Keller

No trumpowi ktoś w ucho strzelił. Kennediemu też ktoś nie tylko w ucho.

Gnój Elon obraża Sikorskiego od małego człowieka, a oni chcą dziękowania i wdzięczności. Ego im tak urosło.

Rednecki i konfederaci lubią wyzwiska, agresję. Jakbym w Rosji siedział.

No cóż, dzięki poznaniu tematu zobaczyłem że naprawdę wiele gier ma problem

Ja na pegasusie grałem od roku 98. Na premierę gierki kosztowały za dużo. To też super, muzyka też koks. Polecam pograć na emulatorach teraz. Są sejwy, nie to co na kadridżach. I kolejny klasyk:

W tanim graniu to by mi się przydało tanio Test Drive Solar Crown. Ale nie interesują mnie kluczykownie.

No jak dla mnie to jest na wykopie popularne, kiedyś tam próbowałem dyskutować, to samo potem się stworzyły grupki redpill i mgtow, to jest to samo. Oczywiście pewnie większość popiera konfę.

Z NESowych oczywiście warto wspomnieć o rodzinie addamsów. Ogromnie trudne.

Jeden gość mówi że konfederacja to partia debili dla debili. Trump to samo. Zero instynktu, poza agresją wobec szeroko pojętych wrogów.

Przecież to nie zawsze ruskie ścieki, tylko kampania inceli. No chyba że o czymś innym mówisz.

Tak, tak, konfederacja dobrowolna. Zero zamordyzmu u nich, normalnie sam bym na nich głosował jakby byli tacy cywilizowani a do ruskich im blisko.

Ja wrzuciłem Stuntmana ze złotej piątki, ale że był mały odzew, to nie wrzucałem nic więcej z NESa.

Neurolog nic nie zrobi poza badaniem podstawowym, okulista w miarę ok, do badań stawów i kości trzeba prześwietleń, więc też nic na już, a co z psychiką? Nawet jakby był psychiatra to nie stwierdzi nic na jednej rozmówce.

Rusko-chińsko-islamsko myślenie. Geje są tępieni znacznie bardziej od hetero mężczyzn od wieków, więc jeśli nie traktuje się ich jak ludzi, to nie można oczekiwać by walczyli. Tak, wiem, niepopularna opinia bo dziś konfederaci płaczą, że biały hetero ma najgorzej na świecie i jest homoterror. No ale wbrew temu co prawaki mówią i gej i hetero to mężczyźni, łącznie traktowani dość źle, ale geje gorzej. A traktowani źle, w tym jak niewolnicy - nie muszą chcieć za taki kraj walczyć ani za ludzi. Z drugiej jak ktoś chce mieć kogoś słabego i płaczącego w wojsku, to niech nadal dają każdemu kategorię A.

To jak oni mają to zrobić, jak ma się sto chorób różnego typu? Przecież to jest pobyt na wielu oddziałach.

Źródło?

Jedni chcą imigrantów. Drudzy realizują ruską propagandę. Taki mamy wybór. A co do szkoleń, może będą dla ochotników, ciężko wywnioskować z tej mętnej gadki Tuska.

A to nie możesz być ochotnikiem już teraz? Przecież możesz. Silni, odważni, zdrowi do przodu.

https://wydarzenia.interia.pl/news-tusk-zapowiada-mowil-o-szkoleniach-wojskowych-kazdego-polaka,nId,7926593 Czyli jednak. Dopiero rozmowy były że dobrowolne super się spisują, dużo chętnych, brak miejsc gdzie ich pomieścić, a tu dla każdego możliwe. No no. I kobiety oczywiście nieruszone, a w Niemczech chcą i tego.

Trump mówi o tym że nie będzie wspierał NATO, bo nie płacą, ale jego koronnym argumentem było. "Czy oni nas wesprą jak zostalibyśmy zaatakowani? Nie sądzę". Ten hipokryta mówi coś o braku dziękowania i wdzięczności wobec słabszych, a sam nigdy tego nie robi. Jedyny raz gdy użyto artykuł 5 był wtedy, gdy właśnie trzeba było pomóc USA. I tak się stało. Więc niech nie bredzi. Dziwi mnie że nikt go nie prostuje z dziennikarzy.

Czyli żyjemy złudzeniami, a nie tym co sami wojskowi i służby analizują https://wiadomosci.wp.pl/rosja-wkrotce-gotowa-na-nowej-wojny-z-innym-sasiadem-tylko-kto-nim-bedzie-7125125359328064a A tu ciekawa rozmowa https://torun.eska.pl/wojna-w-ukrainie-i-polak-ktory-walczy-z-rosjanami-najwiekszym-zagrozeniem-sa-drony-rozmawiamy-z-ochotniekiem-galeria-aa-v13z-mP9i-nNr5.html

Wolisz żyć w złudzeniu że Rosja słaba? Póki NATO działało z USA to tak można było myśleć. W innym wypadku nie widać realnych działań. Sam Memcen mówiący też że to nie nasza wojna mówi że amunicji jest na ile dni? Niewiele. Czyli Rosja wchodzi jak do siebie, a NATO wyraża wyrazy ubolewania i życzy powodzenia. Tym bardziej że Białoruś może dojść do ataku, nie sama Rosja.

Nie było tylu dezerterów, bo nie było takich możliwości, to raz, a dwa społeczeństwa nastawione były na cenzurowanie nieprzychylnych im danych. Więc bzdury, ale Miller topowo ruską propagandą i Sykulskim jedzie.

Akurat w normalnym kraju istnieje obrona cywilna czy służba zastępcza, zadania są wtedy trochę mniej fizyczne. Ale pis w swoim nowym ładzie nawet tego nie umieścił. Wszystko jasne. Dlatego nie wierzę, że mówienie Macrona choćby że czeka nas wojna z Rosją to blef by się wzmacniać, to już jest kwestią czasu a teraz budowane są nastroje pod walkę która będzie.

Słaby fizycznie powtórzę jest często słaby psychicznie, więc do kopania też się nie nadaje. Te "wiele rzeczy" to bzdura. Co najwyżej iść na zwiad by wpaść na minę czy dostać kulkę. Bezwzględne głaskanie sadystów tak sie kończy. Wszystko usprawiedliwione co robią. Wynika, ale Ty to akceptujesz. Oczywiście, że zobaczę. Tyle, że ja jestem ledwo dyszącym gościem z kategorią A i silną depresją, bezsennością, osteoporozą w rękach, przewlekłymi bólami o silnym znaczeniu, zwyrodnieniami, problemami gastrologicznymi, wysokim tętnem, problemami z pamięcią i koncentracją że gubię rzeczy po sklepach itd. Co daje łącznie ogrom cierpienia codziennie. Ale to nadal kategoria A. Nikogo to nie interesuje. Wojsko mocno ograniczyło specjalnie zmianę kategorii by kwalifikowały się tylko choroby typu brak rąk, a takie ogólne funkcjonowanie człowieka bez znaczenia. To fajnie, że jesteś bezproblemowy, spiszesz się na froncie. Ja mam problem by iść 500m do sklepu i przynieść zakupy co ważą po 5kg, w porywach nieznacznie więcej powodzenia dla mnie. Można mnie nazywać tchórzem, jak się spłyca wszystko do takich spraw i każdego obraża kto nie idzie na wojnę, ale nie każdemu natura dała by normalnie funkcjonować nawet w czasie pokoju. Ale jak to mówisz, taki świat, tacy ludzie, tak było, jest i będzie. Pytanie tylko czy nie jest tak też dlatego że dużo osób ma tą akceptację takiego stanu rzeczy, przyjmuje jak jest. Pamiętajmy że np w USA zniesiono służbę przymusową bo zbuntowali się poborowi i robili tzw fragging czyli zabijali granatami dowódców. Tylko bunt coś dał i dał zmiany.