-
Postów
407 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
4 184 wyświetleń profilu
Osiągnięcia Yahoo86
Bywalec (3/5)
335
Reputacja
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Yahoo86 odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
@MaxaM Tu właśnie jest sedno sprawy - większość tej „roboty”, o której piszę, nie wynika z tego, że energetycy się obijają albo robią coś bez sensu, tylko z tego, że infrastruktura jest stara i długo nie była modernizowana, bo zawsze „nie było pieniędzy”. Przycięcie drzew, wymiana izolatorów, przebudowa linii SN na kablową, dołożenie automatyki - to wszystko redukuje awarie, ale… to są ogromne koszty i latami było to odkładane na później. Tak jak piszesz: po modernizacji w Twojej okolicy problem zniknął. Ale zanim do tego doszło, ekipy musiały jeździć na każdy podmuch wiatru, często po nocach, po 12-16 h. I właśnie z tego robi się te 60-80 h tygodniowo. Czy „nie można było tak od razu”? Można było - tylko że inwestycje w sieć są drogie, a spółki miały latami strategię „łatania bieżącego”, zamiast modernizacji. Dlatego teraz energetyka nadrabia zaległości sprzed 20-30 lat, a ludzie pracują na 200% możliwości, bo braki kadrowe są gigantyczne. Tutaj @Camis dobrze podpowiedział - często zamiana napowietrznej SN na kablówkę rozwiązuje 80% problemów. Ale żeby to zrobić, ktoś najpierw musi te wiatrołomy, zerwane przewody i trafo ogarniać - i to właśnie robią ekipy, o których pisałem. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Yahoo86 odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
@MaxaM Tani prąd brzmi fajnie , dopóki nie liczyć, ile godzin trzeba włożyć w jego wytworzenie i utrzymanie. Dopóki nie ogarniemy faktycznych 40+8 h i braków kadrowych, 35-38 h pozostaje tylko forumowym marzeniem. @oldfashioned Nic nie zrobisz - nawet jeśli zgłosisz do PIP, pracodawca dostanie groszową karę i realnie nic się nie zmieni. O zwolnieniu też możesz zapomnieć, bo braki kadrowe w energetyce są ogromne. Może gdyby płacili sensownie, ludzie nie uciekaliby na B2B. Szczerze mówiąc, moim skromny zdaniem, energetyka powinna być traktowana jak zawód uprzywilejowany – z wcześniejszą emeryturą, co dodatkowo trzymało by ludzi na etacie. Sorry, ale jak w służbach biorą byle kogo, to trudno nie zniechęcić się do całego systemu. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Yahoo86 odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Brzmi świetnie: 35-38 godzin pracy. Szkoda tylko, że w energetyce ludzie często robią normalną zmianę + nadgodziny + dyżur interwencyjny, co realnie daje 60-80 h tygodniowo. Jasne, że to nie jest zgodne z KP, ale firmy „nie widzą problemu”, bo energetyka nie może stać i rozlicza się średnią z całego okresu (1-3 miesiące), a nie pojedynczy tydzień. Moim zdaniem najpierw ogarnijmy realne 40 h, zanim zaczniemy mówić o ich skracaniu. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Yahoo86 odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Idea urlopu regeneracyjnego brzmi sensownie - wypalenie zawodowe w technicznych branżach to fakt. Ale w sektorze B2B, szczególnie przy zleceniach dla PSE/OSD, to mało realne. System musiałby obejmować nie tylko etatowców, ale też samozatrudnionych, bo dziś większość inżynierów pracuje właśnie tak. Może lepszym kierunkiem byłby jakiś fundusz regeneracyjny albo ulga podatkowa za przerwę w pracy po iluś latach??? -
Yahoo86 obserwuje zawartość Wymiana monitorów Dali Blue 1001 i Zestaw 5.1 do PC
-
@aureumchaos wiem że to nie ta półka cenowa, ale wtrącę od siebie. Jeśli zależy Ci na prawdziwym dźwięku przestrzennym, a nie tylko logo Dolby/DTS, to lepiej rozważyć system oparty o monitory bliskiego pola i miniDSP zamiast gotowego zestawu kina. Z906 i podobne grają efektownie, ale to tylko skompresowany sygnał Dolby Digital, często z dużą utratą jakości. Z praktyki - dobry zestaw np. 4-5 monitorów studyjnych (Kali IN-5/IN-8, Adam, Neumann itp.) + miniDSP + UMIK da o wiele lepszą przestrzeń, detaliczność i naturalność niż większość kin domowych, nawet tych w okolicach 20k. Monitory bliskiego pola są mniej wrażliwe na kiepską akustykę pokoju, a DSP pozwala łatwo wyrównać fazę, opóźnienia i charakterystykę tonalną. Krótko mówiąc - lepsze cztery dobrze ustawione monitory niż sześć przypadkowych głośników z dziurami w paśmie i dekoderem Dolby. Jeśli chcesz 5.1 z gier, podłącz analogowo 3×jack-RCA, ustaw 5.1 w Windowsie i masz pełne surround bez żadnych dekoderów - tylko że to jest takie „słuchawki gamingowe” a Audeze LCD-XC. PS: gwarantuje że bliskie pole 4.0 + miniDSP + UMIK nawet przy stereo wyrywają z butów (w forza horizon/motorsport to jest miód).
-
@Camis jak oceniam, Ale na serio, likwidacja tych opłat to bardziej kwestia księgowa niż realne oszczędności. W praktyce przesuną je do innych pozycji lub pokryją z budżetu państwa, więc ostatecznie i tak zapłaci obywatel - tylko nie na rachunku za prąd, a w podatkach. Szczerze mówiąc, dopóki nie zmieni się struktura kosztów (czyli mniej dopłat do starych bloków, więcej inwestycji w nowe źródła), to niewiele się zmieni. @janek25 Pewnie zlikwidują... żeby za tydzień dodać „opłatę za brak opłat” W tym kraju nic nie ginie, tylko zmienia nazwę i numer paragrafu.
-
@Badalamann Jak na „chłopskorozumowego hardcora” to chyba całkiem dobrze pamiętam raporty URE Ale spoko - nie biorę tego do siebie - komentarz był skierowany raczej do @janek25. @Kris194 poniższe nie jest może dokładnie tym, czego oczekujesz, ale daje całkiem przyzwoity wgląd. Jeśli masz czas i ochotę - dane z URE/GUS/spółek/emisje/ETS po analizie dadzą lepszy obraz kosztów (niestety część raportów nie jest dostępna dla przeciętnego obywatela, a inne są płatne). https://www.jagiellonski.pl/wp-content/uploads/2024/02/Raport-IJ-p6.pdf Polecam całość. Na skróty warto przeczytać strony: 8-10, 20-25, 30-35, 40-45. PS: Publikacje Forum Energii, WiseEuropa, Instrat czy PiE dość często robią gotowe zestawienia na podstawie URE/GUS - w wolnym czasie (oraz jak mnie najdzie ochota )poszukam ciekawszych i dam linki.
-
@Kris194 wybacz, ale nie mam teraz siły na szukanie konkretnych linków - właśnie wróciłem do domu ponownie i dopiero jem obiado-kolację Dane są dostępne, tylko trzeba się przekopać przez raporty URE i spółek energetycznych. Z pamięci (mogę się trochę mylić co do proporcji): Stare bloki - ok. 40% (konserwacja i eksploatacja) Przesył - ok. 25% (utrzymanie i modernizacja infrastruktury przesyłowej, w tym stacji) OZE - ok. 15% (nowe moce, oraz utrzymanie i subsydia dla istniejących instalacji). Gaz i atom - ok. 10% (nowe bloki gazowe, modernizacja sieci i rezerw gazowych pod potrzeby energetyki). Różne / administracja / drobne projekty - ok. 10% Generalnie większość wydatków wciąż idzie na utrzymanie starych bloków, które są mało efektywne, a inwestycje w nowe moce (OZE, gaz, atom) to wciąż mniejsza część budżetu. Dlatego właśnie rachunki rosną i będą rosnąć - dokładamy do systemu, który już dawno powinien być zmodernizowany (nie chce nikogo smucić ale to tylko przedsmak co będzie).
-
@CozyHog aha - super, że Fosi się sprawdza (możliwe, że ja doradzałem, ale szczerze - już nie pamiętam ), TPA3255 to bardzo fajna i przyzwoita kostka. Tak jak pisałeś - bas‑reflex z tyłu przy parapecie może być problemem, więc bardzo dobrze kombinujesz z ELAC - dziura z przodu, więc ustawienie blisko szyby powinno być łatwiejsze. Warto poszukać i poczytać opinie na forach - na pewno coś ciekawego znajdziesz. Mógłbym podsunąć jeszcze kilka modeli, tylko że one już wyciągną sporo więcej złotówek z portfela i będą mocno wychodziły poza Twoje wymogi wymiarowe. PS: Odnośnie Wharfedale EVO 4.2 - osobiście bardzo mi się podobały: ładnie/solidnie wykonane, średnica i góra bardzo czyste, scena też ok. Minusik taki, że basu mogłoby być kapkę więcej i gdyby niżej schodził - poziom Kali to nie jest, ale byłbym w stanie ich używać na co dzień. Dla brata to były już za duże „krowy”
-
@Send1N niestety, pasywne średnie/duże pole to nie mój konik, chyba że mówimy o ESL, przy okazji dzięki za pamięć o mnie. @CozyHog dla brata przerobiłem kilka małych pasywnych/popularnych i z ciekawszych (czytaj poprawnie grających) według twoich kryteriów to może: ELAC Debut 2.0 B5.2 Bookshelf Speaker – DB52 - bas ujdzie, ciepłe tylko scena tyłka nie urywa. Wharfedale DIAMOND 12.1 - były dość muzykalne z aspiracjami do w miarę równego grania, mniej ciepełka od Elac-a, ale scena delikatnie szersza i głębsza. Szczerze nie mam pojęcia jak powyższe zagrają na parapecie - u mnie to pokój cały w piance-piramidce jest, więc warunki inne. Skończyło się na tym, że ja i brat byliśmy zachwyceni tanimi edkami MR4 i zostały - może tak aktywne monitory bliskiego pola Cię zainteresują - tylko to nie ta charakterystyka której oczekujesz. Może ktoś lepiej doradzi.
-
@MaxaM dokładnie - to nie zależy tylko od szerokości geograficznej, ale przede wszystkim od samego człowieka i jego przyzwyczajeń. Moja babcia mieszka w 55 m2 i dla niej to duże mieszkanie. Moje 71 m2 jest już ogromne. Dla mnie z kolei jej mieszkanie jest małe, a moje - średnie. Wszystko zależy od perspektywy @Totek @Ryszawy w pełni się zgadzam - 40 m2 dla jednej osoby ujdzie, a 60 m2 dla dwóch to takie sensowne minimum. 71 m2 dla mnie oraz osoby na wózku to w zupełności wystarczająca przestrzeń. Kupione ponad 10 lat temu za ok. 430 tys., a ponad drugie tyle pochłonęło przystosowanie mieszkania dla osoby niepełnosprawnej, mojego hobby i pracy. Czynsz teraz to niecałe 1000 zł (bez prądu i gazu, ciepło z sieci). Szkoła podstawowa za oknem, Lidl 260 m od bloku, dawne gimnazjum 600 m, przychodnia 400 m, garaż praktycznie pod oknem, a przystanek autobusowy 20 m - ponad 15 linii, więc wszędzie da się dojechać. Dla dziecka do szkoły czy coś - idealnie. Brakuje mi tylko paczkomatu pod blokiem @LeBomB uprzedziłeś mnie z odpowiedzią
-
@Ryszawy z metodologicznego punktu widzenia wybór większych mieszkań w dużych miastach ma sens - inaczej porównanie z Nowym Jorkiem byłoby nierówne. Tylko że dla przeciętnego warszawiaka 85 m2 to naprawdę sporo, więc takie liczby od razu robią wrażenie wyższych niż w rzeczywistości. Gdyby liczyć na m2 albo na osobę, Warszawa wypadłaby zapewne dużo łagodniej.
-
@LeBomB No właśnie, te 85 m2 robi swoje Średnie mieszkanie w Warszawie ma teraz chyba 50-55 m2, więc koszty z raportu od razu wyglądają jak z luksusowego penthousu - pewnie o 50-60% zawyżone w stosunku do przeciętnego lokum. Gdyby policzyć na m2 albo na osobę, Warszawa wcale nie wypadałaby tak źle - szczególnie patrząc na zarobki. Może dlatego grafika robi wrażenie „szokującej” - bo zapomniano o skali metrażu. U mnie w bloku tradycyjnym z lat 60. (murowano-żelbetowym) mieszkania mają 35 m2 w środku i 55 oraz 71 m2 na narożach. Obok stoją osiedla z wielkiej płyty z różnych okresów, gdzie metraż waha się od 35 do 65 m2 - czyli prefabrykowana loteria A tu panie 85 m2 … gdzie to niby w Warszawie stoi?
-
@janek25 Pewnie, że niektóre silniki z PRL dalej chodzą - były przewymiarowane, ciężkie, proste jak budowa cepa i robione z zapasem, a nie pod Excela. Dziś sprzęt niby się „psuje”, ale jak ktoś kupuje wyżyłowany badziew na plastikowych tulejach, bo „tanio i ładnie wygląda”, to nie dziwota, że pada zaraz po gwarancji. Ja dalej używam narzędzi, które robią w terenie - w błocie, w deszczu, w śniegu, w nocy i pod napięciem. Ale to nie jest sprzęt z koszyka „industrial premium 149,99 zł z wysyłką z Polski”. To przemysłówka - kosztuje swoje, ale działa tak, jak trzeba. Tak przy okazji - dziś, jak się dobrze poszuka i zagłębi w temat, to nadal można znaleźć przyzwoite rzeczy. Szukałem z 4 lata temu małej wiertarki do drewna (bez udaru, do domu). Makita, DeWalt - do 2,5k zł - miały bicie 1,5 do 3 mm (kupiłem kilka sztuk, bo nie wierzyłem) Znalazłem Hikoki/Hitachi D10VC3 - ułamek ceny, plastikowa obudowa, ale przekładnia robiona jeszcze „po staremu”. Bicie 0,2 mm i do dziś śmiga. Do dłubania w domu przy drewnie, meblach czy półkach - jak znalazł. Mam pralkę i pralko-suszarkę od LG - w pełni rozbieralne, części dostępne w PL i UE. Szukałem i czytałem z tydzień, żeby znaleźć coś sensownego. Nierozbieralnego badziewia jest cała masa - jak ktoś kupuje z marszu, bo „tanie i ładne”, to potem płacze, że się nie opłaca naprawiać.
