Popyt. Spadł popyt/konsumpcja więc ograniczenie podaży nie podbiło cen.
W artykule autor odmienia socjalizm i komunizm przez wszystkie przypadki, słowa te padają częściej niż dane okołogospodarcze. Bardziej około bo autor prezentując obraz turbo-liberalnego sukcesu skrzętnie unika pokazania obrazu samej gospodarki, która jest w technicznej recesji, a produkcja przemysłowa poszła w dół czemu towarzyszył wzrost bezrobocia (Milei zwolnił 50-70 tys. ludzi, a przez jeden kwartał przybyło tam 300 tys. bezrobotnych).