ernig

mała modyfikacja stanowiska bojowego. Stary monitor dokonał żywota więc na jego miejsce wjechał drugi 27' do pełni szczęścia trzeba jeszcze trzymadełko wymyślić

no to dorzucę jeszcze kilka fociszy ze stanowiska dowodzenia wszechswiatem

dzięki, za jakiś czas coś się pewnie urodzi ;)

To już jest koniec, projekt HyperionMod uważam za zakończony. Jeszcze raz dziękuję Sponsorom za dostarczenie sprzętu do LC. Dziękuję również Wszystkim, którzy aktywnie uczestniczyli w tym temacie. Galeria Układ bez płynu Napełnianie układu Koniec

ciemno wszędzie ;)

dzięki

no powiem że trzymadełko na słuchawki wygląda ciekawie 3 monitory - na bogato jeszcze tylko kabelki w korytko i będzie gucio

nadszedł ten czas aby wreszcie zakończyć projekt HyperionemMod dlatego ten post będzie ostatnim prezentującym prace nad nową wersją układu. Jak wiecie(lub nie) z tematu o miniPC, żeby przygotować komputer dla moich chłopaków musiałem chwilowo uśmiercić Hyperiona w celu wydobycia z niego mojej i5. Zebrane dowody wskazywały na mordunek rytualny ;) Po rozmontowaniu układu postanowiłem wprowadzić jeszcze jedną zmianę w konstrukcji . Strasznie mnie denerwowały dyndające z tyłu obudowy węże od LC więc postanowiłem coś z nimi zrobić. Modyfikacja była dość prosta, kawałek aluminium z otworami dokręcony do tylnej ścianki obudowy. Przymiarki Po przygotowaniu nowego przyłącza mogłem się zabrać za składanie wszystkiego. Do układu trafił wreszcie przepływomierz Dzięki nowej modyfikacji ciemna strona zaczęła jakoś wyglądać W kolejnym etapie na warsztat trafił gtx 1070 Po zmianie chłodzenia....... A tak prezentuje się pierwsza rurka w nowym układzie, muszę przyznać, że otrzymana od OCOOL forma do gięcia spisywała się idealnie i bardzo ułatwiała pracę. Kolejne gięcia również poszły dość sprawnie Ostatnia rurka była najprostsza, choć była opcja aby utrudnić sobie lekko życie i bardziej ją wygiąć . Jednak wygrał rozsądek ;).

już pisałem na innym forumie 3

to jest podwójny uchwyt ? czy dwa pojedyncze?

coś ostatnio ogólnie jest problem ze wstawianiem fotek ja również nie widzę

odpaliłem wczoraj Star Wars Battlefront wszystkie ustawienia domyślne. Szczegółowość grafiki auto (ustawiło na średnie ) nie sprawdzałem dokładnie ilości FPS( jak sprawdzę to podam) ale grało się komfortowo. Po godzinie temp ustabilizowała się na poziomie max temp cpu 55 C max temp gpu 73 C rpm ok 1880 Zrobiło się dość głośno ale najważniejsze że nie ma piekarnika

nie ma jeszcze na kompie gier które mogą rozgrzać sprzęt więc na chwilę obecną mogłem zrobić jedynie 3dmarka time spy pkt 2280, max temp cpu 50 C max temp gpu 66 rpm ok 1360 fire strike pkt 6203,max temp cpu 52 C max temp gpu 68 rpm ok 1490

obudowa swoje już przeszła najbardziej widać po powłoce lakierniczej i oknie ale moim zdaniem nadal wygląda fajnie i najważniejsze że chłopakom się podoba

dzięki No to kończymy tą nierówną walkę z miniPC. W tzw międzyczasie wpadłem na pomysł, że do projektu dodam kilka elementów związanych ze Star Wars. Chłopaki podobnie jak ja są fanami serii więc trzeba było coś wymyślić. Najszybsze rozwiązanie, naklejki.... i tak oto kończy się druga rewizja miniPC.

No to sytuacja wygląda następująco .Szkodniki mnie cisnęły o kompa więc przed odesłaniem mobasa do serwisu postanowiłem jednak zainstalować mojego i5 w na szkodnikowej płycie. Odpaliła bez problemu, wniosek był tylko jeden brak biosu pod G4560 . Po aktualizacji wszystko śmiga, w związku z tym poniżej kilka fotek z weekendowych przymiarek . Dotarł ostatni brakujący element Silverstone SFX 450W Stary cover musiałem przyciąć o ten jasny fragment Kolejny na warsztat trafił wentylator. Postanowiłem delikatnie przyciąć kabelki tak żeby nie walały się po obudowie. Po przycięciu cover należało ponownie okleić folią Poprzednio wew podświetlenie było jednokolorowe i uruchamiane przełącznikiem na obudowie . Tym razem postanowiłem że skoro wala mi się sterownik RGB i kilka pasków LED to zrobię im światełko na pilota . Efekt disko zaliczony, przy okazji walka o pilota

e\\ 2017-03-19 Myślałem, że w weekend uda się ogarnąć przesiadkę. W trakcie przymiarek wyszło, że potrzebne są drobne modyfikacje covera oraz delikatna walka z kabelkami. Jednak przed ostatecznym montażem postanowiłem odpalić kompa na pająku i zobaczyć jak/czy działa. No i tu pojawił się problem, bo po ok 10-15 sekundach od uruchomienia wentylatory w tym ten w psu przestawały działać. W tym czasie ekran pozostawał czarny, po podłączeniu głośniczka żeby sprawdzić czy są jakieś sygnały z biosu on także milczał .Sprawdziłem na dwóch psu i dwóch różnych pamięciach. i teraz pytanie do Was: czy opisane objawy mogą się pojawić jeśli płyta ma stary bios nie dostosowany do G4560, czy raczej przyczyną jest uwalona płyta,a może przyczyny należy szukać jeszcze w innym miejscu ???

Aktualnie młodziaki grają w gry z serii LEGO kartę podłączyłem do starego configu to nawet wentyl nie zaczyna kręcić . Jak uda się łykędowa przekładka to przetestuje na SW Battlefront

początkowo plan ulepszeń obejmował jedynie wymianę gpu i ssd ale z rozpędu poszła reszta gratów. Mam nadzieję że na jakiś czas będzie spokój

powiedziałbym niewielka korekta mocy obliczeniowej ;)

wpadło ostatnio kilka gratów więc pora unowocześnić komputer szkodników . Lekki buylog mnie wyszedł z tego posta ale może jeszcze coś wymodzę przy miniPC. pierwsza wpadła karciocha wymiana starego gt 630 na gtx 1050TI będzie moc Następny na liście był dysk ssd Crucial 275GB MX300 zastąpi Kingston v300 120GB. Tu już po wstępnych przymiarkach Pora na resztę podzespołów : MOBO : ASRock H110M-ITX zastąpi Foxconna H61S Przy okazji garść ramy GOODRAM 8GB 2400MHz Play CL15 zastąpi Corsaira Vengeance 2x4 GB 1600 MHz i na koniec miejsce starego pentiuma G 2020 zajmie G4560 Do pełni szczęścia brakuje jedynie psu

Prac nad wentylami ciąg dalszy, tym razem kosmetyka ukrywanie przewodów i zmiana oplotów No i wymiana plastików na sznurówki Na koniec, testy szczelności poszczególnych elementów. Na pierwszy ogień combo rez+pompa zostały zalane destylką i czekamy czy coś wypłynie ;).

teoretycznie tak, ale w większości przypadków pomalowanie cienką warstwą nie będzie miało wpływu na ich pracę. W tym wypadku malowanie również nie wpłynęło na kulturę pracy

dzięki , malowałem takim czymś

tym razem mały progres w pracach . W związku z tym, że nie otrzymane wentyle nie pasują kolorystycznie do projektu należało potraktować część z nich czarnym szprajem. Wybrałem 3 szt i zabrałem się za przygotowanie ich do malowanie. No to malujemy Po przeniesieniu rotorów na lepsze światło okazało się, że dwa wymagają jeszcze poprawki wiec wróciły na stanowisko malarskie jednak wcześniej zaliczyły małą foto sesję ;) Okazało się że malowanie nie wpłynęło negatywnie na kulturę pracy wentylatorów co mnie bardzo ucieszyło .:)