poszukiwaczGPU

Za mną kolejny wielki klasyk (metrażowo też) - Lawrence z Arabii (1962). Diuna: część druga (którą oglądałem wcześniej) czerpie z niego garściami. Polecam.

Prawda, ale ostatecznie fizyki się nie oszuka - i tak ta "moc" będzie odprowadzona do pomieszczenia (czytaj: wzrost temperatury, który może być problematyczny np. latem).

W kontekście nowego Capa ja akurat byłem w IMAX 3D (co ważne na projektorze laserowym 4K) i efekt 3D był po prostu fatalny. Tak rozmazanego obrazu i trudności ze złapaniem/ustawieniem ostrości to dawno nie widziałem (jeśli w ogóle). Również CGI wyglądało niczym z ery RMVB. Przez cały seans zachodziłem w głowę jak to jest w ogóle możliwe, że ktoś wypuścił to w 3D (w takim stanie). Chyba, że za granicą (np. w Stanach) wygląda to zgoła inaczej. Sam już nie wiem

@Send1N też mnie zawiódł, a Stathama mega lubię w akcyjniakach. Zupełnie niewykorzystany potencjał tytułowego "fachowca". Liczyłem, że jak na człowieka pracy przystało, skonstruuje przykładowo pistolet na gwoździe czy procę z cegieł

Szkoda, że najprawdopodobniej nie będzie w Polsce.

@Oldman @bourne2008 muszę wziąć w obronę najnowszy film Bonga. Pewnie, nie jest to nic wybitnego i nie sądzę aby był liczącym się kandydatem w sezonie nagród (bo i z jakiego powodu miałby?). Bong próbuje poruszyć kilka mimo wszystko ważnych zagadnień, z którymi w przyszłości będziemy się mierzyć, ale są to takie oczywistości, że żadnych nowych obserwacji się tutaj nie znajdzie (w kontrze stoi chociażby świetny Snowpiercer). Realizacyjnie na plus na pewno dźwięk (na sali Dolby Surround robił robotę). Ogółem takie 6/10 (1/10 zupełnie nie rozumiem, ale oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii).

Haha No już ćwierć wieku było za mną, także w pełni świadomy odbiór Warto również bardzo podobny tytuł - cudowną rumuńską Sieranevada (2016). Też pierwszy raz obejrzałem dopiero w zeszłym miesiącu. Świetny film (koniecznie w wersji reżyserskiej 3h49min).

Głównie ja. No widzisz, jak skrajny może być odbiór tego samego filmu Dla mnie to bodaj najstraszniejszy horror jaki widziałem w życiu - przez większą część seansu miałem ciarki na plecach - przytrafiło mi się to tylko raz, właśnie przy Babadook.

Tak to jest, jak czyta się temat jednym okiem, a drugim robi coś innego

@Stjepan masz sporo racji, ale ja uznaję zasadę - horror tylko i wyłącznie w ciemności + oryginalna ścieżka dźwiękowa. Stopklatka chyba wciąż nie oferuje możliwości włączenia napisów?

Zerknij czy przypadkiem nie jest wygięty chociaż jeden pin slotu procesora na płycie głównej. Objawy, które opisujesz właśnie to by wskazywały. (można go naprostować przy zachowaniu odpowiedniej staranności - chyba, że jest całkowicie ułamany)

Rzuciłem sporo tytułów parę wpisów wcześniej. Co mogę dodać, czego wcześniej nie było? Chyba serię Terrifier (trójka podobno "najlepsza").

Prawdopodobnie ten ostatni procent dobija tuż przed samym odłączeniem (na podstawie wzorca użytkowania).

Ja muszę się zabrać za Devs (2020) tego samego autora. No i w podobnych klimatach jest Westworld (2016), który też przede mną.

@ket_rab Hmmm... znacznie nowsze, ale świetne (może nie do końca w typie Blade Runner): Raport mniejszości (2002) Ex Machina (2015) Ludzkie dzieci (2006) Snowpiercer (2013) -------------------------- @GordonLameman nie tylko z żoną świetny film, a jako ciekawostkę powiem, że Soderbergh zrobił go mając 26 lat.

Mówi się, że już Świnia z 2021 była momentem zwrotnym

@ghostdog nieobecność w nowszych filmach wynikała z tego, że kilkanaście lat temu przeszedł na emeryturę. Ale jego wiek też był dla mnie sporym zaskoczeniem. 95 lat - myślałem, że jest sporo młodszy.

Kumpel (też mocno siedzący w hardware) ostatnio zmieniał monitor. Wziął wspomnianego wyżej Della (przesiadał się z kilkuletniego BenQ na VA) i był mocno rozczarowany (czerń/kontrast; nierównomierne podświetlenie itd). Powędrował na zwrot. Ostatecznie stanęło na: https://aoc.com/pl/gaming/products/monitors/q27g4xn może warto rozważyć? (smużenia nie ma).

@miro Ja się przekonałem do Letterboxd. Zresztą jestem wszędzie - w sumie na 9-ciu serwisach o filmach Taki np. nowiutki Kapitan Ameryka na iMDB ma 50k ocen, a na Letterboxd 270k - to ponad 5x więcej, a z czasem te różnice będą się tylko pogłębiać. Co do Anory jeszcze nie widziałem, ale o te tematy Sean Baker zahaczał już w The Florida Project.

Z opowieści warto jeszcze Tokijską Opowieść z 1953 Pod względem tylko oceniających, iMDB jest w odwrocie. Letterboxd jest wielokrotnie większy (dla nowszych filmów).

@Pawelek6 można też (czy na SwiftKey czy GBoard) nacisnąć i przytrzymać spację - i trzymając palec na spacji przesuwać palec w lewo lub w prawo - wtedy kursor do pisania będzie się przesuwał w jedną lub drugą stronę. Im bardziej np. w lewo tym szybciej kursor się przesunie. Pierwszy lepszy wynik:

Nie wiem czy wcześniej było.

ESX to normalna marka, nie żaden no-name. W głośnikach dużo też robi seria - producenci mają ich na ogół kilka (od tańszych do droższych), różniących się "jakością grania". 3 Ohm wytłumaczył kolega wyżej. Faktycznie, jeśli mają grać spod samego radia zwracaj dużą uwagę na "skuteczność" wyrażaną w db. Im wyższa tym będzie głośniej i łatwej będzie je "napędzić" z fabrycznego, zapewne kiepskiego, wzmacniacza. Ja mimo wszystko wrócę do wygłuszenia drzwi i dystansów - od tego bym zaczął inwestycję (tym bardziej w tym budżecie). Zdarzało się już wielokrotnie, że ludzie byli zaskoczeni efektami (na fabrycznych głośnikach). Warunek musi być oczywiście jeden - te oryginalnie zamontowane muszą być na chociaż przyzwoitym poziomie.

Kontra (Strike Back) S2 skończony. Teraz zabrałem się za Czarne Lustro S3. Pierwszy odcinek za mną - Charlie Brooker (twórca) jest pier... geniuszem

Szczerze? Twój budżet nie jest zbyt wysoki. Blaupunkty czy Peyingi zagrają jak... no kiepsko zagrają. Trójdrożne w tym budżecie są średnim pomysłem - to bardziej skomplikowana konstrukcja (czy potrzebna to już zupełnie inny temat), która w założeniu powinna być droższa. Skoro kosztuje tyle samo co standardowe, to odpowiedz sobie na pytanie jaka jest ich jakość. Na pewno zacząłbym od wygłuszenia drzwi specjalną pianką i zastosowania dystansów. Wiem, że sporo się o tym mówi i może się wydawać, że to "audiofilskie bajdurzenie", ale faktycznie warto to zrobić. Daje to słyszalny efekt (wart inwestycji). Co do konkretnych propozycji. Ja szedłbym w używki. 165 mm jest pełno w serwisach ogłoszeniowych, jest w czym wybierać. A moim zdaniem to zbyt niski budżet, ażeby zaaplikować coś sensownego z nówek.