Skocz do zawartości

Suchy211

Użytkownik
  • Postów

    1 639
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Suchy211

ITH Sigma

ITH Sigma (5/5)

1,3 tys.

Reputacja

  1. Jestem na tyle długo łącznie tu i na pclab, aby widzieć, że to prawda. Osoby które mają zbyt odmienne zdanie od kilku tych "najfajniejszych" tutaj ostatecznie kończą z permbanem. Choć trzeba przyznać, ze swoją cegiełkę zazwyczaj też do decyzji o nim dokładają.
  2. Ale co by nie patrzeć, ten konflikt był mikrozarzadzany przez zachód. Pomoc była miarkowania tak aby Rosja nie wygrała i nie przegrała. Ale teraz kolos wreszcie przypakował nogi i trzeba konflikt kończyć. Tylko nie rozumiem dlaczego kolos miałby tego chcieć jeśli prowadzenie wojny już teraz zapewni mu tylko nowe zdobycze.
  3. A gwarantem tego wszystkiego będzie Jezus. Fajnie że europa ma swoją propozycję, ale dla rosji nie jest ona nawet podmiotem. Chyba że negocjacje będą z Amerykanami odnośnie tego jaka powinna być ich propozycja.
  4. "Swoje plany" mogą przedstawiać strony mające siłę sprawczą, to znaczy nie UE, czy tam koalicja chętnych. Inaczej jest to tylko laurka z której nic nie wynika. Na razie wygląda na to, że plan pokoju napisany przez rosjan a dostarczony przez USA jest tym który będzie procedowany i ewentualnie modyfikowany.
  5. Patrząc z ich perspektywy byliby głupkami gdyby byli. Koszty które ponoszą w związku z tą wojną są akceptowalne dla nich, a korzyści już teraz z biegiem czasu przewyższą koszty. Ukraina, to bardzo dobre, bogate w zasoby terytorium.
  6. Dobrze, że coś takiego jak ten "zwykły zarząd" jest. Poza tym nie jest powiedziane, że to jest jakaś zła kobieta. Nie znamy jej.
  7. @kubikolos cicho. Sukcesem jest to, że chłopak w końcu się budzi do rzeczywistości. Ciekawe czy @adashi zgadł co to terminu zapadnięcia się frontu. Chyba 4 albo 5 miesięcy zostało.
  8. Ja nie wiem czy w ogóle będzie jakiś pokój. Jeśli Ukraińcom walą się na poważnie fragmenty frontu, to znaczy że jesteśmy w przededniu całkowitego jego załamania.
  9. To ja mówiłem o zdradzie. I tak to postrzegam, bo jeśli Amerykanie nie było wstanie doprowadzić sprawy do końca trzeba było już przy pierwszej okazji powiedzieć Ukraińcom, że mają się dogadać, bo istotnego wsparcia nie dostaną. Było odwrotnie. Były zapewnienia o wsparciu do końca. Jak najbardziej jest to zdrada i mimo że jesteśmy w NATO, to musimy liczyć się z tym samym, jeśli tylko wsparcie wyjdzie za drogi.
  10. @kubikolos Ciekawe czy dla dziecka coś z tego zostanie. Coś czuję, że mama nie pozwoli mu od cyca wyrosnąć.
  11. Uważam że będziemy. Rosja jest zdecydowana wchłonąć Ukrainę i to się stanie tak czy inaczej. Tylko że pytanie co nastąpi pierwsze? Front się załamie, ruscy zmusza Ukrainę do kapitulacji i już wtedy niczego z nikim nie będą musieli negocjować? Czy może lepiej niech ten śmieszny pokój będzie. Niech ruscy przez X lat muszą udawać że grają w tę grę, a nasza strona zresztą też. Dla mnie jedno jest prawie pewne - Ukrainy "już" (tj. w ciągu kilku bądź kilkunastu lat) nie ma. Ruskich trzeba by było odeprzeć, a Ukrainą nie ma i nigdy nie będzie miała do tego wystarczających sił. Odeprzeć z zajmowanych terytoriów oczywiście. Bo na ten moment wszystko wskazuje na to, że "linia zagłady" będzie się posuwać już tylko i wyłączanie w jednym kierunku, co ważne z poparciem tej istotnej (mającej kasę, a nie stającej do wychodka) części spoleczeństwa. To się nazywa zdrada. Moim zdaniem jeden z głównych powodów dla którego tak wielu Ukraińców uważa banderę za bohatera. Trzeba było im od razu powiedzieć, że mają ułożyć się z Rosją. Tymczasem mają kraj na skraju upadku w zamian za nic. Najgorszy, ale zdecydowany twór jest lepszy niż najlepszy wygodny miękiszon.
  12. Chinom już nic nie można zrobić. Są po prostu za silne. W wojnie na sankcje ograniczenia już są w stanie pokonać USA, a UE już lezy na łopatkach. W przypadku konfliktu militarnego też już raczej nie da się stwierdzić co by było. Wiadomo natomiast, że "zachód" ma mniej determinacji.
  13. Koalicja zaczęła pracować, a ludzie lubią ludzi pracujących. Aż niektórzy pisowcy mają o to sraczkę, że za dużo zmian wchodzi. Niby wiedziałem, ale i tak sprawdziłem czy na pewno wiem. Wypytywanie o wiedzę typowo szkolną jest bez sensu. Gdybym miał powiedzieć co ile średnio lat słyszę jak ktoś nasze liczby nazywa arabskimi, to wyszłaby pewnie średnia z 10 lat. Wystarczy aby zapomnieć czy nasze liczby to aby na pewno arabskie czy jakieś inne. To już dużo częściej, DUŻO CZĘŚCIEJ liczby rzymskie określa się liczbami rzymskimi. I tak jest z wiedzą typowo szkolną. Co z tego że przeczytałem większość lektur, jak w większości przypadków miałbym wielkie problemy z przedstawieniem choćby zarysu fabuły. O tak głębokiej wiedzy jak wymienienie 3 postaci z tychże lektur nie wspomnę. To samo dotyczy na przykład budowy komórek. Kiedyś to umiałem, dzisiaj nie mam na ten temat nic do powiedzenia. I co to oznacza?
  14. Może nie, pod warunkiem, że Ukraina się upodli i zrezygnuje z prawdziwej suwerenności. Dla nas nadal lepsze to niż bezpośrednia granica z rosją. A co traci rosja? Nic. Z punktu widzenia rosjanina zasoby które stracili nie mają żadnej wartości. Zyskali za to ziemie z zasobami kilkunastokrotnie przewyższającymi koszty wojny.
  15. Może i wygląda to źle, ale i tak będzie już się zmieniać tylko w jednym możliwym kierunku. Im dłużej będzie ten pokój odkładany, tym gorsze będą warunki la Ukrainy. Zostaje tylko rozstrzygnięcie kiedy druga runda. Może nigdy jak będziemy dobrze ruskim rów lizać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...