-
Postów
145 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez DyndaS
-
Wystarczy co respa ogołocić pewną wioskę i tam najwięcej jest Chociaż ja zrobiłem to tylko raz i to tylko z ciekawości. No te śledztwa, to też jakiś zarobek, ale daleko trzeba po to latać. Mnie ciekawi jednak jak inne 2 wątki związane z kuźnią, które opisałem wyżej w spoilerze. No bo nie wiem czy to gdzieś jeszcze ma jakąś kontynuację czy nie. No ale mi to kasy w grze w ogóle nie brakowało. Chociaż fakt faktem nie rzucałem się od razu na zakup nie wiadomo jakiej zbroi w kuttenbergu, bo koszt duży a zysk niewielki. Na ulepszanie kuźni na bieżąco mi spokojnie starczało. Zresztą z tej kuźni jest spora kasa, bo za wykuwanie sporo się dostaje. Gratów i sprzedawców nawet nie chciało mi się już sprzedawać miałem tonę tego wrzuconego do skrzynki w kuźni i też tam się to sprzedawało.
-
Nie, ale to kopiuj wklej jest. No może są pojedyncze takie trochę co progresują z czasem. Osobiście na początku trochę bawiłem się w wykuwanie, a potem to już tylko dawałem kasę, brałem walki oraz strzelectwo. Gra w kości niestety zbugowana... mały spoiler
-
@Kakarotto Mi chyba wyszło jakoś ponad 100 godzin z tymi DLC, a też i robiłem rzeczy których już nie musiałem. Mowa tu głównie o kuźni i wbiciu już 30 lvl prestiżu. Handlarzy okradłem kilka razy. Kuźnię jak się trochę rozwinie, to zarobek kasy to żaden problem, a szczególnie jak się te misje wykonuje. Przy drugim podejściu trochę rozsądniej podchodząc do tematu unikając kradzieży itp. z kasą to nie jest jakiś problem po tych kilku czy tam nawet 10 godzinach gry. Drugi raz tego przechodzić nie mam zamiaru, ale chciałem sprawdzić czy faktycznie jest tak trudno jeśli nie kradniemy i nie wykonujemy szczególnie misji pobocznych. Nie jest....
-
@ODIN85 Szybko te DLC wypuszczają. Miesiąc temu było to z kuźnią. No a to DLC z tym typem od przytulania drzewa, to taka nuda... zostawiłem sobie to na sam koniec i w sumie dobrze. Tak jeszcze w temacie trudności gry... zagrałem od początku i najpierw po psa poleciałem, to w sumie gra i tak jest prosta... Nie wiem czy by było tak łatwo jakbym trafił do kuttenberga, ale do tego to by mi zostało jeszcze kupę gry. Fakt faktem przez pierwsze godziny latałem z rozwaloną zbroją i ciuchami. dodam też, że unikałem kradzieży... No dobra... kilku graczy w kości ogołociłem z ich kostek, ale to aby się nie wpieniać za bardzo Chociaż za tym podejściem skupiłem się na alchemi wbijając chyba 18lvl, a całą kase ładowałem w szkolenie u npc. No ale tylko po to aby mieć shnapsy, redukc, lisa i coś tam jeszcze. Chociaż nie wiem czemu nie mogłem zrobić pomimo aktywacji perka chyba na 16lvl o ile dobrze pamiętam tych najwyższej jakości mikstur henryka. Nie wiem czy to kwestia zbyt niskiego poziomu jeszcze czy jak. Próbowałem chyba z 10x rózne mikstury i nic z tego. @Godlike Ogólnie to mi wystarczyło, że na tym szkoleniu się w strzelaniu czy tam "wyzwaniu" tym nie za bardzo mogłem trafić w tarczę i mi wystarczyło No dobra... jeszcze podczas jednej misji tam gdzie się z tego strzelało spróbowałem raz i szybko podziękowałem Kusze też zbyt długo się przeładowuje i wolałem strzelać z łuku. No a nawet ta najmocniejsza kusza co się mega wolno ładuje, to po strzale w klatę typ dalej żył...
-
Broń palna to imo najbardziej bezużyteczna rzecz w tej grze. Strasznie długo się to ładuje. Może jakby się gdzieś skradał aby jednego wroga wyeliminować, to może to ma i sens...
-
Raczej po prostu gra jest nastawiona pod walkę mieczem, a pozostałe bronie zostały olane. Pojedynki z tymi najmocniejszymi przeciwnikami są zdecydowanie zbyt łatwe. Chociaż moze też inaczej to wygląda jak ktoś skupia się tylko na głównej fabule. No ale czasem można trafić na 2-3 bandytów na drodze, którzy tak z dupy mogą cię ubić. Pod koniec gry, to tak wyszło, że wybiłem cały obóz, bo od groma ich było, ale stałem w drzwiach i ich siekałem. Gra ukończona. Ma swoje plusy oraz minusy, ale najgorsza to ta mechanika poruszania się postaci, gdzie czasem jak chcesz wejść po schodach to się na nich zawiesza, albo jak chcesz gdzieś wskoczyć w terenie to też jakieś jaja jak się to zachowuje. No i tyle czasu po premierze, a gra dalej ma wiele bugów, które wymagają wczytania wcześniejszego save. Dodatek z kuźnią, to łatwa metoda na szybkie dorobienie się, ale nabijanie tego prestiżu, to nic innego jak grindowanie.
-
Postanowiłem używać innych broni niż miecze skoro mam je już na maksymalnym poziomie. Czy mi się wydaje, czy inne bronie niż miecze są bezużyteczne? Chyba nie da się wykonać w ogóle mistrzowskiego ciosu.
-
Mam dziwny problem z koniem i nie wiem o co kaman. Jakby jakiś bug Zresztą patrzę jeszcze inny wcześniejszy save to mi pokazuje i po prawej 550 ładowności i tempo 60. No tak się zastanawiam czy to się naprawi z czasem czy nie. Może ktoś miał z tym styczność. Bym się musiał się cofnąć o godzinę, gdzie tego nie ma. Edit. Wychodzi na to, że to jakiś buf po przejechaniu 35km na siwku... Mega dziwne to...
-
Aż tak na prawo, to nie zaglądałem. Mało intuicyjne. Dzięki.
-
Nie wiem jak w tej kwestii, ale jak tak teraz patrzę, to jest to bardzo możliwe. Chociaż walka z wieloma przeciwnikami wiadomo, że jest upierdliwa i łatwo można paść na ryj. Jednak bycie kradziejem no po prostu mega OP i nie powinna tak ta gra być zrobiona... Wydasz kasę czy to na zakupy czy na szkolenie, a chwilę później opróżniasz gościowi kieszenie. Przykładowo zajebałem skrybie wszystkie księgi. Równie dobrze mogłem jednak kupić, a potem go ojebać z kasy... PS. Jak tutaj w ogóle zrobić spoiler? No bo coś [spoiler]treść[/spoiler] nie działa.
-
Zbyt łatwo w tej grze się okrada skrzynie czy to ludzi, a jestem dalej na początku gry. Nie odwiedziłem, ani jednego ani drugiego jegomościa aby pchnąć fabułę dalej. Mam 22 pkt charyzmy przez odpowiednie stroje, które właśnie zajumałem. Tak samo można okradać skrzynie sprzedawców czy okradać graczy w kości zamiast z próbować z nimi wygrywać. Konsekwencje jeśli podejdzie się do tematu z głową są w sumie żadne, a ich ryzyko też niewielkie.
-
Tam jest głośność ogólna, głośność muzyki w grze oraz głośność dźwięku.
-
Nie chcę czytać poprzednich stron aby nie łapać spoilerów. Zauważyłem, że dźwięk dialogów jest zbyt cichy co do reszty efektów/otoczenia. Czy da się jakoś to poprawić?
-
Czy ktoś może ma meshify 3 i jest w stanie sprawdzić jak dużo miejsca jest na długość aby wcisnąć górną chłodnicę? Ciekaw jestem czy jakoś tam by nie dało wcisnąć 360nmm. Wypraszam sobie... od kiedy mastercase 5 to złom Dalej uważam ją za bardzo fajną obudowę i chyba nigdy jej nie sprzedam pomimo, że od kilku dobrych lat jej nie używam Tylko szkoda, że 360 na górę nie zmieści.
- 1 585 odpowiedzi
-
- pokaż co masz w srodku
- srodek
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
DyndaS odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Jak obecnie wygląda kwestia stabilności gry jak i błędów? Zastanawiam się czy czekać, czy grać. Zazwyczaj czekam na kilka patchy, a w tym jakiś większy zanim ogrywam -
Do posiadaczy kart 5000... Weźcie sobie lepiej wykupcie jakieś dobre ubezpieczenie nieruchomości
-
Przy ostatnich 2 generacjach kart, to wypadałoby tam strażaka dać.
-
Wiadomo kiedy w ogóle można się spodziewać testów 5070 Ti oraz 9070 XT ?
-
Ta miarka w zestawie to chyba po to aby nabywca mógł sprawdzić czy po zakupie mu coś w kroczu przybyło.
-
Istotne jest to, aby było co robić. Jeśli rozgrywka jest wciągająca i ciekawa to git, ale jak ktoś wali jakieś zapchajdziury byle tylko sztucznie wydłużać czas gry no to wiadomo, że odechciewa się grać.
-
Gdyby nie gotowanie żaby to by uważali, że to 5060. No bo na dobrą sprawę jak spojrzymy na trochę jednak lat wstecz, to tak by to wyglądało.
-
RTX 5090 i 5080 – premiera 30 stycznia w x-kom!
DyndaS odpowiedział(a) na x-kom temat w Nowości i promocje w x-kom
Chętnie zatrudnię się na magazynie x-kom. Moja stawka to 50k netto miesięcznie. Będę wszystkich forumowiczów informował o dostępności kart i nie tylko -
Ta... już widzę te wpisy Kadajo jak kłóci się sam ze sobą
-
Tak sobie patrzę na te specyfikacje 4000 oraz 5000. Nvidia od lat gotowała żabę, ale przy serii 4000 był protest ze względu na różnicę pomiędzy 4090 a inną kartą, która miała się nazywać 4080. Zbyt duży skok nagle zrobili. Teraz jednak te różnice są jeszcze większe niż to co dostaliśmy przy premierze 4000, a ludzie siedzą cicho. Syndrom gotowanej żaby jak widać świetnie działa Będzie z serii na serię coraz gorzej, bo gracze i nie tylko na to pozwalają.
-
Słuchaj... Ja mam wrażliwy słuch na wszelkie dźwięki elektroniczne czy nawet mały rezonans na obudowie. Kiedyś wręcz obsesyjnie. Przerabiałem tony kart graficznych, miałem wiele płyt oraz zasilaczy. Kombinowałem nawet z UPS z pełnym sinusem odłączając to też i od prądu oraz wiele innych. Nawet pojechałem do Sławka Eldera, bo to ostatnie co zostało do wyeliminowania... Zero jakichkolwiek zmian. Na płytach z reguły pomaga wyłączenie c-state, ale czasem nie rozwiązuje to tego problemu totalnie. Temat cewek przerobiłem od A do Z. UV pomaga zmniejszyć występowanie tego problemu, a szczególnie na GPU. Niektórzy producenci mają to lepiej rozwiązane pod tym względem, inni gorzej, ale GPU, które by cewkami nie grało, to nigdy nie spotkałem, a testowałem ich najróżniejszych około 20. Jeśli ktoś mówi, że u niego cewki nie grają to... @Vulc
