Skocz do zawartości

Krzysiak

Użytkownik
  • Postów

    2 068
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Krzysiak

  1. No i turbo w 1.6hdi młodego powiedziało papa...gorącą stronę wypluł wydechem WhatsApp Video 2025-11-07 at 22.23.51.mp4 Ale przynajmniej się dowiedziałem, że katanima i fapa tyż bo wyrezali z kolegami Nie miało co zatrzymać w wydechu wylatujących fragmentów turbiny 140 kuni wyszło bokiem tyłem
  2. Nie wiem czemu myślałem że jeździsz pokemonem w największej budzie
  3. U mnie CF to był tylko taki eksperyment żeby sprawdzić z czym to się je, zresztą to samo ze SLI (już nie pamiętam na jakich kartach, ale z tego samego okresu co 4870). Pobawiłem się miesiąc jednym rozwiązaniem, później miesiąc drugim i wróciłem do pojedynczego GPU.
  4. Ja zawód zamknięty, gdzie odgórnie przepisami są pewne ograniczenia narzucone.
  5. W mojej branży dla pracownika nic innego niż UOP nie wchodzi w grę, bo odgórnie jest powiedziane, że diagnosta ma być zatrudniony przez przedsiębiorcę.
  6. Ja w kompach miałem 9200, 9600, 9500PRO, X1950PRO, 4850, 2x4870 CF, 6850, 270X, 5700XT, 6600XT, 6950XT, 6600, 7800XT, 3x9070XT. Możliwe że coś pominąłem Z żadną poza tym jednym strzelonym 9070XT nie miałem nigdy problemów. Zielonych miałem więcej, ale tu ciężko wymienić z okresu 2005-2010 by wtedy GPU zmieniałem co miesiąc - dwa więc większości nie pamiętam
  7. @KamcioGFprzecież on nie o Tobie pisał 😁
  8. Jeden z diagnostów w okolicy też postawił dom bez kredytu...zarabiając oficjalnie 3k (to było kilka lat temu) Od 5 lat nie może pracować w zawodzie...ale w ogólnym rozrachunku i tak mu się kalkulowało
  9. @KamcioGF przesiadałem się swego czasu z 3070 na 6950xt i dopiero po formacie wszystko było ok, wcześniej różne mniej lub bardziej drażniące problemy występowały. Też używałem ddu i innych czarów ale dopiero format załatwił problemy. Akurat z wymienionych mam zainstalowanego cyberka...właśnie z 10 razy odpalałem, w tym nawet specjalnie wyłączałem kompa 2 razy i za każdym razem fsr4 jak najbardziej aktywny Jadę na 25.10.2
  10. @markoja mam akurat idealną miejscówkę, bo do podstawówki 1.5km, młody do technikum ma 500m, w promieniu 1km 3 markety, 4 stacje paliw, szpital, przychodnie, apteki 2km, do ponoć najładniejszego lub jednego z ładniejszych parków w województwie 1.5km, do pracy 1km, żona co prawda ma "daleko" bo 10km
  11. Ja w dużym mieście nie mógłbym mieszkać...dla mnie idealne jest takie miasteczko jak moje czyli ~11k mieszkańców, do tego ja mieszkam na jego obrzeżach bo dosłownie kilka domów dalej i są już szczere pola, na plus też fakt że ulica ślepa, dziennie przejedzie dosłownie kilka aut bo tylko i wyłącznie mieszkańcy lub ktoś kto do kogoś docelowo jedzie (do tych kilku domów) W razie co do S7 mam rzut beretem, więc dojazd do przykładowo Krakowa to ~20 minut.
  12. Czyli na bank coś w systemie No on kupił bez ti, więc tak średnio gorsza
  13. Mnie jeszcze został rok po 1200PLN i z głowy Prace typu obecnie elewacja, wcześniej dach robiliśmy z tego co się odłożyło.
  14. Ja miałem problemy z pierwszym 9070xt, ale to był walnięty egzemplarz. Ten który wrócił z RMA, czy kolejny który zakupiłem działają bez problemów.
  15. @galaktymój młody choruje na w204 i myśli na niego zmienić swojego 307.
  16. Kumpel po mercu c (w204) w 2020 poszedł w nową cklase, by po skończonym leasingu wykupić, sprzedać i wrócić do w204, bo jak to twierdzi w tym nowym nie było duszy Mercedesa
  17. Wiadomo, że są takie przypadki...sam znam gościa który mógłby sobie kupić auto za 100k czy więcej a jeździ przegnitą Felicją Ale jednak większość jeździ tym na co im pozwalają finanse
  18. @KamcioGFmłody w to pogrywał na 7800xt, teraz na 9070xt i jest ok wszystko.
  19. Jak pisałem wyżej...najczęściej to oni nic nie pakują Nie wiem skąd często ludziom się wydaje, że ktoś jeździ autem za 5k bo lubi takim jeździć Panie 15 lat to świerzak a nie złomek Dodaj do tego potoczną opinię, że po 2015 produkowany jest złom i w głowach ludzi najnowsze co jest sens brać, to 10 letnie auta U mnie dochodzi #wszystkopochłaniającydom , stąd auta schodzą na dalszy plan w kwestii jakiegoś modzenia czy nawet ich zmieniania na nowsze... na chwilę obecną nadal wolę zainwestować w dom
  20. Ja w 2019 już miałem jechać w poniedziałek zamawiać nowe w salonie zrezygnowany, że nie ma w mojej mieścinie domu/fajnej działki do sprzedania to sobie na pocieszenie kupię nowe auto (talisman za mną chodził)...to żona w piątek wynalazła działkę z domkiem do remontu 800m od bloku w którym mieszkaliśmy no i w poniedziałek podpisaliśmy umowę...ale przedwstępną na dom, teraz od niedługo 5 lat w nim mieszkam
  21. @GordonLameman to tak nawiązując to tej i podobnych wypowiedzi. Nie żebym ja tak uważał
  22. Oj tam bawisz się...chomąto zakładasz
  23. Oj bardzo dobrze to rozumiem...teraz poszło prawie 40 na ocieplenie i tynk (poszłoby więcej gdyby obca ekipa robiła), na wiosnę kolejna robota i znów pójdzie pewnie 50, a gdzie koniec Generalnie od 4 lat tak co pół roku idą strzały po 40-50 i jeszcze będą szły. Jeszcze niedawno tu pisałem, że jakieś ~150k i będzie koniec...teraz już wiem, że przydałoby się to pomnożyć x2 i może będzie U mnie C5 już 310k, ciągle ori pompa, wtryski, turbo...jedynie z tych "grubszych" przypadłości sprzęgło z dwumasą wymienione 90k temu . Mam 14 letniego C5 i generalnie też tylko eksploatacja leci. Fakt że jak na 14 letniego diesla nie ma nabite mega dużo km bo "tylko" te 310k.
  24. Z tymi autami za 3 dychy też można różnie trafić...to i tak najczęściej auta z 250-300 lub więcej na blacie, gdzie często trzeba już powoli myśleć o wtryskach, pompie, turbo, sprzęgle etc, bo jak już ktoś to porobi to nie sprzedaje wcale albo sprzedaje w rodzinie czy też znajomym. Sam się zastanawiam czy robić wirusa w 508, bo znając moje szczęście zaraz będzie sprzęgło do roboty (w każdym aucie któremu robiłem moc w przeciągu 1k km kończyło się sprzęgło) i trzeba dodatkowe 4k szykować...nie że mnie nie stać na to sprzęgło, tylko czy warto dać 5,5-6k (wliczając wirus) za te 40-50 koni więcej
  25. Tyle że najczęściej te złomki nie są naprawiane, chyba że sypnie się coś co uniemożliwi dalszą jazdę, albo diagnosta wysmaruje negatywa z litanią usterek na całą kartkę A4 (choć tu najczęściej szukają innego diagnosty, który to klepnie). Znam przykładowo człeka, który od kilku lat jeździ z zajechaną turbiną, auto od tych kilku lat chodzi w trybie awaryjnym. Gdy zapytałem kiedyś czemu tego nie zrobił nigdy usłyszałem, że nauczył się jeździć do 2,5k rpm i mu to nie przeszkadza, a tak w ogóle serwisowanie auta jest przereklamowane bo w ciągu 10 lat olej i filtry zmienił 2 razy chyba i auto jeździ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...