerwów i czasu.

Jeszcze może gdybym to zagrał od razu po 2 czy po 3 to bym to przełknął, ale kilka lat temu jak próbowałem, no to drętwota niesamowita.

Wiadomo po jakim czasie można ubiegać się o zwrot środków za grę?

Ja po przygodach z AC to już z automatu w grach skipowałem cutscenki, teraz się czasem zapominam przy soulsach i muszę na tubie oglądać

Zależy od wiatru i konstrukcji tego papierowego samolociku

Ja mam wrażenie że to będzie wszędzie szarpać...