Nie. 4tysiące złotych to nie jest dużo, jeśli robisz w autoryzowanym serwisie. Raz: koszt części OEM, dwa koszt roboczogodziny.
Było wielokrotnie pisane, w tym też przeze mnie. Zgłoś co nie działa i czekaj na decyzję. Jeśli Ci to uznają, to fajnie, ale jak nie uznają to nie będzie też żadne zaskoczenie. Serwis wpisze do protokołu wszystko co się da, bo tak zarabiają. Im większa wycena, tym więcej kasy dla serwisu. Proste jak budowa cepa. Jeśli ubezpieczalnia stwierdzi, że w wycenie jest zbyt duża kreatywność serwisu, to wyślą rzeczoznawcę do weryfikacji uszkodzeń.