Skocz do zawartości

nozownikzberlina

Użytkownik
  • Postów

    697
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nozownikzberlina

  1. Spermiarze są na tyle niedorozwinięci, że nie zauważają problemu w tym co robią i nie są zdolni do żadnych refleksji, więc raczej nie płaczą. Jak ktoś chce poruchać a ma mordę jak kapiszon to też raczej nie będzie płakał tylko wejdzie na rokse, wybierze sobie taką jaką chce i jest po temacie. Twoja teoria ma się nijak do rzeczywistości. A co do tych golfów z tubą w bagażniku i remizowymi karynkami z dwoma promilami we krwi - no było tak, ale dziś to nie przejdzie.
  2. Doprowadzenie do stosunku z kobietą upośledzoną intelektualnie, a sam "podryw" opierający się na permanentnym kłamaniu. Bardzo ciekawa metoda, rozumiem, że to na niej opierasz swoją tezę, że dziś jest tak samo łatwo poznać partnerkę jak 15, 20 lat temu? Czapki z głów. Rozumiem. No zupełnie nie moje podejście.
  3. no jak Ci się trafiło, to pozostaje pogratulować. Aczkolwiek nie spojrzałeś na to z perspektywy którą przedstawiłem i się nie odniosłeś. A wiesz to skąd?
  4. To jest kluczowe. Jakbym wychodził ze swoją, to nawet bym nie wpadł na pomysł żeby coś tam kalkulować. Ale jak wychodzisz z randomicą, z którą sesja spotkań może zakończyć się na jednym bo się jednak nie spodobasz czy whatever, a chcesz kogoś poznać i takich spotkań z randomicami w miesiącu masz na przykład kilka, to jak sobie wyobrażasz płacenie za KAŻDĄ pannę którą śmiałeś zaprosić? no nie, to tak zupełnie nie działa. Chcesz się poznać? To wychodzimy. Chcesz się nażreć? to czekaj na kolejnego frajera który będzie zgrywał maczo i stawiał wszystko obcej babie XD
  5. Czy ta logika jest przez Ciebie stosowana w każdej sytuacji społecznej, czy odnosisz się tylko i wyłącznie do sytuacji gdzie zapraszasz, defacto, nieznajomą kobietę? Czyli - piszesz/dzwonisz do znajomych, czy lecą na jakąś imprezkę, festiwal, klub, whatever, i wtedy też za wszystko płacisz? Logika podpowiada, że jeśli dwie osoby chcą się poznać, to dopuszczenie do sytuacji w której już na samym początku rysujemy nierówność w gestach (chcesz się poznać? to płać!) jest czymś skrajnie niepożądanym.
  6. @Winterogólnie kobiety to są na podium jeśli chodzi o prowodyrów sprowadzania śmietanki wybuchowej z krajów trzeciego świata do cywilizacji. Grają pierwsze skrzypce w welcome refugees, stop racism i inne stop islamophobic można sobie posłuchać hasełek kobiet lewicy: - islamophobic!! - white supremacy!! - racist!! - im woman!!
  7. Gra jest słaba, nawet bardzo. Używanie piętnastoletniego silnika gry można by wybaczyć, ale kontent to gwóźdź do trumny. Gra powinna być wymienna za jakiegoś taniego skina do Counter-Strike 2.
  8. https://niezalezna.pl/polska/nowy-podatek-wpedzi-polowe-polakow-w-biede/549761
  9. Chociaż nie ładował nieletnich w burdelu u Ukraińskich braci, jak co poniektórzy.
  10. Polacy chyba najprędzej z Ukrainkami, ewentualnie Białorusinki/Litwinki. Nigdy nie widziałem Polaka z czarną albo ciapatą, za to znam kilku chłopaków którzy zdecydowali się na Ukrainki już po trzydziestce, bo wcześniej żadna Polka nawet na nich nie splunęła. Myślę, że chcą, tylko nie spełniają minimalnych standardów.
  11. Incel chce się przytulić, śmiechu warte. Nie to co Pan Mokebe, prawdziwy mężczyzna, który nie będzie pytał czy może zaparkować w norze i jeszcze za włosy wytarga, a może dodatkowo zarazi je czymś pozytywnym.
  12. Oczywiście, że to nie jest norma większości. Gdyby to była norma większości, to zapaść demograficzna byłaby nieporównywalnie większa niż obecnie (która i tak jest duża), bo facetów spełniających takie "ekstremalne wymagania" jest również nieporównywalnie mniej, niż tych niespełniających. Nie zmienia to faktu, że trend istnieje i zyskuje na popularności. vel "lepiej być sama niż z byle kim", gdzie w domyśle nie jest uwzględniony recydywista z trzema wyrokami, tylko zwykły typ, który być może nie jest najpiękniejszy i najbogatszy. To jaranie się 185/20k, to też bardzo często mechanizm obronny kobiet, które same nie są w stanie spełnić najniższych wymagań mężczyzn, więc sztucznie boostują swoje własne, aby mieć jakiekolwiek wytłumaczenie na to, że ona jest sama. Bo przecież łatwiej powiedzieć, że ktoś nie spełnia oczekiwań, niż że samemu się ich nie spełnia. Niestety niektóre kobiety brną w to bezmyślnie. Prawda? @ITHardwareGPT
  13. @ITHardwareGPT „Lajki to nie dowód na pogląd większości” – nigdzie nie było powiedziane, że to większość. Mimo wszystko, kilka tysięcy lajków jednak pokazuje, że są grupy kobiet które mają takie poglądy, a sama liczba lajków coś nam może mówić o skali aprobaty kobiet dla tego typu ruchów "- Zrzucanie ciężaru dowodu: „i tak mi nie uwierzycie, więc nie dam przykładów”. To nie zwalnia z dostarczenia danych ani metodologii." to nie jest praca naukowa, tylko dyskusja o obserwowalnych trendach, a gdybym przytoczył anegdoty własne, zarzuciłbyś ich jednostkowość (co zresztą pośrednio robisz mimo że nawet ich nie ująłem) Wymagasz twardych danych, a sam używasz jakichś wartości "5%" nie popartych żadnymi danymi. "- Anegdota przez proxy: virale z sieci zamiast badań. To dalej anegdota, tylko cudza i „podkręcona” zasięgiem." virale są niczym innym jak socjologicznym zjawiskiem a nie jakąś anegdotą, i świetnie pokazują rozwój takiego trendu. To, że ktoś czegoś nie mówi na żywo o niczym nie świadczy. Większość ludzi nie mówi wszystkiego co myśli, bo bardzo często w życiu realnym takie zachowanie przynosiło by kłopoty. Więc niby dlaczego takie posty mają taką popularność? "Co by było dowodem? Reprezentatywne badanie na próbie PL z operacjonalizacją progów (np. „min. 185 cm i min. 10k – jaki odsetek kobiet deklaruje to jako warunek konieczny?”) plus porównanie z zachowaniami (kogo faktycznie wybierają). Bez tego – to opinia wsparta viralami, nie danymi." odbijmy piłeczkę - niech będzie, ja opieram się o virale które są bardzo popularne wśród jakichś grup kobiet dających im aprobatę. Może Ty przedstawisz takie badania, zamiast używać anegdotycznych przykładów typu "na żywo żadna kobieta mi tak nie powiedziała". Jestem pewien, że nie znajdziesz nawet "virala" w kontekście "wystarczy 155cm/2k" który ma chociaż 3% popularności tych, które traktują o "185cm/20k" @Kamiyanx
  14. Wow. Dopiero odkryłeś, że w internecie ludzie sobie pozwalają na więcej i głoszą rzeczy których nie zdecydowali by się powiedzieć na żywo? To powiedz, co można usłyszeć od takiej kobiety z krwi i kości? Że żaden facet nie spełnia jej minimalnych wymagań? Wiem, że najczęściej wrzucam skrajne przypadki (które mimo wszystko często mają po kilkaset, a nawet kilka tysięcy "lajków"), ale zamiast je w kółko negować i twierdzić, że tego nie ma, bo nie słyszałeś, to może opowiedz o swoich doświadczeniach. Mógłbym podać jakieś anegdotyczne przykłady, ale jest to w zupełności zbędne, bo znając Ciebie i kilku innych użytkowników pisalibyście, że: a) wymyśliłem to sobie b) to jednostkowy przykład c) takich masz znajomych d) niereprezentatywna grupa e) jestem incelem f) robię wojnę płci A tak - wrzucam jakiś radykalny post zdobywający kilkaset, czy kilka tysięcy lajków (z pewnością nie od mężczyzn), a Ty i tak napiszesz, że to nie istnieje, bo żadna kobieta na żywo tego Ci nie powiedziała. No jasne, że Ci nie powiedziała. Ale ja nie rozumiem o co się oburzacie i czemu cokolwiek negujecie, skoro to nawet jest dość naturalne, że kobiety chcą dużo zarabiających, wysportowanych i wysokich mężczyzn? Szukacie problemu tam gdzie go nie ma, albo celowo robicie jakiegoś chochoła.
  15. nie musisz się za każdym razem podpierać chatem, który podchwytuje Twoją narrację. Przesadzasz. 10k i 185 wystarczy.
  16. Nie no jasne, nie mówię, że się nie da. Jeśli ktoś jakimś cudem wychodząc z biedy został prawnikiem albo jakimś dentystą, to pewnie, że tak. W innym wypadku jest to po prostu niemożliwe, może się ktoś na to złapie jak nie wie ile co kosztuje. Opowiadacie bajki z mchu i paproci. Dopiszcie jeszcze, że zaczynaliście od rozdawania ulotek na rynku, a po dziesięciu latach piszecie posty z domu który postawiliście za wypracowane pieniądze, na działce którą kupiliście za wypracowane pieniądze.
  17. znaczy to jest możliwe, jeśli to trwało miesiąc, a później szybko przeszedłeś na pułap ~20k na miesiąc, i żona około 10k/miesiąc np. znam lekarza dentystę który tak postawił chałupę, nawet szybciej niż te dziesięć lat
  18. zarabiając w Polsce poniżej 20k/miesiąc niestety to jest się niewolnikiem któremu stworzono pozory i zaaplikowano jakieś fantasmagorie o utrzymaniu się Ludzie żyją w jakichś budach dla psa oddając za to połowę wypłaty, jak są w stanie coś odłożyć to kupują samochód który 15 lat temu w normalnym kraju zostałby zezłomowany. Później kredyt na 100 lat żeby pójść na swoje, eldorado normalnie. "utrzymać się"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...