-
Postów
1 143 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez Kelam
-
Risen 3 sporo sobie wzięło lokacji z R2. Widać gra robiona po kosztach, ale mimo wszystko lepiej mi się grało niż w dwójkę - zacna była baza łowców demonów i ogólnie ta ich wyspa. Kocówka tragiczna, ale nie będę spoilował. R1 ofc najlepszy z Risenów - chociaż finał też cieniutki. Elexa odpuściłem i nie mam zamiaru grać w to w przyszłości - nie przekonuje mnie totalnie. e: Wrzucę jakąś nutę, żeby nie było, że off na full leci: hop e: nowa wstawka, bo skasowali poprzednią
-
To pretensje miej co ujowych recek, bo widać miałeś nieodpowiednie oczekiwania. Czyli sam siebie zrobiłeś w jajo. Gra właśnie ze względu na tematykę jaką prezentuję będzie zapisana w historii branży gierkowej. Mechanicznie nudnawa - mnie też ta walka średnio robiła, ale ma inne walory o których pisałem wyżej. Ma to swoją wartość. No i właśnie takie te symulatory chodzenia jak Ethan - też tam nic specjalnie ciekawego nie ma do robienia aktywnie, a jakoś ci się podobało. Miasteczka: Akurat ja osobiście uwielbiam taki klimat. Gdybym miał górę forsy, to zabrałbym całą rodzinę, kupił kawał ziemi w Maine i postawił zajebistą prywatną posiadłość na wzgórzu - z widokiem na jakieś małe, zadbane miasteczko. I tak bym sobie żył, trując co chwilę dupę Kingowi o kolejne autografy do moich rozczytanych wzdłuż i wszerz powieści jego autorstwa . No ja powiem tak - u mnie Wiedźmin zawsze będzie top, topem - bo zanim jeszcze powstała jedynka - już byłem mocno związany z prozą Andrzeja Sapkowskiego. No nie ma bata - takie fantasy mnie robi i będzie robić. Ale w dobre crpg z ryckami bez magii też bym zagrał, ale mi akurat nie KC akurat nie odpowiada walka i nie do końca klimat. Gra nie jest zła, ale to jeszcze nie to, żeby mnie urzekło.
-
Co do typu gracza, to rozumiem. Wolisz gameplay, ja klimat i resztę. Jednak robisz błąd z tą Senuą. Może gra ci się nie podoba, ale piszesz o niej po gówniarsku, a to temat zbyt poważny. Doceń to, bo jakoś nikt inny się na takie coś nie szarpnął tak poważnie na poletku gier. Z tymi kształtami chodzi o to, że chorzy często mają filmy ze znakami, jakimiś ukrytymi znaczeniami znaków, cuda na kiju. Szukają jakiś prawidłowości i wzorów tam gdzie ich nie ma i się nakręcają wymyślając dziwaczne teorie. Jak się wie ocb, to Seuna to dobra gra, ale smutna i trudna w odbiorze jak się podobne schematy zachowań widziało z bliska. Zaginięcie Ethana i pierwsze LiS też lubię. Motyw miasteczka w AW nie jest tandetny, ale klimatycznie podwędzony mocno z Kinga. Ale zagrało i jest dobrze. Widzę duży potencjał na drugą część i jestem pewien, że kiedyś taka będzie. Co do rycerstwa, to czasy w gierkach ok, ale do życia nigdy - syf, brud, szczury i gówna na ulicach. Pobawić się porządnie z kumplami nie można, bo zaraz na stryczek powieszą za demolowanie tawerny albo nieobyczajność. Po bitce wracasz do domu i umyć się nie umyjesz, bo cię wezmą za opętanego, a i kobity o higienie też rzadko myślały o ile w ogóle. Kiszony śledź może i ma obecnie swoje miejsce w kuchni skandynawskiej, ale kiedyś podobna woń była bardziej popularna - rzec można codzienna. Średniowiecze to czas smrodu. Jak nisko upadła cywilizacja od podbicia Rzymu. 1k lat w plecy można powiedzieć. Nie wytrzymałbym w takich realiach nawet miesiąca.
-
A widzisz, a dla mnie gameplay w takiej grze to jak AW to powtarzalny syf, ale klimacik i atmosfera miasteczka sprawia, że gra jest u mnie w ścisłej topce. Gdyby tylko dodali tam więcej interakcji w dzień niepolegającej na strzelaniu, tylko ogarnianiu miejscówek i ludków w grze. Senua zacna gierka przez klimacik również, ale trochę męcząca, bo temat trudny, a znam taką osobę z takimi problemami i nie grało się komfortowo z tego powodu. Ale doceniam jako całość i trud włożony w oddanie realiów ciężkiej choroby psychicznej i nie kumam jak to można gównem nazwać, bo właśnie nawet z tego powodu warto grę docenić - nawet jak komuś nie do końca pasuje. GoW grałem na ps2 tylko w pierwsze 2 części i dobrze wspominam. Gameplay w grach wcale najważniejszy dla mnie nie jest i nigdy nie był. Dobre postacie, miejscówki, historia i powiązanie tego. Do tego dobry soundtrack i gierka trzyma mnie za jajca. @MJ Murzyn na basie zamula jak na moje ucho, ale może mi się zdaje. Jazz lubię czasem posłuchać, ale mnie nudzi dość szybko odsłuch jednego wykonawcy. Panienka wyżej mnie wymęczyła przy 20 którejś minucie. Na odmulenie proponuje coś bardziej śpiewanego z duszą: i dogrywka - i tak miałem w planach Bonamassę wrzucić, więc hop
-
Kolejna nuta z jednej z moich ulubionych gier - Alana Wake. Swoją drogą gra mogła być jeszcze lepsza, gdyby było mniej strzelania i walki, a więcej zwiedzania klimatycznych miejscówek. Za dnia było te miasteczko świetne.
-
Klasyk gierkowy, hop
-
X-KOM - Dlaczego od ponad miesiąca nie potrafice zrealizować zamówienia !?
Kelam odpowiedział(a) na temat w Szybkie pytania
Szafiry, to są zwykle najlepsze karty amd. Nie wiem jak jest konkretnie z tym tu modelem, ale szczerze wątpię by ten asrock był lepszy. Co do januszerki x-komu, to w tym przypadku tego nie widzę, ale sklep się faktycznie ostatnio ośmiesza sprzedając nowe rtx których nie ma, a potem infolinia twierdzi, ze to tylko rezerwacje - i to mimo rachunków zwrotnych przychodzących na mejla - jako ewidentny zakup. No i z cenami też poszli za falą dziadostwa - tuf 3080 na premierę 3279, ale zobaczyli, że dobry model i już zasadzili nową cenę - 400zł wyższą . Dobrze chociaż, że mają jeszcze resztki ubywającego honoru i nie anulowali ludziom tych zamówionych po normalnej, niższej cenie. Przynajmniej na razie. Chociaż królami januszeki na ten moment są proline i fox - licytacje, cuda i najgorsze wersje 3080 sprzedawane dla desperatów po +5k. Wiele lat jeszcze musi upłynąć, żeby polski klient był traktowany z szacunkiem - jak to zwykle jest w krajach zachodu. Póki co - zapłać pan i spie*dalaj. -
Z gierkowych nut bardzo lubię również utwór z końca Shadow Warriora - właściwie ostatnia scena.
-
Gdzie tam długi - z deusa chętnie dłuższy bym obadał. Tutaj masz 2h z alienia isolation. Też mega klimatyczny soundtrack:
-
Jeden z moich ulubionych soundtracków z gier - i to cały bez słabszych momentów. Gdy pierwszy raz grałem w deusa HR, to parę godzinek zeszło na same słuchanie muzy w lokacjach
-
Z innej mańki - ta nuta mnie nawiedzała cały 2005 rok. Jeszcze ją co chwilę puszczali na domówkach :d. Ale fajna. hop
-
Nuta która jeśli wpadnie w ucho, to chodzi po głowie tydzień Hop
-
Zmiana klimatów. Był już Mesjasz i Prorok od Garego, a tu mam kolejną tym razem serio religijną nutkę. Pięknie wykonana niebywale: ``````` Panowie wrzucajcie coś - jakieś swoje lubiane kawałki, żebym nie musiał jechać post pod postem .
-
Chłodzenie powietrzne Ryzen 5 3600X do ~150 zł
Kelam odpowiedział(a) na strusmig temat w Chłodzenie, obudowy, zasilacze i modyfikacje
Fortis ujdzie.- 8 odpowiedzi
-
Ostatni rodzynek od Garego jaki udało mi się wyszukać dwa tygodnie temu. Tym razem w trzech wersjach i każda jest genialna. Jak komuś się spodoba, to polecam wszystkie trzy osłuchać. Pierwsza studyjna, dwie kolejne live z różnych koncertów:
-
Na podsumowanie mogę dodać, że jestem zadowolony i jak coś polecam bionixy p140. Może nie dla fanów ciszy, ale jak ktoś szuka chłodu i porządnego przewiewu, to warto wydać te 7 dyszek za sztukę. Chociaż całkiem prawdopodobne, że tylko trochę gorzej będzie z arcticami p14, a cenowo są zauważalnie tańsze (zwłaszcza w zestawie 5 sztuk).
-
Wyniki przy wentylach ustawionych 46% na sztywno. Obroty powinny odpowiadać wentylom fractalowym. Temperatura otoczenie 2 czy 3 stopnie wyższa. cpu - 67.5c max chipset - 67c ssd nvme - 56c gpu - 66c (tyle co wczoraj, hmm)
-
No 1000 obrotów byłoby pewnie w okolicach 45%. Ale bazowo ustawiłem je na 30% do 64 stopni, a potem już solidny przeskok na 70%. I myślę, że te właśnie 70% trzyma za mordę kompa i tak ładnie ogarnia temperatury. Przy 30% obroty powinny być 600 z haczykiem, przy 70% myślę, że okolice 1.5k. Mówię +-, bo licznik mi niestety nie pokazuje.
-
Tyle samo - trzy vs trzy śmigła. Arctic jest wydajniejszy od fractali i to bez problemu je robi. To musi być te ciśnienie statyczne, bo inaczej ciężko to ogarnąć. A jak się odpala te 70%, to nie ma co zbierać. Zresztą czuć po prostu dłonią, że to jest całkiem inny poziom ruchu powietrza. Na 100% gdybym je puścił, to wiadomo kosmos, ale wtedy już są głośne, a nawet bardzo, więc uznałem, że nie ma sensu tego testować, skoro nie będę tego używać raczej nigdy, lub prawie nigdy. Także 100 zostawiłem jako opcję atomową - gdyby mi jednak 74c przekroczyło w jakimkolwiek scenariuszu. e: W sumie jedyna skucha jak wyżej - wąskie śrubki, przez co montaż i potem na poprawki w związku z drganiem zeszło mi sporo czasu. Na teraz ogarnięte, ale będę to musiał potem od nowa zrobić porządnie z podkładkami.
-
Dobra - skończone montowanie i testy. Wyniki są bardzo ciekawe, ale zacznę od lekkiego failu arctica - miałem trochę problemów z odpowiednim zamontowaniem wentyli, a to z powodu zbyt wąskich śrubek, które dali w zestawie... Mogłem użyć te fractalowe, ale sobie jakoś poradziłem - ale musiały być poprawki ze względu na drgania. Jakoś to ustabilizowałem i do czasu zmiany gpu nic nie ruszam - potem dam dla pewności małe podkładki pod śrubki. Także tu minus. I więcej ich nie będzie. Co do samych wentyli - fajnie wykonane, chociaż stylowo powiem szczerze jakoś nie mój gust, ale też nie będą mnie denerwować. Kabelek w oplocie, wtyczki solidne, plastiki ok. Co do pracy samych wentyli, to faktycznie są na max znacznie głośniejsze od fractali, ale jaka wichura wieje kosmiczna. Jednak raczej nigdy nie będę musiał korzystać ze 100% mocy. Na lajtowym 20% są praktycznie niesłyszalne. Jakiś czas się zastanawiałem czy aby idle od 40-50% nie machnąć, ale zdecydowałem inaczej. Krzywą ustawiłem następująco - 30% idle i do 64c, potem 70% mocy do 74c i dopiero wtedy max. Przy ustawieniu 30% całkiem cicho działają, a przy 70% wyraźnie słychać solidny przewiew - ale po założeniu słuchawek - cisza :P. O maxie już pisałem - jest głośno, ale jak ma nie być przyprawie 2k obrotów ? No i teraz czas na testy w W3 - warunki te same, ten sam czas testy i te same miejscówki. Temperatura otoczenia niewielka różnica na korzyć nowego zestawu, więc jest to pomijalny czynnik. Przypominam wyniki ze starymi def wentylami fractala: cpu - 70.1c max chipset - 73.5c ssd nvme - 59c gpu -72c Teraz te z nowymi: cpu - 65.3c max chipset - 64.5c ssd nvme - 55c gpu - 66c Jestem mocno zaskoczony i nie spodziewałem się takiej różnicy w temperaturach ogólnie. No żartów nie ma szczerze mówiąc. Najbardziej cieszę się ze znacznego spadku na chipsecie . Także stwierdzam jedno - wieją te bionixy p140 pięknie. Jest moc panowie .
-
No to wiadomo - zanim cokolwiek będę demontował i montował, to najpierw sprawdzę wentyle. O gumowych rękawiczkach pierwsze słyszę - nie wystarczy się po prostu uziemić?
-
No masz takie skłonności - ty tego nie widzisz u siebie, ale mówię ci jak jest. Pluć żarem w razie czego nie musisz - w tonie żartobliwym to przeca napisałem, chociaż szczerze. U mnie kabel jest krótszy i ogólnie hub wydaje się w r7 lepszy. Nie wiem o co szło fractalowi, że pożałowali 20cm więcej kabla. Że jest za krótki odkryłem już przy pierwszym montażu gratów - musiałem podłączyć te def wentyle pod wejście cpu, bo mi kabelek ani do środkowej części mobo nie dosięgał, ani do dolnej. Sam byłem zaskoczony. e: Jeśli hub się nie połamie, to podłączę pod niego wentyle i potem przedłużka (ta srebrna) do mobo.
-
Plan jest prosty jak drut - kabel od tego hubika nie dosięga do miejsca, gdzie chcę podłączyć wentyle. Tak czy siak jest potrzebna przedłużka. Zresztą, co za różnica czy podłączę to nawet przez 7 kabelków. Ciekawe rzeczy czasem piszesz, ale ogólnie masz tendencję do narzekania jak stara baba w czasie przekwitania . e: Skrzynkę mam z oknem, ale i tak na to nie patrzę przy moim ustawieniu budy. Ale wolę mieć kolorystycznie kabelek ogarnięty. Kiedyś jeszcze wymienię kable od psu na jakieś zmodowane - też właśnie kolor srebrny będzie mnie interesował. Ale nie spieszy mi się. Może dopiero przy nowej podstawce się na to zdecyduję. e2: Stare wentyle 3 pin, nowe 4pin.
-
Będę podpinał po cha_fan2 na moim mobo i wolę ten kolorek. Poza tym - nie mam pewności co będzie z tym hubem. To wydaje się tak kruche i słabe, że zakładam nawet opcję połamania tej zabawki przy wyciąganiu wtyczek od fractali. Także w najgorszym razie, mam przedłużacze do podłączenia bezpośrednio do mobo. e: Ale jeśli hub wytrzyma, to tylko jedną przedłużką - tą srebrną (+ wcześniej ten kabelek od huba) pojadę do mobo.
-
Nie wiem ocb, ale mała niespodzianka mnie spotkała z rana - wentyle miały być najwcześniej w poniedziałek, a nawet wtorek, ale dziś rano ktoś tu puka do drzwi: Czyli jednak w ten weekend potestuje .