-
Postów
506 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
125
Treść opublikowana przez ernig
-
ło matko jak dawno się tu nic nie działo. aktualny skromny project w tzw międzyczasie nastąpiła tez zmian stanowiska bojowego tak było tak jest
-
Forum reaktywowane - Uwagi techniczne
ernig odpowiedział(a) na sido107 temat w Aktualności forum ITHardware
o matko, a myślałem m że nie doczekam reaktywacji. Witam ponownie ???? Co do propozycji , to warto jeśli jest taka możliwość, zezwolić na edytowanie wpisów nawet tych na które już ktoś odpisał -
no to lecimy, jako że pogoda nie sprzyja wychodzeniu mam trochę czasu żeby siedzieć w chłodnym loszku tam to też powstają kolejne elementy do mojej maszynki. Tym razem na warsztacie uchwyty do wrzeciona oraz skrzynka przyłączeniowa. Tej ostatniej nie pokaże bo się klei i nie wygląda ;) Plan: możliwość instalacji różnych narzędzi ( mam 3 różne "wrzeciona"), mocowanie do dremela mam z poprzedniej wersji maszyny więc póki co nim się nie zajmuję. W trakcie dopracowania jest mocowanie do szlifierki prostej parkside na koniec ( później) zostawiam mocowanie do trymera makity. A tak wyglądają przymiarki parkside'a Parkside będzie miał dwa mocowania dolne technicznie spełnia swoje zadanie górne dopiero w przygotowaniu I na koniec kabel menadżment ha, jednak skrzynka przyłączeniowa załapała się na fotkę ;) i tyle na dziś Dzięki za uwagę i do następnego
-
taśma RGB ale zlutowana tak żeby dawała biały zimny
-
Kolejny mały majówkowy update. Tym razem czas na kablowania i kolejne drobiazgi. Na koniec jeszcze filmik, z manualnych testów Dzięki za uwagę
-
ok długi łykend rozpoczęty więc czas na dłubanie przy CNC się znalazł Oś Z zmontowana dostała też napęd na tą chwilę zostaje stary ( przejdzie mały tuning wizualny i nie powinien wyglądać tak źle). Wszystkie ośki dostały też korby do manualnego przemieszczania , spisują się zaskakująco dobrze i już się przydały. Udało się też zainstalować kilka krańcówek, brakuje jeszcze 2 ale już są w przygotowaniu Cały czas zastanawiam się gdzie umieścić elektronikę sterująca,czy umieścić ją na bramie i narazić na drgania i kurz z wrzeciona, czy wyjść z okablowaniem poza CNC i zrobić osobny moduł sterujący. Bardziej przemawia do mnie opcja nr 2 ale jeszcze się zobaczy. To tyle na dziś dzięki za uwagę i do następnego .
-
dzięki pomysł z dostępem do albumu jest ciekawy i zapewne z niego skorzystam . Na fotki z photobucketa jest dodatek do przeglądarek wystarczy wpisać photobucket hotlink fix i wyskoczą linki do pobrania, niestety postimage wymaga zmiany w linku do zdjęcia więc póki co bez opcji edycji nic się nie uda zrobić ,a wystarczy w linku zmienić ".org" na ".cc"
-
Niestety już 3 raz szlak trafił moje fotki, jakoś nie mam szczęścia do hostingów :(. Pisałem do admiralicji o możliwość edycji starych linków w poprzednich postach ale sprawa została olana więc nie wiem czy uda się przywrócić stare fotki. No nic, przez ostatnie tygodnie udało się trochę podgonić temat CNC. Silniki osi X i Y są już zainstalowane, oś Z też już złożona brakuje jej tylko silnika, zastanawiam się czy użyć starego tak jak początkowo zakładałem czy jednak zmienić na taki jak na pozostałych osiach. Kolejny etap, może nawet w tym tygodniu, to kabelkologia . Mam już przygotowane miejsca pod włączniki krańcowe i oświetlenie więc nie powinno to długo zająć . Na dzień dzisiejszy maszyna wygląda tak: Dzięki za uwagę i do następnego
-
no dobra to teraz słów kilka o drobnych modyfikacjach po pierwsze koszyk na dyski modyfikacja nie jest widoczna ale poprawiła układ kabli. Znalazłem w warsztacie dwa kawałki blachy alu o podobnych wymiarach nieco sponiewieranej ale stwierdziłem, że się nada. po wstępnym wyrównaniu nawierceniu kilku otworów koszyk wyglądał tak. przy okazji widać jak w oryginale (prawie) wygląda bench. W tyle obudowy widoczna stara modyfikacja, wspornik dla GPU. Przy okazji przesiadki na bench nastąpiła zmiana warty wśród moich dysków, od dawna korzystam jedynie z SSD, a najstarszym moim dyskiem był Kingston v300 na którym od wielu lat miałem postawiony OS. W miejsce Kingstona wpadł Micron M1100 3D NAND, dysk może nie wygląda ale spisuje się całkiem zacnie i za tą cenę nie można mu zbyt wiele zarzucić. I tyle na temat koszyka na dyski ;) Kolejna modyfikacja to front CM Lab. Jak widzieliście na wcześniejszych zdjęciach frontu nic nie zakrywa, więc cala plątanina kabli jest widoczna. Postanowiłem to zmienić przy okazji zainstalować front panel zdemontowany z mojego NZXT S340. I tak kolejny raz w czeluściach warsztatu udało mi się znaleźć kawałek HIPSu. Z niego powstał cover na front obudowy po przycięciu i doklejeniu elementów montażowych cover nabrał właściwego kształtu Na koniec front został pokryty folią szczotkowane alu Dzięki za uwagę i do następnego
-
chwilowy powrót do tematyki PC LC deko mi się przejadło więc postanowiłem zbudować tymczasowy kompik w oparciu o AC. Za szkielet kompa robi bench Cooler Master LAB poddany delikatnym modyfikacją
-
Dziś kolejny mały update żebyście nie gadali że nic nie robię Poprzednio obie warstwy stołu roboczego zostały sklejone, teraz dodałem jeszcze całą masę śrub które powinny wzmocnić całość. Dodatkowo stół zyskał nowy wygląd i kilka dodatkowych punktów montażowych . Aktualnie wygląda tak Zabrałem się też za modyfikację osi Z, a w tzw miedzy czasie dotarł nowy wałek podparty No i na koniec pierwsze mocowanie silnika krokowego w przygotowaniu są pozostałe dwa . Dzięki za uwagę i do następnego
-
zacna puszeczka, niech dobrze służy
-
no i wyszło jak zwykle, chwila nieuwagi i kolejny błąd w trakcie prac nad stołem Pierwszy o którym nie wspominałem udało się bezboleśnie naprawić, niestety z drugim nie będzie tak łatwo i będę musiał go oglądać do końca żywota maszyny lub wymiany stołu. Ale do rzeczy w poprzednich postach widzieliście otwory pod śruby mocujące materiał który będzie obrabiany, postanowiłem że dorobię jeszcze jeden i spie.....em sprawę. Nie upewniłem się że prowadnica do frezarki jest prawidłowo zamocowana i w trakcie pracy frez "uciekł" z zadanej trasy. Nie pozostało mi nic innego jak poprawić całość frezem o większej średnicy, a efekt końcowy wygląda tak : Teraz będę musiał się jeszcze bardziej przykładać żeby znowu czegoś nie sp..ić. Następnym etapem było połączenie obu części stołu, nie było to nic porywającego więc nie cykałem fotek . Nadeszła też pora żeby pożegnać się z pierwsza wersją cnc dla potomnych porównanie obu wersji: Do zrobienia w najbliższym czasie : Dzięki za uwagę
-
to nie gadać/pisać tylko brać się do roboty
-
Dzięki, staram się jak mogę dziś trochę więcej luzu było więc zabrałem się za dzierganie przy stole jak już wcześniej wspominałem stół będzie się składał z 2 płyt 18mm pierwsza została już zamontowana a druga wymagała odrobiny poprawek sorry za fotki robione klapkiem formatka zamontowana i gotowa do obróbki i pierwszy otwór gotowy,no prawie brakowało jeszcze frezu pod główkę śruby jedna strona gotowa Jest jeszcze kilka rzeczy do zrobienia przy stole ale już zaczyna to jakoś wyglądać
-
a jak się jeszcze okazuje że coś działa to dopiero jest radocha
-
trzeba sobie jakoś radzić żona też jeździła ale brak autoryzacji filmu uniemożliwił jego udostępnienie ;) Ogólnie jestem mega zadowolony ze sztywności konstrukcji i raczej nie przewiduję, że będzie musiała pracować pod podobnym obciążeniem
-
zgodnie z obietnicą filmiki z jazdy na bramie + test obciążenia stołu ponad 90 kg
-
Prace nad maszyną trwają i nabiera to ustrojstwo wreszcie kształtów ;) Jeden element bramy już ma właściwy kształt, pojawił się też blat składający się z 2 płyt 18mm, jest na tyle sztywny że spokojnie utrzymuje moje 9X kg W dalszej kolejności przyszła pora na część artystyczną przedsięwzięcia i elementy podstawy zyskały nowy design W tzw międzyczasie kupiłem kolejny sprzęt parksida tym razem szlifierkę typ czołg, dzięki niej mogłem wyrównać elementy bramy i po całym zabiegu wyglądają tak Ogólnie mam już złożone elementy bramy (fotek jeszcze nie zrobiłem) jej mechanizm został przetestowany przez 2 testerów (26 i 34 kg) i spokojnie wytrzymał ich wagę więc jestem zadowolony w najbliższym czasie postaram się wrzucić filmik z jazdy próbnej bramie
-
wrzuć fotkę od góry
-
a czemu nie będzie łatwo ? w poprzedniej wersji zrobiłem to i tu się uda ;)
-
zajęło to trochę czasu ale wreszcie zabrałem się za budowę bramy. Oba pionowe elementy wykonane zostały w ten sam sposób. Fotki robiłem dopiero przy drugim elemencie. Zaczynam od kawałka sklejki, jej zadaniem będzie połączenie ruchomej podstawy bramy z pionowym elementem. Ale żeby powyższy element pasował należy usunąć część materiału znajdującego się miedzy wyznaczonymi liniami . Teraz czas nawiercić otwory pod śruby zamkowe Następnie należało wyznaczyć miejsce w którym będzie pionowy wspornik. A następnie połączyć oba elementy za pomocą długich wkrętów. I na koniec łączymy wszystko w całość i na koniec pierwsza poprzeczka łącząca bramę, myślałem że ten moment nigdy nie nadejdzie ;) Teraz czeka mnie sprawdzanie i dopracowywanie wymiarów bramy. Dzięki za uwagę i do następnego
-
Nowy rok, nowe siły przyszedł czas żeby pokazać co udało się zrobić w tzw międzyczasie. wpadły już elementy do budowy bramy i dokończenia podstawy Ramiona bramy dla lepszej sztywności wykonałem z 2 formatek o grubości 18 mm. Na fotce elementy przed złożeniem. i po (klejone i skręcane wkrętami) Wszystkie połączenia prostopadłe zrobione są za pośrednictwem konfirmatów Brama wstępnie złożona, brakuje jeszcze 2 elementów na których będą instalowane prowadnice osi Podstawa także zyskała kilka elementów. . Jako ciekawostkę podam ,że widoczna na fotce powyżej podstawa waży już ponad 16 kg i nadal "tyje" ;) Plany na najbliższe dni: - dokończyć budowę bramy, - wykonać połączenie między śrubą napędową a bramą, Dzięki za uwagę
-
tak jak piszecie dobry stosunek ceny do jakości i możliwości dla zastosowań domowych wydają się idealne. Ostatnio zanabyłem droga kupna spawarkę mig(bez gazu) fajna maszynka. Elektrodą nigdy mi nie wychodziło spawanie , choć powinienem mieć to w genach.Mój ojciec uwielbia spawać. No ale nowa maszynka jest miodzio. Gdym miał na nią miejsce u siebie to co dzień bym coś spawał . jak masz jakiś spis sprzętu to podeślij. Zanim założę większa maszynę jeszcze trochę wody upłynie, muszę się nauczyć na mniejszej i zniszczyć jeszcze kilka małych frezów. Najlepszego życzę w Nowym Roku
